Chrzanów
W wodzie płynącej z kranów jest pełno osadu
Nasz Czytelnik przesłał nam na dowód zdjęcie wody nalanej do czajnika. Podkreśla, że taka sytuacja powtarza się od kilku tygodni nie tylko u niego w mieszkaniu, ale także u sąsiadów.
- Rozmawiałem z osobą z os. Północ i podobno tam jest to samo - mówi mężczyzna.
Szymon Wyrwik z Wodociągów Chrzanowskich mówi, że nikt z mieszkańców nie interweniował w spółce w tej sprawie.
- Nie mieliśmy żadnych prac, mogących wpłynąć na jakość wody. W podobnych sytuacjach należy to do nas zgłosić. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że nasza spółka odpowiada za jakość zimnej wody. Za interwencje dotyczące wody ciepłej odpowiada Veolia - tłumaczy Szymon Wyrwik.
Mieszkańcy ul. Trzebińskiej zamierzają się zwrócić do wodociągów. Osad znajduje się w zimnej wodzie.
- Jakiś czas temu zrezygnowałem z picia butelkowanej wody mineralnej, bo wodociągi tak zachwalały czystość wody z kranu. W obecnej postaci na pewno bym tego nie wypił bez przegotowania - dodaje Czytelnik.
Komentarze
3 komentarzy
Za 7,60 to musi być z dodatkami.
Przecież taki osad np w gminie Libiąż jest od lat a kamienia taka ilość ze mozna go do zaprawy wykorzystać :-(
Woda jest OK, tylko po przegotowaniu trzeba ją przesączyć przez papierowy filtr do kawy.