Bulwers napisał(a):
No i owszem też z szacunkiem, ale szacunek musi być okazywany w dwie strony, jeżeli moher nazywa mnie POkemonem, lemingiem czy jakimś POstkomunistycznym POkrakiem ponieważ nie zgadzam się z fałszywą polityką i maskaradą PISu to wtedy jest ok, prawda?
Wtedy też nie jest OK. Jak coś takiego zobaczę to też pewnie się będę oburzał. Najbardziej mnie smuci to, że na terenie gminy, gdzie ludzie powinni się znać - jak piszesz są nawet sąsiadami - to nadal potrafią się obrzucać takimi wyzwiskami.
Być może to te sąsiadki zaczęły wyzywać Cie najpierw, ale ktoś to musi chyba przerwać, jak to mi w przedszkolu jeszcze mawiali - mądrzejszy niech odpuści.
Co do PO - nie dbam o interes tej partii, ale w skali gminy wszystko wygląda troszkę inaczej niż w telewizji i chyba też dla lokalnych działaczy i sympatyków tej partii przyszedł czas się zastanowić, czy aby trwanie burmistrza na stołku nie szkodzi troszkę lokalnej PO, a nawet nie partii, tylko postulatom czy programowi.
Burmistrz Szczurek może i jest świetnym politykiem, natomiast pojawiają się podejrzenia dość poważne w jego stronę i szanująca się grupa polityków powinna się zastanowić, czy nie jest pora wystawienia innego kandydata.
Innymi słowy - to referendum to też szansa dla trzebińskich struktór PO.
Obawiam się jednak, że rozgrywa się właśnie gra POkemony kontra PISdziochy i tak to się skonczy jak zawsze. Kibicowanie swojej drużynie, a potem nawet ustawka w lesie
-- 10.10.2012 11:33 --
Amster - brak szacunku w twym poście odnajduję tam, gdzie uważasz, że twe sąsiadki sa ubezwłasnowolnione w jakiś sposób pod względem używania swego mózgu. Najzywaczenije napisałeś, że ktoś im coś powiedział i one to robią.
Tak jakby Tobie nikt nic nie mówił. Taki jest świat, co ja zrobię, żę ludzie się ze soba nie zgadają, teoretycznie mając taki sam mózg