Rezerwy Wisły Kraków zagrają środę w Trzebini

14:00, 19.09.2023

Skomentuj

Pojedynek w meczu MKS Trzebinia - Wisła II Kraków, rozegranym we wrześniu 2019 roku

W środę, 20 września trzebiński MKS po raz 13. w historii powalczy o ligowe punkty z Wisłą II Kraków.

PIŁKA NOŻNA

IV liga małopolska

Limanovia Limanowa - Wierchy Rabka-Zdrój (środa, 20 września, godz. 16)
Orzeł Ryczów - Lubań Maniowy (środa, 20 września, godz. 16.30)
LKS Jawiszowice - Beskid Andrychów (środa, 20 września, godz. 16.30)
MKS Trzebinia - Wisła II Kraków (środa, 20 września, godz. 17)
Niwa Nowa Wieś - Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska (środa, 20 września, godz. 17)
Unia Oświęcim - Glinik Gorlice (środa, 20 września, godz. 17)
Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Wolania Wola Rzędzińska (środa, 20 września, godz. 17)
Poprad Muszyna - Watra Białka Tatrzańska (środa, 20 września, godz. 17)
Dalin Myślenice - Barciczanka Barcice (środa, 20 września, godz. 17)

O pierwsze w tym sezonie domowe zwycięstwo MKS Trzebinia powalczy w środowe popołudnie z rezerwami Wisły Kraków. Lider czwartej ligi jeszcze w tym sezonie nie przegrał. W ośmiu spotkaniach zanotował siedem zwycięstw i jeden remis.

- Patrząc na tabelę, trudne zadanie przed nami, ale jakbyśmy nie chcieli grać o zwycięstwo, to byśmy ten mecz skreślili. Jesteśmy bardzo głodni zwycięstwa, także zrobimy wszystko, żeby pokazać w końcu kibicom, a przede wszystkim sobie, że jesteśmy naprawdę niezłą drużyną - mówi Tomasz Wróbel, bramkarz trzebińskiego zespołu.

Środowy mecz będzie 13. ligową konfrontacja MKS z rezerwami "Białej Gwiazdy". W dotychczasowych meczach Wiślacy wygrali sześciokrotnie. Trzy razy padł remis, a zespół z Trzebini wygrywał trzykrotnie, w tym raz walkowerem. W 2002 r. wygraną Wiśle II w Trzebini dał Paweł Brożek, mający na koncie ponad sto goli w ekstraklasie.

Po raz ostatni MKS mierzył się z rezerwami "Białej Gwiazdy" we wrześniu 2019 r.. Krakowianie wygrali wówczas na stadionie przy ul. Kościuszki w Trzebini 3-1. Prowadzenie gospodarzom dał wówczas już w 5. minucie Michał Kowalik. Potem do bramki trafiali już tylko rywale. Dwukrotnie Tomasza Wróbla pokonał Kacper Wydra, a raz Arkadiusz Kasia.