Trzebinia
Wiceminister, wojewoda i prezesi pojawili się w lesie przy nowych pompach w Trzebini (WIDEO, ZDJĘCIA)

Materiał wideo:
- Konferencja prasowa nie jest „clou" tematu. Przyjechaliśmy tutaj trochę w trybie roboczym. Ta konferencja jest po to, żeby mieszkańcy wiedzieli, że po prostu staramy się zrobić wszystko, żeby zabezpieczyć ich codzienność. Skorzystaliśmy z sugestii ekspertów, aby odpompowywać wodę, która podnosi się i jest przyczyną powstawania zapadlisk - mówi wiceminister Marek Wesoły.
Piotr Bojarski, wiceprezes w zarządzie Spółki Restrukturyzacji Kopalń, informuje, że aktualnie wody gruntowe w Trzebini Sierszy podnoszą się w granicach 10-15 cm na tydzień.
- W przeciągu tygodnia lub dwóch powinniśmy wiedzieć, jakie są efekty pompowania. Albo przykręcimy zasuwę i będziemy pompować mniej, albo załączymy drugą pompę. Wyliczyliśmy, że do górotworu dopływa od 5 do 8 metrów sześciennych na minutę, a my mamy dwie pompy, które łącznie mogą wypompować 11 metrów sześciennych na minutę - opisuje wiceprezes Piotr Bojarski.
Według wyliczeń, wody gruntowe miały wypłynąć na powierzchnię za dwa lata. Pompowanie ma temu zapobiec.
Komentarze
6 komentarzy
Wszystko zrobią żeby przy korycie się utrzymać,a wiedzieli chociaż gdzie są? Lansik przy pompach a dopiero się zaczyna
Polityczny lansik pisowskiego ministra i wojewody ... naopowiadają makaronów ludziom, ludzie to łykną , a po wyborach i tak wróci wszystko do normy, czyli będą mieli wszystkich w d***e aż do następnych wyborów ...polska norma
W Olkuszu ledwo co pompy odwadniające wyłączyli, a tu po 20 latach włączają ponownie. Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi...
Jesteś za młody mateuszku , aby pamiętać kto zamknął SIERSZĘ , więc wygoogluj sobie , czyli doczytaj .
ale robią z ludzi idiotów
Można było kopać jeszcze 30 lat a tak paliło się ruskim węglem. Takie rządy PiS.