Na placu przy remizie OSP w Sierszy tłumów nie było. Wydarzenie zgromadziło około 200 osób.

Nie zabrakło tradycyjnych, typowych dla dożynek elementów. Obchody rozpoczął korowód dożynkowy z udziałem Miejskiej Orkiestry Dętej. Była msza święta w intencji rolników, ogrodników i działkowców, na której ks. proboszcz Piotr Mozdyniewicz w kazaniu mówił o wyższości wiary, pokory i cierpliwości nad pychą.

Po oficjalnych przemowach nastąpiły obrzędy dożynkowe, prezentacje artystyczne kół gospodyń wiejskich oraz zespołów ludowych gminy Trzebinia. Każde Koło Gospodyń Wiejskich zaprezentowało po dwa utwory.

Po zakończeniu konkursu na najpiękniejszy bukiet, rozpoczęłą się część muzyczno - taneczna.

Na dożynkach obecni byli: poseł Krzysztof Kozik, burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk, wiceburmistrz Tomasz Żołądź, radny PiS: Janusz Szczęśniak, wicestarosta Bartłomiej Gębala. Do pełni szczęścia zabrakło tylko wojewody Łukasza Kmity.

Burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk dziękował Kołu Pszczelarskiemu z Trzebini, za to że są w każdym dniu roku, za ich ciężką pracę, za to że możemy później delektować się wspaniałym miodem a także Kołu Łowieckiemu Bażant.

Na dożynkach swoją obecność zaznaczyło także Muzeum Regionalne. Dzięki niemu można było zobaczyć piękne naczynia, nawiązujące do tradycji Polskiej wsi.

Do nielicznych rolników w szczególności kół gospodyń wiejskich, słowa podziękowania skierował burmistrz.

- Aby słowo podziękowania miało za sobą też motyw sprawczy, chciałbym poinformować drodzy państwo wszystkich przedstawicieli KGW, że zamierzam w przyszłorocznej edycji budżetowej zabezpieczyć środki dla każdego koła w kwocie 10 000 zł, bo Państwo swoją ciężką pracą na to zasługujecie - zadeklarował burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk.