Miałoby powstać między autostradą A4 a ul. Pańską. Najpierw jednak radni musieliby zmienić m.in. plan zagospodarowania przestrzennego.

Inwestycja zakłada postawienie trzech budynków. Każdy po ok. 60 tysięcy mkw. Różnica wysokości terenu wynosi jakieś 60 metrów między najniższym a najwyższym punktem, więc ten obszar trzeba zniwelować. Najbardziej w okolicy istniejącej serwerowni.

- Żeby zadbać o mieszkańców Grojca, których domy będą blisko planowanej inwestycji, proponujemy zieleń izolacyjną, ograniczającą ewentualny hałas. To wszystko zostanie ustalone na etapie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Nie chcemy nic robić na siłę - zastrzegają pracownicy Commercial Point.

Spotkanie w tej sprawie zostało zaplanowane w sobotę, 4 marca, o godz. 17 w Domu Ludowym w Grojcu.

„Zapraszamy wszystkich, komu zależy, by nasza miejscowość nie została rozjeżdżona przez tiry" - pisze na swoim FB Teresa Majewska, była sołtys Grojca, znana również jako szefowa Zespołu Pieśni i Tańca Krakowiaczek.

„Taka strefa nie mysi oznaczać problemów, a może oznaczać szansę. W Tychach mamy strefę przemysłową, zaplanowaną w taki sposób, aby tory omijały miasto. Dodatkowo strefa jest w większości przeznaczona na przemysł niezagrażający środowisku. Wiele osób znajduje tam pracę, a miasto prężnie się rozwija" - to jeden z komentarzy pod informacją o planowanym spotkaniu.