Co o tym myślicie? To się da zrobić, to ma sens, także w Chrzanowie i powiecie!
Poprzyjcie już!
Wtedy najbliższe wybory samorządowe, bez „leśnych dziadków”, pokażą, iż sens ma głosowanie na MŁODSZYCH, myślących inaczej, rozsądnie z dzisiejszego punktu widzenia, choć kochający dziadków tak samo.
Pyclik, także dziadek!

Pewnie że da się ale kto to zrobi?? Myśmy chcieli z ludzmi z forum spotkac sie w Trzebini i porozmawiac o przyszłości i nie udało sie.
Tylko kto zamiast?? W Trzebini chcą rzadzić Szczurek, Szczęśniak A kto w Chrzanowie, w Libiażu? Czy oni będą lepsi?

Musisz przyznać, że sytuacja jest paradoksalna, nawet w wielu wymiarach.
Pierwsza grupa wyborców ( wyborcy w wieku do 50 lat, orient.70 – 80%całości wyborców) nie jest w stanie zrobić wyłonić z siebie kandydatów i potem wybrać starostę, radnych, wójtów, burmistrzów, a udaje się to, jakimś cudem, grupie wyborców w wieku powyżej 50 lat ( ca 20 % całości), pozornie mniej sprawnych w każdej dziedzinie.
Nie mam diagnozy i żadnej recepty, jak to zmienić, ale – jak Cię rozumiem – nie ma ludzi, którzy by chcieli kandydować, nie ma także takich, którzy by chcieli się bezinteresownie angażować w działania, aby takich ludzi znaleźć, pokazać opinii publicznej, czasem nawet namówić.
Pat, zupełny, niezrozumiały, rzekłbym cichutko, że nawet wstydliwy.
Mam, taki nieśmiały, pomysł do dyskusji:
być może, skoro nie udało się, zdaje się kolejny raz, w REALU ( bo np. wymaga ujawnienia tożsamości), trzeba postawić na Internet, np. pocztę elektroniczną i forum Przełomu; coś takiego w świecie zaczyna się pojawiać.
Rzecz do dyskusji, na początek mógłby to być np. informator (w ciągłej aktualizacji) o osobach, dzisiaj będących w samorządowej orbicie - wójtów, burmistrzów, starosty i radnych.
Co dalej i jeszcze - nie wiem, ale może trzeba od czegoś zacząć i wydyskutować ciąg dalszy?
Np. kontynuacje prób w realu, bo przecież jedno nie przeszkadza drugiemu, cel jest jeden.
Pyclik

Zdecydowanie popieram jedno i drugie. Z tym małym "ale", że nie mamy zbyt dużo czasu! Pomysł spotkania w realu może zaowocowć czymś dobrym nie tylko w kwestii wyborów samorządowych.

A może Przełom zorganizowałby taką debatę z udziałem forumowiczów na omawiany temat. Organizowali już różnego rodzaju spotkania.

Dobry pomysł - wszak pani Alicja sama pisała ze na m kibicuje przed spotkaniem w Trzebini. A swoja droga to na forum są aktywni urzędnicy trzebińskiego magistratu ciekawe czy by się też ujawnili - hihihi. Spotkanie tak ale po feriach.

Sądząc po zainteresowniu tematem spotkania forumowicze wolą rozwiązanie mniej inwazyjne dla ich zdrowia - biadolenie, narzekanie, wyciąganie krytycznych wniosków, snucie reformatorskich planów... Niestety przy pomocy komputerowej klawiatury! W ciepełku, bez wychylania się z domu, bez ryzykowania czegokolwiek.
W taki sposób jednak nie zbudujemy żadnego ruchu, który choć trochę naprawi chorobę administracji publicznej. A "leśne dziadki", trzebińskie czy chrzanowskie, nie tracą czasu na czczą gadaninę. Jestem tego pewny. Pozdrawiam

No cóż, propozycja merytorycznie bardzo nieśmiała - ale uważam, iż już ogromnie pilna - została złożona; trzeba wybrać:
albo Ty pomożesz, albo Ty - ignorując propzycję Pyclika - weżmiesz na siebie całość sprawy!
Ty wybierasz, ale nie zwlekaj, bo Ty wszystko możesz zepsuć!
"Leśne dziadki " - na zapiecek!
Prawdziwi , myślący dla wnuków Dziadkowie i Babcie - porozmawiajcie z nimi serio, dowiecie się i ocenicie, czego oni naprawdę chcą, wtedy nie zrobicie im mimowolnej krzywdy.

Pyclik, wielokrotny dziadek