W liceum nauczycielka pytała nas, co chcielibyśmy robić w dorosłym życiu. Kiedy powiedziałam, że chcę malować zmarłych, wszyscy zaniemówili, myśleli, że żartuję - mówi Joanna Gwiazda-Weczera, specjalistka makijażu i balsamowania zwłok, pracująca w prosektorium w chrzanowskim szpitalu.
- Doskonale wiem, że takie zajęcie dla kobiety może szokować. Niektórzy sądzą, że muszę mieć nie po kolei w głowie, że zawodowo zajmuję się zmarłymi. Ale dla mnie ta praca od samego początku była ciekawa. A po 13 latach pracy nadal wykonuję ją z pasją - podkreśla.
Joanna Gwiazda-Weczera ma 36 lat. Mieszka w Dąbrowie Górniczej. Od 2017 roku pracuje w prosektorium Szpitala Powiatowego w Chrzanowie. Świadczy usługi dla prywatnych zakładów pogrzebowych. Pracuje jako linergistka czyli specjalistka od makijażu permanentnego. Skończyła prawo dowodowe, kryminalistykę i nauki sądowe na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, kosmetologię estetyczną dla kosmetologów w Wyższej Szkole Planowania Strategicznego w Dąbrowie Górniczej oraz kosmetologię jako magister kosmetologii w Śląskiej Wyższej Szkole Medycznej.
Już w liceum stwierdziła, że chce pracować w prosektorium. Jako studentka pracowała w zakładzie pogrzebowym.
Jak zareagowali na to jej rodzice, kto wspiera jej działania, jak wygląda kosmetyka pośmiertna i jakie stosuje się kosmetyki, jakie życzenia mają rodziny zmarłych, jak wygląda balsamowanie zwłok, co robi się z ciałami osób zmarłych w wypadkach, gdy nie zawsze są w jednym kawałku, a także jaką odskocznię od pracy ma Joanna Gwiazda-Weczera, możecie przeczytać w 18 numerze "Przełomu", w wersji elektronicznej dostępnej TUTAJ.
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
0 0
podoba mi babka. to lubię.
0 0
podoba mi się babka. kciuk w górę.
0 0
ktoś to musi robić. praca jak praca. trzeba było mieć odwagę żeby się zaprezentować w gazecie. Pozdrawiam.
0 0
Są przyjęcia?
0 0
Solidnie wykształcona osoba! Dobrze, że zmarli trafiają w takie ręce, są godnie przygotowani do ostatniej drogi. Panią podziwiam, wszystkiego najlepszego życzę.