TRZEBINIA. Dziesiątki miejsc pracy, ale nie dla wszystkich. Wielu z setek zwalnianych z Zakładów Górniczych "Trzebionka" nie znalazło nic dla siebie podczas środowej giełdy pracy współorganizowanej przez Powiatowy Urząd Pracy w Chrzanowie w likwidowanym przedsiębiorstwie.
TRZEBINIA. Dziesiątki miejsc pracy, ale nie dla wszystkich. Wielu z setek zwalnianych z Zakładów Górniczych "Trzebionka" nie znalazło nic dla siebie podczas środowej giełdy pracy współorganizowanej przez Powiatowy Urząd Pracy w Chrzanowie w likwidowanym przedsiębiorstwie.
Zdecydowana większość pracowników zakładów górniczych już ma w ręce wypowiedzenia. Stracą pracę z końcem czerwca. Jedynie nieliczni odeszli wcześniej. Garstka, potrzebna w procesie likwidacji, będzie miała jeszcze okazję popracować, ale zaledwie przez kilka miesięcy.
- Do emerytury zostały mi cztery lata. Ofert pracy jest sporo, ale nie dla takich jak ja. Chciałbym się dostać do kopalni Piast w Bieruniu, Janina w Libiążu czy Sobieski w Jaworznie. Niestety, są ograniczenia wiekowe. Do emerytury zostało mi niewiele czasu i nikt mnie nie chce. To wielkie nieporozumienie - denerwuje się Jacek Folga, górnik z Trzebionki.
Z początkiem tygodnia przedstawiciele pośredniaka szumnie zapowiadali, że po raz pierwszy pojawią się też oferty pracy dla ludzi robiących na powierzchni, w tym kobiet z laboratorium. Pojawiły się.
- Mamy nadzieję na dotację z Unii Europejskiej. Jeśli dostaniemy, to uruchomimy laboratorium i będziemy potrzebować ludzi. Bylibyśmy w stanie przyjąć dwie panie - mówi Wojciech Gołdziński z chrzanowskiej firmy Meex.
- To skromna oferta. Laboratorium dopiero powstaje. Wszystko zależy od dotacji. Poza tym oferta jedynie dla dwóch osób. Zobaczymy co z nami będzie - zastanawia się Urszula Rejter, jedna z pięciu pracownic laboratorium w "Trzebionce", które uważnie przysłuchiwały się propozycji przedstawianej przez przedstawiciela firmy Meex.
(taj)
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
To odpowiedź na końcowe posty pod artykułem: "Giełda nadziei na pracę" ( http://www.przelom.pl/przelom-online-archiwum.php?t=Gielda-nadziei-na-prace-&p=2009_4_3467 ) poniewaz rozmowa tam została zamknięta.
Przypuszczam jednak, że XXX i Tajga przeczytają ten tekst.
XXX oczywiście jest Pani taka świetna i doskonała, że tylko Pani może pracować w PUP. Widać po Pani wypowiedzi jakie ma Pani podejście do klientów, którym powinna Pani służyć, jak Pani rozumie ich sytuację, kiedy nie maja na chleb powszedni, a nikt ich nie chce zatrudnić. Może jeszcze opowie Pani coś o konkursie, w którym Pani brała udział? A może jest Pani po stażu, który wiadomo jak się tam dostaje? Ciekawe gdzie by Pani pracowała gdyby nie PUP? Ja zadałem pod poprzednim artykułem konkretne pytania do Pana Dyrektora i nie odpowiedział wcale nie odpowiedział, a Pani mogła to zrobić zamiast atakować kolejną osobę zbytą w PUP. Ustawa o promocji zatrudnienia nie jest w pełni wykonywana. Mówiłem o ludziach po 50-tce, do 25 lat, długotrwale zarejestrowanych i niepełnosprawnych gdy tymczasem w pierwszej kolejności chcecie dawać pracę ludziom z Trzebionki czyli przejdą z pracy do pracy, a długotrwale bezrobotni i starsi zostaną bezrobotni dalej. Absurd!!! Może Pani odpowie czy odbywają się te śmieszne wyjazdy w góry na szkolenia (gdzie klient nie zauważa podniesienia kwalifikacji) jakby nie można tego zrobić w Chrzanowie w nowym przestronnym budynku? Papierosów w toalecie na dole to jest wypalonych przez WAS URZĘDNIKÓW kilkadziesiąt (łącznie przez kilka osób). Proszę mi wierzyć - znam nieźle akty prawne, na które sama sie Pani powołuje i wiem, że ich wykonanie przez PUP pozostawia bardzo wiele do życzenia. Skoro Pan Dyrektor nie odpowiedział na te pytania to może Pani się odważy, bo z tonu wypowiedzi wynika, że jest Pani odważna. Aha i najważniejsze pytanie: czy jak przychodzi do Pani klient to czy zdaje sobie Pani sprawę, że kiedy on pracuje jest Pani jego utrzymankiem, podczas gdy on nigdy nie będzie na Pani utrzymaniu?
Wiem, że się powtarzam, ale gdyby temat był drążony szczególnie przez lokalną prasę i ktoś by cały czas patrzył na ręce urzędnikom tam pracującym (łącznie z dyrekcją) sytuacja z czasem musiała by się wyklarować.
Tajga: jak Cię temat nie interesuje to zmień stronę lub wyłącz komputer. Sama popracuj w czasie, kiedy to przeglądasz zamiast to czytać. Twoja ksywa mówi sama za siebie. Pewnie jesteś człowiekiem z lasu :)
0 0
na forum tej gazety znamienity prezes udawadniał że kryzysu nie ma - i tu ma zastosowanie że syty głodnego nigdy nie zrozumie
0 0
O tym, że w ZG będą się prezentować zakłady z Bukowna informowaliśmy w tekście zapowiadającym. O wszystkich firmach, które pojawiły się na giełdzie pracy poinformujemy zaś w najbliższym wydaniu tygodnika "Przełom".
0 0
artykuł nie zawiera informacji o tym że zostaną także przygarnięci pracownicy Trzebionki do sąsiednich Zakładów Górniczo-Hutniczych Bolesław w Bukownie jak widać wiedzą o tym nieliczni
0 0
Ale mili Państwo piszecie o ZG Trzebionka a co ze spółkami które z ZG Trzebionka zostały wydzielone no. Włodzimierz SA, Remco, Opa-rem? itd. tam też pracują ludzie którzy pracowali wcześniej na ZG, co z nimi kolega mi dosłownia płakał że go zwolnili i nikt się o niego nie zapytał czy ma z czego żyć i utrzymać rodzinę.... :( zachwalacie za to PUP
0 0
hahaha "urząd pracy szumnie zapowiadał" - niemal pewne jest, że skończy się tylko na szumnych zapowiedziach. Jak ktoś jest zainteresowany opiniami na temat PUP to zapraszam do przeczytania komentarzy pod artykułem zatytułowanym: "Giełda nadziei na pracę" napisanego wczoraj na ten sam temat co wyżej ( http://www.przelom.pl/przelom-online.php?t=Gielda-nadziei-na-prace-&p=3467 )