Nie jest nadal znane przeznaczenie finansowej pomocy sejmiku samorządowego przyznanej Trzebini w maju w związku z zapadliskami.
Przypomnijmy, że na wniosek radnych Koalicji Obywatelskiej, po akceptacji sejmiku wojewódzkiego, do Trzebini trafić miał milion złotych. Na co? w uchwale nie zostało sprecyzowane. Wiadomo tylko, że chodziło o wsparcie gminy w związku z występowaniem zapadlisk w Sierszy i Gaju. Mieszkańcy obu osiedli wciąż nie wiedzą, co z tą sumą.
Co do Sierszy?
Podczas wakacji burmistrz informował, że uzgadnia cel z zarządem województwa, napisał nawet do marszałka pismo z zapytaniem, czy np. może za to wyremontować dach na remizie w Sierszy, na co gmina od dawna nie znajdywała pieniędzy ani w swoim bużecie, ani w obfitych źródłach państwowych wspierających OSP.
Sfinansnowanie go z sejmikowej dotacji to pomysł burmistrza i szefa osiedlowej rady w Sierszy. Na początku był uzasadaniany w ten sposób, że położona na terenie zagrożonym zapadliskami willa NOT, nie może obecnie pełnić funkcji osiedlowego domu kultury. Tę rolę miałaby przejąć siedziba OSP. Jak się jednak okazuje, NOT będzie wkrótce zabezpieczany przez SRK i ma wrócić do życia. Poza tym, burmistrz czyni starania o przejęcie przez gminę na bliżej nieokreślone jeszcze cele budynku po dawnym liceum.
20 tys. zł wojeódzkiej pomocy miało być z kolei skierowane na pomoc klubowi UKS Góniik Siersza, który bezpowrotnie stracił swój stadion przy Grunwaldzkiej (na dojazdy na treningi).
Co do Gaja?
Tymczasem mieszkańcy Gaja spodziewali się, że połowa z miliiona trafi na ich osiedle. Zresztą burmistrz mówił przed wakacjami, że pewien pomysł dla Gaja ma. Mieszkancy nie mogli się doczekać, skierowali więc w sierpniu do rady miasta pismo, w którym zapytali o "swoją część" z miliona. 30 sierpnia urząd wystosował odpowiedź. Niewiele z niej wynika.
Jest w niej mowa tylko o tym, że straż służy obu osiedlom. O pomysłach przeznaczenia połowy sumu z dotacji dla Gaja nic.
W temacie zapadła cisza.
Z odpowiedzi wicemarszałka Łukasza Smółki na interpelację radnego posła Tadeusza Arkita z 11 września, na temat podziału milionowej dotacji sejmiku związanej z zapadliskami dla Trzebini, wynika, że uzgodnienia gminy i województwa ciągle trwają. Jest też w piśmie wicemarszałka taki akapit mówiący, że... bezpieczeństwo mieszkańców dla władz samorządowych jest priorytetem, a OSP są bardzo ważne i od województwa "mogą otrzymywać wsparcie za pośrednictwem gmin". To wiemy.
Co ciekawe, w punkcie obrad dzisiejszej sesji sejmiku jest punkt przewidujący dotacje dla straży.
Czas cudów
Straż w Sierszy jest od dawna niedoinwestowana. Pewnie dlatego jej szeregi są skromne, a gotowość bojowa niezadawalająca. Ta sytuacja nie miała z zapadliskami nic wspólnego, choć strażacy w sytuacjach kryzysowych są zwawsze pierwsi na miejscu, więć OSP w Sierszy jest ważne. A na finansowanie OSP w ostatnich latach pieniędzy w Polsce nie brakuje, płyną szerokim strumieniem, bo bezpieczeństwo bezpieczeństw, ale strażacy to od zawsze wierny elektorat wszystkich sprawujących władzę. Sytuacja w Sierszy trafiła na czas przedwyborczy, czas cudów, więc być może OSP dostanie od sejmiku ekstra dotację, a milion związany z zapadliskami pomoże ludziom w innych sprawach. Jakich? Czas byłoby już wiedzieć.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz