Dziś w Chrzanowie Miejski Teatr z Trzebini wystawiał sztukę "Mąż i żona" Aleksandra Fredry. Bilet kosztował dziesięć złotych i były to całkowicie zmarnowane pieniądze. Zbigniew Paterak, zastępujący aktora, który w weekend miał wypadek, wszystkie swe kwestie CZYTAŁ Z KARTKI!!! To była żenada i brak szacunku dla publiczności. Spektakl należało odwołać lub przełożyć na inny termin. Aktor chodzący po scenie z kartkami to widowisko żałosne... Nie rozumiem, czyżby pan Paterak myślał, że widz z niewielkich miasteczek jest taki głupi, że wszystko łyknie?! Jeśli tak, to się myli i to bardzo!
Pochwały przyznane za posta: 3