Łukasz Dulowski: Myśli pan, że dzięki Festiwalowi Energii Jaworzno stanie się sławne na całą Polskę?
Marcin Marzyński: - Właśnie taki jest nasz cel. Chcemy, żeby Festiwal Energii był wizytówką Jaworzna. Stanowił wyróżnik tego miasta w skali województwa, a za dwa, trzy lata - w skali całego kraju.

To znaczy, że tradycyjne dni miast, jako impreza promocyjna, straciły na sile.
- Jest to typowe świętowanie, w poszczególnych miastach właściwie niczym nie różniące się od siebie. Występują zespoły na wyższym lub niższym poziomie, są pikniki rodzinne, zawody. To bardzo ważna impreza (w Jaworznie w czerwcu), na którą chętnie przychodzą mieszkańcy, ale sama nie jest w stanie wypromować danego miasta. Bo - jak już powiedziałem - zasadniczo nie różni się od setek innych.

Festiwal Energii zapowiada się jako wielkie show. Dużo świateł, pirotechniki, do tego głośno. To propozycja raczej dla młodych.
- Właśnie ściągając do nas młodych ludzi z całego województwa, a kiedyś może i z całej Polski, chcemy promować Jaworzno. Ale i dla nieco starszych przygotowaliśmy niespodziankę, czyli koncert zespołu Perfect.

Jak wyglądała promocja tej imprezy?
- Trwa od miesiąca. Rozwiesiliśmy w całym województwie 30 bilbordów o powierzchni 12 metrów kwadratowych każdy. Około 45 tablic na przystankach autobusowych, 10 tysięcy plakatów. Artykuły niesponsorowane publikowali i emitowali nasi partonii medialni, między innymi „Dziennik Zachodni”, TVP Katowice, radio Eska i portal interia.pl. Te dwa ostatnie media nastawione są głównie na młodego odbiorcę.

Ile kosztowała budżet miasta promocja festiwalu?
- 90 tysięcy złotych. Okazało się, że nie była to zbyt duża kwota, jak na takie przedsięwzięcie. Myślę, że około 150 tysięcy złotych by wystarczyło.
Z kolei budżet samej imprezy, czyli między innymi występy artystów, pokazy pirotechniczne, ochrona, to kwota około 150 tysięcy złotych. Dwie trzecie pochodzi od sponsorów. Głównym sponsorem jest SKOK Jaworzno, potem są między innymi PKE, PKW, Enion, Polska Energia i Województwo Śląskie.

Przysłowiowym gwoździem programu będą chyba Mistrzostwa Polski VideoZone, czyli zmagania VJ'ów tworzących wizualizacje do muzyki.
- Na ogromnych ekranach diodowych Video Jockey'e zaprezentują to, co sobie wyobrażą, słuchając w danym momencie muzyki. Na widownii spodziewamy się około dziesięć tysięcy osób.
Dla uczestników zorganizowaliśmy autobusy festiwalowe FE1 i FE2, kursujące z Jaworzna Szczakowej i z centrum Jaworzna na miejsce festiwalu, czyli nad Zalew Sosina (rozkład jazdy na www.pkm.jaworzno.pl).
Rozmawiał Łukasz Dulowski

Program Festiwalu Energii na www.jaworzno.pl  

Na zdjęciu: Marcin Marzyński, kierownik referatu informacji i komunikacji społecznej w Urzędzie Miejskim w Jaworznie

ZOBACZ TAKŻE: