W sobotę 17 czerwca o godz. 16.00 przy Szkole Podstawowej w Zalasiu rozpocznie się wielka rodzinna impreza.
W programie zaplanowano m.in. występ cheerliderek i pokazy akrobatyczne. Zaśpiewa zespół "Ziemia Lisiecka".
Będzie też szkolna wystawa, pokaz sprzętu wojskowego i strażackiego, dmuchany zamek, stoiska rękodzielnicze, malowanie twarzy.
Organizatorzy przewidzieli turnieje piłki siatkowej oraz koszykówki, a także wspólne oglądanie nowego budynku przedszkola.
Zaplanowano tor przeszkód dla dzieci, a także mnóstwo innych atrakcji. Na zakończenie będzie wspólny taniec i festiwal kolorów Holi.
Piknik rodzinny w Zalasiu organizują: sołtys, dyrektor szkoły i rada rodziców.
Przed imprezą, o godz. 14.00 odbędzie się uroczyste odsłonięcie muralu na budynku szkoły, jaki powstał z okazji obchodów 700-lecia sołectwa.
24.04.2025
WIELOLETNIE doświadczenie, kompleksowe wykonanie i...
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Przypomnę że od 1945 r do 1989 czyli w tym szarym komunistycznym kraju bez ,, radości" I dobrobytu jak tutaj Przełom pisze przybyło nas około 15 milionów ludzi. Od 1989 w zachodnim dobrobycie hehe nie przybywa nic a nawet ubywa nam ludności. Więc przestańcie prać młodym mózgi jak to było źle. Lata 70 były naprawdę na wysokim poziomie jak na tamte czasy i to w każdej dziedzinie. Do tej pory nie rozkradli tego co wtedy powstało
Ogień
22:11, 2025-05-12
Bezrobotni pracują za 12 złotych za godzinę
Ale za to ten pajac z PO Jerzy Kasprzyk dyrektor który na targu kupił wykształcenie jeździ nowiutkim BMW. Brawo POwcy,a ludzie powinni mu splunąć w tę POwską facjatę.
Tak dla Polski
21:57, 2025-05-12
Miłość do klasyków jest jak postępująca choroba
Wreszcie jakis wartosciowy artykul na tym pozal sie Boze portaliku.
Jan66
21:28, 2025-05-12
88 lat temu na Grunwaldzkiej w Chrzanowie
Też nie pamietam jakiejś atmosfery przygnębienia, smutku czy żałoby. Obiektywnie przyznaję, że żałoby po śmierci Józefa Stalina czy Bolesława Bieruta nie pamiętam, za to pamiętam lata 60/70/80. Na co dzień ludzie żyli sobie zwyczajnie. Może i niewątpliwie biedniej, ale spontanicznej radości i optymizmu było nawet więcej niż teraz. Podobno miarą optymizmu społeczeństwa jest liczba samobójstw i liczba urodzin. Dzieci rodziło się ze dwa razy więcej, a samobójstw było kilka razy mniej.
stary zgred
21:22, 2025-05-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz