Grzybiarze mogą już zacierać ręce. W okolicznych lasach zaroiło się od grzybów. Honorata Kłosowska z Miękini pierwsze zbiory ma już za sobą.
- Udało nam się zebrać całą reklamówkę czerwonych i brązowych kozaków, a nawet prawdziwki - wylicza Honorata Kłosowska.
Na spacer poszła do lasu w okolicy Paryża koło Nowej Góry i Miękini. Jak każdy grzybiarz ma swoje ulubione miejsca zbierania. Jedni chodzą do Puszczy Dulowskiej, inni w okolice zakładów mięsnych w Chrzanowie czy piaskowni między Sierszą a Bukownem.
Z grzybów można robić pyszne sosy czy zupy. Można je również marynować.
Warto pamiętać, że jeśli ktoś nie ma dużego doświadczenia w zbieraniu jadalnych grzybów, to lepiej, żeby na grzybobranie wybrał się z osobą, która się na tym dobrze zna.
29.04.2025
ZATRUDNIĘ kierowcę kat. C i C+E 500-380-561
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz