3 wypadki, 3 ranne osoby, 9 kolizji, 5 pijanych kierowców, zatrzymane 4 prawa jazdy i 14 dowodów rejestracyjnych oraz 40 mandatów drogowych - to policyjne podsumowanie tegorocznej akcji Znicz.

- Ogólnie rzecz biorąc, miniony weekend wypadł w naszych statystykach nie najgorzej. Myślę, że przyczyniła się do tego ładna pogoda i to, że listopadowe świętowanie rozłożyło się na trzy dni, od piątku do niedzieli - mówi aspirant sztabowy Robert Matyasik, rzecznik KPP w Chrzanowie.

Twierdzi, że najgorzej sytuacja wyglądała przy chrzanowskim cmentarzu w centrum miasta. Było po prostu ciasno. Uważa, że w przyszłym roku trzeba zastanowić się m.in. nad taką lokalizacją stoisk ze zniczami i kwiatami, żeby nie utrudniały ruchu i samochodów, i pieszych.

Problemem do rozwiązania jest również wzmożony ruch pieszych z parkingu na terenie byłej bazy PKS-u przy ul. Balińskiej na cmentarz. Te dwa obiekty dzieli bardzo ruchliwa droga wojewódzka.

- Przydałby się tam chociażby pionowy znak informujący o przejściu dla pieszych - zauważył młodszy aspirant Mieczysław Kaczmarzyk, który w dzień Wszystkich Świętych pilnował porządku w tamtym rejonie.
Łukasz Dulowski

Aktualizacja 3.11.2009, 20.20