Najlepszym kandydatem na burmistrza jest Janusz Szczęśniak- człowiek uczciwy i prawy!!!!

Kampania wyborcza się rozkręca
Tylko gdzie odwaga by stanąć i pogadać z nami forumowiczami?

O przyszłym burmistrzu Trzebini i jego walorach można debatować bez końca. Każdy kandydat ma jakieś wady. Ale takie wady, które są w sumie zaletami, ma faktycznie tylko Janusz Szczęśniak.
Jeśli jako ew. burmistrz, zadeklaruje neutralność polityczną, czyli zawieszenie na kołku działalności w PiS, będę głosował na niego. Bo idealnie nadaje się na ojca miasta, które trzeba wreszcie obudzić, ale bez rewolucji.

Najlepszym kandydatem na Burmistrza Libiąża jest obecny Burmistrz Jacek Latko.

Czy intencją autora tego tematu jest spowodowanie, aby w najbliższych wyborach Burmistrzowie zostali ci sami?
W każdym razie, w tym kierunku rozwija się dyskusja patrząc na kolejne posty.
Druga, trzecia , czwarta kadencja na tym samym, lub podobnym stołku w tym samym powiecie, to dobrze?
Człowiek niby ten sam, a może raczej o tym samym nazwisku, bo latka poleciały, u niektórych wnuki by mogły już startować na posadę burmistrza !
A rolę burmistrza w samorządzie opisuje poniżej nie byle kto ( cytat):
Re: Pyclik - Samozwaniec; prawdziwa propozycja czy prowokacja (Śro, 11 Sie 2010, 08:28)
"Alicja Molenda"- Re: Pyclik - Samozwaniec; prawdziwa propozycja czy prowokacja (Śro, 11 Sie 2010, 08:28)]
……… Spieszę jednak Państwa poinformować, że przytłaczającą większość projektów uchwał na sesje przygotowują burmistrzowie i ich urzędnicy. Radni je tylko opiniują i głosują nad przyjęciem lub odrzuceniem projektu. Na palcach policzyć przypadki inicjatyw uchwałodawczych radnych. To przykre, ale tak jest w każdym samorządzie.....
Czyli o wszystkim, co nowe, co potrzebne, a co nie, będzie decydować faktycznie ta sama, choć nie taka sama osoba , bo jej z kolejnymi kadencjami też latka szybko lecą.
To najlepszy sposób , aby zmieniało się nic albo niewiele!
Pytanie „ łopatologiczne”: czy chciałbyś, aby Twoim życiem rządził dziadek lub nawet ojciec?
Pyclik
P.S.A może niedawna propozycja Palikota , aby ograniczyć do dwóch ilość kadencji, także w samorządzie, ma naprawdę sens?
Koresponduje to z dyskusją , która na tym forum już była, tzn. o „leśnych dziadkach” ( i babciach też – w końcu jest równouprawnienia )

Pyclik, Ty chyba nie znasz Jacka Latki, skoro go przyrównujesz do dziadka...
Burmistrzem powinna być osoba mająca śmiałe pomysły i patrząca w przyszłość. A to, którą sprawuje kadencję, jest wówczas zupełnie nieważne.

Może być dziadkiem, ojcem byle byl uczciwy jak p. Szczęśniak

Powoli wychodzi, kto się najął do reklamy!
Pyclik

powoi wychodzi kto tu za Azora robi

Pyclik, czemu osoby, które mają swoje zdanie, muszą być zaraz wynajęte?
Ty przecież także masz swoje zdanie i faktycznie robisz wielką, społeczną - jak rozumiem - akcję przybliżając "osiągnięcia" i osiągnięcia radnych.
A ktoś inny może napisać tylko jedno zdanie. Też swoje zdanie. I dlatego podejrzane, bo nie Twoje?

Brawo!!

Ja też napisałem zdanie.
Takie, które uważam za prawdziwe.
Tak, jak twierdzenia poprzednie, nie moje - bez żadnego uzasadniania.
Gdyby mi przyszło uzasadniać musiałbym zrezygnować z dyskusji odnośnie konkretnych osób, bo nie uśmiecha mi się pakować w kłopoty prawne.
Chyba to zdanie dostatecznie wyjaśnia, jaką mam opinię; także - o niektórych kandydatach; jest zresztą znane powiedzenie:koń jaki jest każdy widzi.
Pyclik

Jasne. Dziękuję.
Zauważyłem tylko, że tutaj dyskutujemy o kandydatach a nie o sobie samych.
Nie ma więc sensu przeskakiwać z jednego wymiaru w drugi.
Bo wyszło tak, że jak Ci coś nie w smak, to znaczy, że ten kto to powiedział jest podkupiony...

Na tym forum jest trochę ludzi, którzy ... powiedzmy to delikatnie - mają zadanie do spełnienia, niekoniecznie - jak mówisz- podkupionych, ale jakoś tam osobiście zainteresowanych.
Swoją rolę można spełniać różnorako - dla mnie podejrzana jest nachalność i proste stwierdzenia, bez próby ich uzasadnienia, przekonania czytających...
I tyle - dalsze rozwijanie jest chyba zbędne.
Pyclik

Pyclik,
bardzo korzystam z tego, co robisz na tym portalu, jak sadzę zupełnie gratis.
Dlatego masz - moim zdaniem - wyjątkowe prawo do ocen.
Faktycznie, proste i bez uzasadnienia sądy o kimkolwiek mogą być podejrzane. Aż do tego stopnia, iż wysnuwa je nie pochlebca, lecz przeciwnik...
W sumie, wole sądy z uzasadnieniem.
To może autor tego tematu, czyli Logarytm, napisze coś więcej o swoim kandydacie?