Chrzanów
Ośrodek na Kątach w ruinie. Będzie reaktywacja? (ZDJĘCIA)
Od momentu zamknięcia ośrodek na Kątach żyje tylko kilka razy do roku, gdy odbywają się tam pikniki dla mieszkańców oraz rajd rowerowy.
Odwiedziliśmy ośrodek przy okazji wrześniowego pikniku organizowanego dla mieszkańców. Wiele uczestniczących w nim osób powtarzało, że czekają, aż basen i całe zaplecze znów zaczną działać.
Przypomnijmy, że kilka lat temu powstał projekt „Cztery Kąty", obejmujący m.in. budowę nowoczesnego basenu. Gmina liczyła, że uda się pozyskać na jego realizację dotację z Unii Europejskiej (całość prac szacowano na 40 mln zł). Nic z tego nie wyszło, a w 2017 r. ośrodek zamknięto.
Obecnie oddbywają się tam tylko pikniki dla mieszkańców, a z boiska korzystają młodzi piłkarze.
Ostatnio burmistrz Robert Maciaszek oglądał basen letni w Starachowicach pod kątem ożywienia ośrodka na Kątach. Być może to zwiastun tego, że niedługo zapadną jakieś decyzje co do popadającego w ruinę ośrodka.
Co sądzicie na temat perspektyw reaktywacji ośrodka?
Komentarze
12 komentarzy
Czy znaleziono już winnych wycięcia wszystkich dużych drzew na terenie basenu? Kto, kiedy i po co to zrobił, skoro ośrodek i tak jest zamknięty?
To naprawdę ciekawe że w sąsiedztwie czyli w Libiążu, Olkuszu i Bukownie basen odkryty ma sens ale w Chrzanowie są ludzie którzy kwestionują jego potrzebę, nawet jeden jegomość rzuca argumentem że Chrzanów ma kryty basen - noi co z tego w Olkuszu i Bukownie też mają kryte i nikt nie wpadnie na pomysł żeby w upale lato smażyć się na krytym. Mam pytanie kiedy winni zaniedbań na Kątach którzy doprowadzili swoim złym zarządzaniem odpowiedzą za swoje działania? Jeśli sprzęt basenowy na Kątach nie działa to jaki jest problem aby basen odkryty powstał w sąsiedztwie krytego na os. Południe i wykorzystywał jego instalację? Jest taka możliwość techniczna czy nie?!
W Libiążu basen funkcjonuje i ma się dobrze, plac wodny dla dzieciaków. W budowie nowoczesna kryta pływalnia + strzelnica. Jak się chcę, to się da..
@ Pietrek to że basen w Bukowanie funkcjonuje to nie znaczy że jest opłacalny. To raczej pytanie ile miasto dopłaca to tego "interesu"
Piterek czytałam kiedyś że na Kątach brak jest oczyszczalni ( nie wiem czy tak to się nazywa jesli chodzi o basen) Dlatego bardzo często trzeba było całkowicie oprózniać , czyścić i znowu napełniać basen. Wpływy z biletów nie pokrywały kosztów tych operacji. Miejsce jest bardzo fajne i byłoby szkoda aby długo nieeksploatowane popadało w ruinę.
Tak jest tylko prywaciarz krwiopijca. Klasyczne myślenie PO
Jak to jest że basen w Bukownie jest opłacalny a Kąty w ruinie?