Chrzanów
Opłata dodatkowa nie za brak biletu, tylko za złe parkowanie pod sklepem Netto w Chrzanowie
AKTUALIZACJA

Przypomnijmy, że przy tamtejszym Netto stoją dwa parkomaty.
Opisane tam zasady są następujące:
(parking płatny 7 dni/24h)
"Dla klientów netto 1 godzina postoju gratis" - czytamy na tablicy informacyjnej.
3 zł - jedna godzina (jeśli nie zamierzamy robić zakupów w Netto, tylko iść np. gdzieś na miasto).
3 zł - każda kolejna godzina.
95 zł - opłata dodatkowa (kara) za brak ważnego biletu.
Na części parkingu od strony Centrum Handlowego MAX, widocznej na publikowanym zdjęciu, nie można pozostawiać aut. Pewnie chodzi o to, żeby nie zastawiać przejazdu. Są tam znaki: „koniec strefy parkowania" i „zakaz zatrzymywania się i postoju".
Na drogach znaki stoją równolegle do krawędzi jezdni. Zdaniem naszego Czytelnika, na parkingu pod Netto znajdują się prostopadle do kierunku jazdy. Twierdzi, że nie zauważył tych znaków i zostawił tam auto. Miał za szybą pobrany bilet parkingowy. Gdy wrócił do samochodu, zobaczył jednak wezwanie do uiszczenia opłaty dodatkowej za złe parkowanie.
- Takie ustawienie znaków to wyłudzanie pieniędzy. Jestem zawodowym kierowcą. Jeśli ja widzę zakaz zatrzymywania, to się nie zatrzymuję - komentuje nasz Czytelnik.
JAKIE SĄ WASZE DOŚWIADCZENIA, JEŚLI CHODZI O PŁATNE PARKOWANIE POD NETTO PRZY SZPITALNEJ W CHRZANOWIE?
W niedzielę sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na parkingu pod Netto. Znak "zakaz zatrzymywania i postoju" został przekręcony.
Komentarze
10 komentarzy
Panie /Pani vir Kompleksy? Bynajmniej,stwierdzam jedynie fakty,które mi jako badaczowi ludzkich wyborów i zachowań nie umknęły............
Geneza problemu leży na biurku u Maciaszka i Okoczuka. Problemem jest mała ilość miejsc parkingowych, lub miejsca parkingowe płatne. Teraz nie ma się co dziwić, że markety są "zdenerwowane", skoro miasta robią sobie jaja, Maciaszki stawiają kule i parkomaty gdzie popadnie, a Okoczuki nie myślą w ogóle o tym problemie. Ludzie nie chcą płacić, albo nie mają gdzie, to zwalają się na parkingi marketów, później przyjeżdża klient na zakupy i nie ma gdzie zaparkować.Tu nie wińcie marketów, oni się tylko bronią przed miejską nieudolnością. Winą obarczajcie ludzi, którym daliście lukratywne posadki, nie markety.
Byłem ze dwa razy, wziąłem bilet darmowy, zrobiłem zakupy i odjechałem , więc od tej strony problemu nie widzę. Natomiast wrażenie ogólne? Jak tam dość często przejeżdżam albo przechodzę (rzadziej) to widzę kolejny duży plac w centrum miasta prawie że pusty i niewykorzystany, a kilkaset metrów dalej samochody parkujące gdzie popadnie.
@po pa pa widzę u Pana ładne kompleksy. Zawsze może Pan zainwestować i wybudować swoją galerię handlową. Może Pan nawet zamontować bramki ze szlabanem wzorem tych z krakowskiej i katowickiej. Mokry sen by się ziścił.
Módlmy się dzieci,aby men Stecunio nie postawił pod swoją minigalerią parkometrów,gdzie wtedy będziecie zostawiać swoje 16-letnie wiochmenwozy za darmo aby podążyć i zakupić kiszoną kapustę na promocji na targu..............
Wiem o tym, co nie zmienia faktu, że opłata jest. W Chrzanowie też ludzie parkowali pod marketami i szli załatwiać swoje sprawy, niekoniecznie związane z wypoczynkiem jak w Trzebini ale mogące trwać nawet nieco dłużej jak pobyt na kąpielisku :)
A tak swoją drogą myślę nie było by tych opłat gdyby nie twierdzę że wszyscy a część kierowców nie robiła z parkingów przy marketach parkingów miejskich. Sam nieraz widziałem gdy jeszcze dużo busów jeździło do Krakowa kierowców parkujących pod Biedronką w Chrzanowie ( ul.Sikorskiego) by po powrocie z Krakowa mieć blisko do samochodu. Niby jedno auto różnicy nie robi ale jak tak kilkunastu kierowców zaparkuje na pół dnia lub cały dzień to zwłaszcza w Dzień targowy nie ma gdzie zaparkować.
@vir Opłata za parkowanie przy markecie Intermarche obowiązuje tylko w sezonie letnim. i jest ona podyktowana tym że dużo osób tam parkowała i szła wypoczywać nad Balaton a potem ludzie chcący zrobić zakupy nie mieli gdzie zaparkować.
Np. Intermarche.
Sklepy... Które żądają płatnego parkowania na swoim parkingu skutecznie mnie odstraszają więc z nich nie korzystam. Wolę Trzebińskie sklepy bez ''wynalazków''!!!