Wy sobie tu gaworzycie na temat śp. partyzanta i działacza (wielkiego dodam),
epoki PRL-u Stanisława Wałacha, na łamach >portalu ziemi chrzanowskiej<.
A co na ten temat zamieszczono w portalu pobliskiego Libiąża?
Jak widać poniżej, wasze racje nie są "jedyne i słuszne ideowo"
Łyk lokalnej historii…
W maju przypada rocznica wydarzenia,
które miało miejsce w Libiążu w 1944 roku.
Właśnie w 1944 roku 6 maja, w libiąskim
lesie został zlikwidowany przez Niemców
bunkier, w którym ukrywali się partyzanci z
oddziału Gwardii Ludowej (późniejszej Armii
Ludowej) im. Jarosława Dąbrowskiego.
Tak więc w roku 2009 mija 65 lat od tego
wydarzenia. Z tej okazji warto przypomnieć
jego krotką historię. Oddział powstał w
końcu roku 1942. Założycielem i dowódcą był Stanisław Baran ps. Bolek.
Na początku działali jako tzw. grupa libiąska, później dołączyła grupa
mętkowska (pod dowództwem Stanisława Wałacha ps. Zdzich). Partyzanci
przeprowadzali szereg akcji dywersyjnych oraz akcji kolejowych polegających
na rozkręcaniu torów i wykolejaniu pociągów. Oddział posiadał kilka
miejsc pobytu, jednak głównym był bunkier w libiąskim lesie. 6.05.1944
r. Niemcy zorganizowali wielką obławę, której celem był libiąski bunkier,
wraz z załogą. Na skutek zdrady znali miejsce lokalizacji bunkra, jednak
był on tak dobrze zamaskowany, że nie mogli go znaleźć. Dopiero użycie
ciężkiego sprzętu (niektórzy twierdzą że czołgu) spowodowało zarwanie
się stropu bunkra i wtedy wywiązała się nierówna walka pomiędzy partyzantami
a okupantem. Część z dziewięciu partyzantów przebywających
wtedy w bunkrze poległo na miejscu.: Stanisław Baran („Bolek”) - szef
sztabu AL obwodu V, Józef Szalonek („Walek”), Józef Gęborski („Kuna”),
Bronisław Pierzchała („Zbyszek”) i Roman Trybuś („Zygmunt”). Ciężko
ranni partyzanci: Wincenty Poznański („Adam”), Alojzy Zajas („Lojzik”),
Józef Dudek („Wiktor”) i Jan Czubaja („Antek”), zostali przewiezieni
do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu i tam zamordowani. W miejscu
gdzie znajdował się bunkier leśny oddziału partyzanckiego, jest teraz
pomnik upamiętniający te wydarzenia. Pomnik ten wielokrotnie zmieniał
swój wygląd. Na obecnym jeszcze niedawno znajdowała się mosiężna tablica,
na której była opisana historia oddziału, niestety została skradziona
(podobnie jak płotek okalający pomnik) najprawdopodobniej przez handlujących
metalami. W 1969 roku otwarto w Libiążu Szkołę Podstawową
nr 3, której nadano imię Stanisława Barana „Bolka”. W szkole tej zorganizowano
Izbę Pamięci otwartą 4.05.1974r. (zlikwidowaną w latach 90-tych),
w której znajdowały się liczne zdjęcia i dokumenty dotyczące działalności
oddziału partyzanckiego na naszych ziemiach.
Myślę, że powinniśmy od czasu do czasu przypominać o historii naszego
miasta i o wydarzeniach, które go dotyczą. Nawet tej historii, która być
może niektórym wyda się w obecnych czasach zbędna i wręcz niepoprawna
politycznie. Nie powinniśmy o tym zapominać! Paweł Siuda
Tyle artykuł, a ja ze swojej strony dodam,
abyście przestali szkalować mojego ulubionego autora,
jego >partyzanckie noce< były moją najlepszą lekturą
w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych.
(dwie pozostałe również, jednak nieco później)