Jako mieszkaniec Trzebini zastanawiam się nad kandydowaniem na funkcje radnego RM Trzebini, może powiatu. Mam prośbę do was czytelników forum. Przejrzyjcie moje posty na forum, zastanówcie się czy mogę kandydować jako osoba która lokalnie chce coś zmienić, chce by nasze miasto było naszą mała ojczyzną. Macie wątpliwości zadajcie mi pytania albo powiedzcie iż to głupi pomysł. Pomóżcie podjąć decyzje bo mnie jako mieszkańca aż skręca nad nieudolnością i bezradnością wielu obecnych radnych.
Może ktoś jeszcze jest chętny by pomóc zmieniać obraz naszej gminy a może i powiatu.
Wiadomo iż sam nie mam zbyt dużych szans bo to nie wybory jednomandatowe tylko "partyjne" więc co robić? Czekam na wasze opinie.

Panie Krzysiu, "technologia" startu w wyborach jest odwrotna. To pan na bazie własnej wiedzy o potrzebach mieszkańców i kompetencjach władz lokalnych, powinien coś konkretnego zaproponować, a nie oczekiwać, że ludzie panu napiszą co pan ma robić. Każda dyskusja musi mieć bazę.
Samotnego startu w wyborach nie polecam, bo samotny radny może sobie tylko pokrzyczeć i niczego nie zdziała. Osobiście nie polecam też żadnej partii, bo od początku istnienia samorządu terytorialnego, jestem zwolenniczką bezpartyjnych ugrupowań lokalnych. Sądząc jednak po zainteresowaniu aktywnością społeczną, do której zachęca pan na forum od dawna, w internecie sprzymierzeńców pan raczej nie znajdzie.
No chyba, że po wakacjach ta sytuacja się zmieni.

Oby tak się stało, bo aktywność ludzi pozornie zainteresowanych z forum to sprawa ogromnie przykra.
Nadzieja na to , że po wakacjach ( choć to bardzo póżno) się zmieni i że np. z forum wyjdzie 20 sensownych kandydatów do Rad w różnych miejscach wraz z komitetem i pełnomocnikiem wyborczym i hasłem ( nazwą ), np:
" Radni - nie bezradni"
albo
"Aktywni gospodarze - nie partyjniacy"
albo
" Kontra leśne dziadki"
może się po prostu nie ziścić.
Pyclik

Pani Alicjo. Jak pani zauważyła próbujemy z mizernym skutkiem coś działac w naszym regionie. Z wcześniejszych informacji od forumowiczów wynikało iż dla wielu jest ważne by zmienić partyjnych i zasiedziałych którzy nie do końca potrafią się odnaleźć w zadaniach radnego. I na forum wielu było chetnych lecz chyba wyginęli jak mamuty. Poza ekran i klawiaturę mało kto wychylić sie chce.
A co do mojego pytania - związane ono było właśnie z tym - czy chcemy coś zmienić czy moze inni sie odważą i razem stworzymy coś co pozwoli nam zarejestrować kandydatów do każdego z 3 okręgów w Trzebini, do rady powiatu. A że ja nie do końca jeszcze podjąłem decyzję to wynika tylko z tego że myślałem iz stworzymy zespół ludzi popierających się nawzajem z forum Przełomu i chrzanowski24 bo mimo iż czasem nie dogadujemy się w wielu kwestiach to wszędzie przewija się wątek naszego miasta, regionu.
I ciągle pokutuje w nas powiedzenie - nie wybijaj sie ponad innych. Czy słusznie??

"Krzysio" ,uważam ,że spokojnie możesz kandydować .Jesteś jedną z nielicznych osób ,która widzi jakie zmiany powinny zaistnieć w Trzebini i czego oczekują jej mieszkańcy .Nie widzę żadnych przeszkód w realizowaniu swoich zamierzeń.Powodzenia .

"Krzysio",chyba masz konkurencje ,która zamilkła .

Myślę iż znajdą się osoby chętne które będą chciały kandydować i może stworzymy wspólny komitet

Brawo, komitet to najlepsze, a praktycznie jedyne wyjście , aby mieć wpływ na Radę, a jednocześnie zachować niezależność od rozmaitych partyjniaków.
Pyclik

Pomysł jest bardzo dobry . Pozdrawiam

Krzysio ,bierz się chłopie do roboty ,masz chęci to juz bardzo duzo !!

Może ktoś dołączy ? Vigo wiem iż jest chętny - może jeszcze ktoś?

A jakieś konkrety? Co masz w planach? Ile masz lat?

Rozmawiam właśnie z komitetem wyborczym. O mnie co ci mogę napisać - poczytaj forum to coś dowiesz się miedzy innymi i o mnie.

a który komitet i jaki okręg wyborczy?

Właśnie miałem o to samo zapytać - ale Łukasz mnie ubiegł.
Krzysio, nie bądź cnotliwą panienką - co chciałaby, a boi się. Wprawdzie obecnie cnotliwe panienki są rarytasem. Nie do skonsumowania.