Piterek - ZOP to twór powiatowy, MZZK - gminny. Zarządzają innym majątkiem.

Wystąpiłem o przekazanie informacji o wysokości zarobków prezesa Zielińskiego oraz trzech członków rady nadzorczej spółki. Co do sprawdzenia, czy VAT został faktycznie odzyskany przez starostwo, postaram się to rozeznać w skarbówce.

Czy Pan Redaktor Oratowski mógłby się dowiedzieć, gdzie można sprawdzić - czy rzeczywiście taka kwota VATu została odzyskana przez Starostwo?

Po co taki twór jak ZOP skoro jest MZZK?

Marcinie1220: za Przełomem, gdy Dyszy został wybrany. " Podczas spotkania członkowie zgromadzenia uchwalili dla niego pensję w wysokości 7 tys. zł brutto miesięcznie (5 tys. zł – wynagrodzenie zasadnicze + 1 tys. zł dodatek funkcyjny + 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego = 1 tys. zł - dodatek za wysługę lat)."

Podejrzewam, że sprzątaczka otrzymywała 1200zł na rękę, pan Prezes około dychy. Dodatkowo ten stworek pod tytułem ZOP został stworzony w modnym ostatnio mnożeniu stanowisk w administracji. Na zasadzie jak tu zrobić, aby się nie narobić, a chrześniakowi dobrze zrobić.

Bo może oni pracują za symboliczne pieniądze i niepotrzebnie tutaj podnosimy sobie ciśnienia:):)))

Witajcie, a ktoś z Was wie gdzie można (i czy) sprawdzić jakie są uposażenia takich prezesów jak Zieliński czy Dyszy? Czy są te uposażenia prezesów takich spółek miejskich ukryte czy jawne? A jak ukryte to czemu? A jak jawne to gdzie?:))))) Taki Ciekawy jestem jak grubo wynagradzam tych prezesów:))))

Wnioskuję o utworzenie zarządu powiatowego do spraw nieistotnych, bo nam się z paroma kolegami nudzi a dodatkowe źródło dochodu zawsze się przyda. Czekam na pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku Panie starosto, czy kto tam daje przyzwolenie na takie dziwne instytucje. Za moje pieniądze publiczne kuhwa takie rzeczy... cóż to jest ten ZoP?

A ile kosztuje nas działalność tegoż dziwadła pod nazwą ZOP? Czy Przełom mógłby się też dowiedzieć, ile zarabia prezes, który tak lekką ręką zwalnia innych? Może gdyby zwolnić prezesa, nie byłoby straty? W końcu - to czym, do cholery, zajmuje się ten prezes? Bo ułożenie grafika zajęć bezpłatnych to chyba żadna sztuka, panie Potocki? Prezes miał, zdaje się, zadbać o zajęcia komercyjne. A tego nie robi. Za to pobiera wysoka pensję i pewnie premie - za zwolnienie ludzi. Mam dosyć takich "prezesów"!

A w ZOP zostaje prezes, sekretarka i biuro rachunkowe...

i na jakich zasadach, czy to nie przypadkiem jakieś zlecenie za marne grosze?

3 miesięczne umowy... Od oka.. żeby nikt nie zarzucił prezesowi, że wyrzucił osoby na bruk... Niezłe posunięcie. Może po tych 3 miesiącach "Przełom" dowie się, ile z tych 7 osób dalej pracuje...