Ostatni w tej kadencji sezon, rozpoczęli radni z Trzebini. Na rozgrzewkę mają do zaopiniowania wnioski firm planujących otworzyć w mieście kasyno.
Gdyby w Trzebini powstało kasyno, byłaby ona najprawdopodobniej najmniejszym hazardowym miasteczkiem w Małopolsce, a może i w Polsce. Cztery kasyna są w Krakowie, gdzie więcej już powstać nie może. Piąte w Tarnowie. W 2024 roku wygasają koncesje kasyn krakowskich i rozpoczyna się batalia o nowe w całym województwie. Do gry wkroczyć chce lokalizacja w Trzebini.
Rada osiedla się nie zgadza
Przewodnicząca Rady Osiedla Salwator Małgorzta Kasprzyk, mówi, że dowiedziała się o pomyśle zlokalizowania tu kasyna dzisiaj, ale nie od inwestora, tylko od prezesa firmy, która chce wynajmować lokal na kasyno w swoim biurowcu (Syntaj). Zwołała więc posiedzenie osiedlowej rady. Opinia tego gremium na temat lokalizacji kasyna jest negatywna.
- Mieszkańcy osiedla Salwator, a zwłaszcza bezpośredni sąsiedzi strefy gospodarczej, zgodzili się na wzmożony ruch, na hałasujące TiR-y w ciągu dnia. W nocy chcemy mieć spokój! To nie jest strefa rozrywki, tylko strefa gospodarcza - uzasadnia krótko Małgorzata Kasprzyk, przewodnicząca Rady Osiedla Salwator.
Żeby kasyno w jakimkowiek mieście powstało, opinię na temat jego lokalizacji musi wyrazić rada gminy w drodze uchwały. Wnioski w Trzebini złożyły spółki Arminotto z Warszawy i Bookmacher z Poznania licząc, że decyzja zapadnie już we wrześniu, bo w październiku odbędzie się najprawdopodobniej przetarg ogłaszany przez Ministerstwo Finansów na koncesje dla tego rodzaju działalności, a uchwała rady gminy dotycząca lokalizacji jest oligatoryjnym załącznikiem do oferty. Uchwał w sprawie kasyna w progranie sesji nie ma. Nie wiadomo więc, czy będą procedowane. Kolejna sesja będzie dopiero pod koniec października.
Co wiemy o pomyśle ulokowania kasyna w Trzebini?
Kasyno miałoby powstać przy ul. Armii Krajowej, na osiedlu Salwator. W biurowcu firmy Syntaj. Ma mieć osobną windę i osobne wejście. Nieruchomość, o której mowa, znajduje się w trzebińskiej strefie gospodarczej (wjazd od ul. Długiej).
Jak przekonywał dziś radnych Michał Ryguła, prezes Syntaju (wynajmujący), miejsce proponowane na kasyno w Trzebini jest z dala od centrum miasta i zabudowań mieszkalnych. Nie spodziewa się, aby zjeżdżały tu tłumy ludzi, bo to oferta eksluzywna, dla majętnych bywalców.
Z wypowiedzi przedstawiciela inwestora (wysłuchanej za pośrednictwem internetowego komunikatora podczas obrad komisji skarg i wniosków rady miasta), wyłania się obraz taki, że kasyno odwiedzać mają głównie biznesmeni, którzy np. z lotniska w Balicach wyskoczyć mogą do nieodległej Trzebini, żeby się tu rozerwać.
Kasyno miałoby być czynne od popołudnia do rana. Wstęp, zgodnie z prawem, wyłącznie dla osób dorosłych, które legitymowanych i rejestrowanych, nie figurujących w rejestrach przestępców, pod kontrolą służb celnych i skarbowych. Na nocnych zmianach obsługa kilkunastoosobowa. W lokalu kasyna ma być dostępny alkohol. Wymaga to jednak koncesji udzielonej przez gminę.
Co na to samorząd?
Urząd miasta włączył zielone światło. Rada Osiedla Salwator jest na nie. Temat krąży teraz na posiedzeniach komisji, którym trudno jest podejmować decyzje, bo kasyno to kontrowersyjny temat, ale też potencjalny sponsor jak Totalizator Sportowy. Komisja rozwoju gospodarczego uzależniła swoją opinię od opinii rady osiedla. Radny Tomasz Piszczek z komisji skarg i wniosków nazwał skandalem fakt, że wnioski zostały przekazane radnym dopiero teraz, a do urzędu wpłynęły już dawno. Koleżanki i koledzy Tomasza Piszczka z komisji, zastanawiali się głośno, czy przy siedzibie kasyna będą noclegi, kawiarnia, ile pieniędzy z tego biznesu zasili kasę gminy, jak przyjmą ten temat mieszkańcy, czy faktycznie - jak to jest w obiegowej opinii o kasynach - "miejscowe chłopy polecą tam, aby tracić pieniądze, czy nie"? Z drugiej strony, wyrażali zrozumienie dla nowego biznesu, bo czasy się przecież zmieniają. Oczami wyobraźni widzieli tajemnicze miejsce w świetnie skomunikowanej z lotniskiem i autostradą Trzebini, która przecież jeden Park Rozrywki już ma. Może i helikoptery dowożące klientów do kasyna? Jednoznacznie się jednak nie opowiedzieli.
Co wiemy o kasynach?
14.11.2024
Poszukujemy Sprzedawcy (Konsultanta Medycznego) do...
14.11.2024
ODSTĄPIĘ dobrze prosperujący Sklep Odzieżowy - Chr...
08.11.2024
WYCINKA drzew, karczowanie, zrębkowanie. Minikopar...
08.11.2024
DREWNO opałowe, zrębki. Transport. Tel. 572-632-99...
01.11.2024
GABINET Psychologiczno - Terapeutyczny PRYZMAT Kat...
17.09.2024
ŚLUSARZY, spawaczy, montażystów, praca na warsztac...
Mario39197804:25, 21.09.2023
0 0
Casino......fajna sprawa. Nie wiem czego tu się obawiać. To nie bar, dyskoteka, nocny, kolejny market czy centrum handlowe. M 04:25, 21.09.2023
druh7705:20, 21.09.2023
0 0
TRZEBINIA- miasto czy miasteczko??? na pewno m..... śmierdzące! 05:20, 21.09.2023
Antoninka12:36, 21.09.2023
0 0
Kasyno? Dlaczego nie! Wszystko jest dla ludzi! Nie zmieni tego nawet histeryczne podejście Rady Osiedla Salwator. Błędem byłoby uśmiercenie takiej możliwości. Dodam jeszcze, że każda forma turystyki jest opłacalne, a goście w kasynie raczej miastu strat nie przyniosą, raczej zyski. 12:36, 21.09.2023
jaro120:25, 21.09.2023
0 0
można by obstawiać: czarne- pis faszystowski, czerwone- pis komunistyczny. no i kilkadziesiąt automatów - wielorękich bandytów. 20:25, 21.09.2023
jaro120:26, 21.09.2023
0 0
tylko bez zabawek typu: posłuchaj granatnika. 20:26, 21.09.2023