podoba mi się link , właśnie dla tego nie poszedłem na referendum, by nie zwyciężył interes prywatny

no tak pozamykajmy szkoły budujmy drogi... ten facet jest sponsorowany prze firmy przewozowe hehe, kierowca do biblioteki isc nie musi, a na dom kultury czasu nie ma... to spoleczenstwo calkiem jest oglupiale, dlatego ja sie nie przejmuje z wyniku referendum, taka wladza jacy ludzie, ja zawsze wiem skad ryanair odlatuje... i polowa mlodych z naszej gminy tez... szkoda, ze panuje krotkowzrocznosc, a ten bog honor ojczyzna mnie rozbawil szczerze...

-- 30.1.2013 10:16 --

jeslijuz przy bogu... dzieki ci boze za Jana Pawla drugiego i tak bliskie lotnisko jego imienia...

Tomeck, widocznie ludzie nie czuli takiej potrzeby lub nie zgadzali się z zarzutami przeciwników Burmistrza.

Niech każdy decyduje za siebie, rozumiem Twoje wywody i gorycz, ale właśnie demokrację mamy a ona to nie tylko wybory a również wolność decyzji, sposobu bycia.

Ci, którzy nie zgadzają się z jego polityką poszli zagłosować bo mieli w tym interes, niestety było ich zbyt mało, stąd teraz złość, że zwolennicy nie pomogli przy frekwencji.

Dajcie spokój, proszę Was

Bulwers masz rację. W pełni zgadzam się z Tobą. Przeciwnicy burmistrza ponieśli porażkę, ponad 84% mieszkańców miało gdzieś ich argumenty. Teraz różnymi głupimi wymówkami starają się usprawiedliwiać i upokorzyć znaczącą większą część społeczeństwa.

Lucas - myślę że źle interpretujesz obecne referendum. Nie wiem dlaczego do 84 % mieszkańców zaliczasz wszystkich jako zwolenników obecnego burmistrza. Są też tam pewnie i zwolennicy komitetu referendalnego. Są chorzy, są ci co pracują za granicą, są nawet ci co nie wiedzieli o niczym, są ci co się bali, są ci co to olewają czyli także zwolennicy jak i przeciwnicy. A ty wrzuciłeś wszystkich do jednego wora.
Kim ty u licha jesteś, że tak wszystkich od razu oceniłeś i zaszufladkowałeś?

Tak Krzysio, do tego trzeba uwzględnić (o ile komuś zależy na rzetlnej analizie, a nie politycznych manipulacjach), że frerkwencja rzadko przekracza 50%, bo połowa nie jest zainteresowana z różnych powodów wyborami.

ponad 95% z 4500 oddanych głosów to głosy przeciwników burmistrzana tylko 165 to te oddane przez jego zwolenników. Niezależnie od rezultatu referendum nasza lokalna społeczność wystawiła panu Szczurkowi ocenę bardzo negatywną, która pozwala ocenić szansę wyboru na kolejną kadencję.

W wyborach na burmistrza w 2010 roku głosowało niecałe 9 tysięcy osób, co oznaczało frekwencję 31%. Więc lucas trochę się zagalopował w swojej apologii burmistrza...
http://wybory2010.pkw.gov.pl/geo/pl/120 ... tml#tabs-7

A jednak to nie koniec sprawy (Cytuję za innym portalem):
"Burmistrz jednak złożył zażalenie i okazało się, że tym razem sąd apelacyjny przyznał mu rację i częściowo zmienił poprzednie postanowienie (...)".

Cieszę się z takiego wyroku, bo plakat naprawdę był wyjątkowo nietaktowny.

Bardzo jestem ciekawa, jak ze sprawami w prokuraturze, ale po analizie kilku spraw z lat poprzednich (zarówno dot. spraw opisywanych w gazetach, jak i prywatnych), pewnie wszystkie zarzuty zostaną oddalone.....

/admin
Więcej informacji na ten temat - tutaj:
http://www.przelom.pl/przelom-online/84 ... -Szczurka/

O, dzięki za info

Jak widać, sąd, sądowi nierówny. Szkoda, tylko, że często sądy apelacyjne muszą podważać kompetencje okręgówek i podobnych.

Witam!
Dlaczego większość ludzi, jak myśli o szczurze, widzi od razu zadżumionego szczura wędrownego.
Ta odraza , to pojęcie względne, bo np. zgoła inaczej jest on postrzegany w części Indii czy Chin, gdzie uważa się go za zwierzę inteligentne, przynoszące mieszkańcom szczęście i sukces na niwie zawodowej czy towarzyskiej. W indyjskim Radżastanie znajduje się świątynia bogini Karni Mata, w której żyją święte szczury, objęte opieką i dokarmiane przez pielgrzymów z całego kraju.
Fakt, plakat był wyjątkowo nietaktowny.
Jeżeli wymagamy czegoś od innych, to wymagajmy tego samego najpierw od siebie.
Pozdrawiam.

Bo u nas szczur jako zwierze jest czymś niepożądanym, dlatego nie ma sensu porównywać innych rejonów świata.

Tak samo można się zastanowić dlaczego jemy krowy skoro gdzie indziej są to zwierzęta święte.
Dlaczego czujemy odrazę do mięsa psów czy kotów skoro w części Azji to przysmak...

Dlatego wielu uznało ten plakat za wysoce niestosowny.
Chwyty są i będą, stosują je wszyscy, ale trzeba znać granicę przyzwoitości.

Witam!
Nigdy nie należy uogólniać pewnych stwierdzeń. Co to znaczy u nas? Ja lubię szczury, zatem dla mnie argument sądu był kiepsko dobrany. Prawników powinno być stać na więcej, niekoniecznie na taki slogan
Zgadzam się natomiast z koniecznością stosowania granicy przyzwoitości we wszystkim, co robimy.
Pozdrawiam.

Warto zwrócic uwagę, że Sąd apelacyjny przyznał rację p. Szczurkowi jedynie w tej części pozwu, która dotyczy rysunku a plakacie. Pozostałe zarzuty, jakimi były, jego zdaniem, nieprawdziwe ocny jego kadencji przez inicjatorów referendum, Sąd Apelacyjny również oddalił. Proponuję wziąć pod uwagę całość pisma z sądu, który, nawiasem mówic, nie umożliwił stronie pozwanej zajęcia wobec wniesionej skargi swego stanowiska. Burmistrz wniósł skargę o 12:30, sąd apelacyjny wydał postanowienie o 15:30 tego samego dnia.
Oczywiście, Komitet Inicjatorów Referendum zastosuje się do decyzji Sądu i opublikuje przeprosiny na łamach Przełomu. W odróżnieniu od p. Szczurka, gest przeprosin a także zastosowania się do polecenia Sądu - nas nie przerasta. Osobiście przez wiele lat miałem w domu szczury w klatce - to bardzo sympatyczne, przeinteligentne i mądre zwierzątka. Tak więc jakiekolwiek skojarzenia są nie na miejscu

U nas (w Polsce, Europie, Rosji) szczur jest szkodnikiem tępionym. Niepożądanym i niebezpiecznym dla życia i zdrowia ludzi.

Tak samo jak wyznawca świętych krów by nas zrugał za to, że je jemy, tak Wietnamczyk by powiedział, że nie wiemy co tracimy bo nie jemy psów. U nich jest tak a u nas tak.

Dlatego takie porównywanie całkowicie różnych kultur nie ma sensu i tylko to chciałem Ci uświadomić.


Mikołaju, szczur hodowlany a szczur kanałowy z plakatu to różnica.
Owszem, ja też hodowałem szczura białego, albinosa, ale to był szczur hodowlany.