Oczywiście, że plan istnieje, niemniej trzeba go realizować etapami. Rozliczenie, zmiana, propozycje nowych kandydatów, nowe wybory. Inicjatorzy referendum nie są partią polityczną ani też nie mają własnych ambicji wyborczych, nikt spośród nich nie ma zamiaru kandydować na stanowisko burmistrza. To raczej sposobność dla tych, którzy mają taką ambicję i w dodatku plan na jego realizację. Referendum ma za zadanie oczyścić przedpole, jeśli wybory mają być wyborami - musi się do nich zgłosić kilku kandydatów z przejrzystym programem naprawczym i programem pracy na całą kadencję albo i więcej. Ja też nie jestem zwolennikiem PO, ale akurat na tym poziomie to najmniej ważne, może prócz cichej satysfakcji, że p. Szczurek kompromituje również formację która go wystawiła do wyborów, czyli swoich POpleczników. To jest zadanie dla osób, które mogą i chcą wziąć los regionu w swoje ręce. Referendum nie ma nic wspólnego z popieraniem nowego kandydata, jest mechanizmem publicznego wotum nieufności wobec aktualnie sprawującego urząd Burmistrza. Tak w kwestii formalnej - dzisiaj przyszło pismo z Prokuratury w którym jest napisane, że zostało wszczęte śledztwo przeciwko Stanisławowi Szczurkowi, Burmistrzowi Miasta Trzebinia, podejrzanego o przekroczenie uprawnień, niegospodarność itd. Przy najbliższej okazji opublikujemy treść tego dokumentu. Tak więc śledztwo nie toczy się już "w sprawie" ale przeciwko konkretnej osobie. Argumentów jest tam, amster, dość. Bulwers, nikt nie ma zamiaru "dowalić Burmistrzowi" dla zasady - jeśli uważasz że wywiązuje się dobrze ze swoich powinności i godnie sprawuje swój urząd, po prostu nie głosuj za jego odwołaniem i finito. Takie są prawa demokracji. To, co powiedziałem w wywiadzie nie kłóci się z moją wypowiedzią w tym poście - kuluarowe rozważania typu "a może ty byś kandydował" nie dają podstaw do żadnych wiążących deklaracji. Odnośnie własnej osoby myślę że jednoznacznie przeciąłem dywagacje - nie mam i nie będę miał ambicji politycznych.
Możesz mi wierzyć, że ja nie mam żadnego prywatnego interesu w tym żeby wojować z p. Szczurkiem - nie znam go osobiście i niewiele na dzisiaj zależy w moim życiu od jego osoby. Po prostu, podobnie jak wielu innych - dość mam arogancji i niekompetencji we władzach. Wpływu na to kto jest premierem nie mamy, ale kto jest Burmistrzem - już tak. Tyle w temacie
_________________ Mikołaj Rey
|