Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHEŁMEK. Były afrykańskie rytmy, zabrakło widzów

12.09.2010 11:13 | 1 komentarz | 6 515 odsłon | red
Tylu uczestników Folklorystycznych Spotkań nad Przemszą co w sobotę, jeszcze nie było. Tego samego nie można powiedzieć o widzach.
1
CHEŁMEK. Były afrykańskie rytmy, zabrakło widzów
Występ Jambo Africa
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Tylu uczestników Folklorystycznych Spotkań nad Przemszą co w sobotę, jeszcze nie było. Tego samego nie można powiedzieć o widzach.

W tym roku na scenie w chełmeckim parku miejskim zaprezentowała się rekordowa liczba zespołów folklorystycznych.
- Do tej pory gościliśmy około dziesięciu. Tym razem aż szesnaście Szkoda tylko, że pogoda odstraszyła ludzi. Kiedy zaczynało padać wielu z nich uciekało do domów – mówi Waldemar Rudyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Chełmku.

Oprócz Małopolan i Ślązaków nad Przemszę dotarł także Jambo Africa, czyli afrykański zespół prezentujący dynamiczny show.
- Jesteśmy z różnych krajów z Czarnego Lądu: Konga, Senegalu, Etiopii, Gwinei, Kamerunu i Nigerii. Wszyscy mieszkamy w Łodzi. Spotkaliśmy się podczas studiów – mówi Paul Basonga, pochodzący z Konga absolwent informatyki na Uniwersytecie Łódzkim. - Można powiedzieć, że trochę z nudów wpadliśmy na pomysł by założyć zespół. Udało się. To fajna zabawa, dzięki której zwiedziliśmy już sporą część Polski. Od maja do października gramy praktycznie w każdy weekend.

Dla członków Jambo Africa była to druga wizyta w Chełmku. Wystąpili bowiem na VIII Folklorystycznych Spotkaniach nad Przemszą w 2005 r.
- Wtedy byłem trochę szczuplejszy – śmieje się Paul Basonga.
(MK)