Trzebinia
Jedyna w powiecie chrzanowskim synagoga czeka na ocalenie (ZDJĘCIA)
AKTUALIZACJA
Właścicielem nieruchomości jest gmina Trzebinia. Jednak o jej zwrot od 2001 r. upominała się przed Komisją Regulacyjną do Spraw Wyznaniowych Żydowskich w Warszawie, gmina żydowska w Katowicach.
Na zlecenie samorządu powstała ekspertyza budynku. Jak poinformował nas jeszcze w ub. roku chrzanowski PINBUD, synagoga nie jest w stanie kwalifikującym ją do rozbiórki. Oznacza to, że obiekt można uratować.
24 listopada 2022 r. w piśmie do burmistrza Trzebini Wojewódzki Konserwator Zabytków wyraził zaniepokojenie stanem technicznym obiektu, figurującego od roku 2012 w gminnej ewidencji zabytków.
20 grudnia 2022 r., po 10 latach postępowania, synagoga została wpisana do wojewódzkiego rejestru zabytków.
Synagoga jest siódmym obiektem zabytkowym na terenie gminy Trzebinia w rejestrze WKZ. Dla porównania gmina Alwernia ma 13 takich obiektów.
Jak ustaliliśmy, gmina żydowska, której nie stać na odrestaurowanie i zagospodarowanie synagogi, nosi się z zamiarem zrzeczenia się roszczeń do nieruchomości. Wcześniej jej przedstawiciele chcieliby się jednak spotkać z burmistrzem Trzebini, który całkiem niedawno, bo 1 kwietnia 2016 r., odsłaniał wraz z delegacją z Izraela tablicę pamiątkową na ścianie synagogi. Temat nie jest mu więc obcy. Tablicę ufundowały Związki Zawodowe Linii Lotniczych EL AL Israel Airlines w Tel Awiwie. Podobno dekarowały też pomoc w odnowie budynku. Zamontowana jest na budynku do dziś. Nie ma pewności, czy jest solidnie umocowana.
Potrzebna jest dobra wola
Na temat synagogi i jej przyszłości w środowym wydaniu "Przełomu" rozmawiamy z trzebinianką Agnieszką Kostuch, której bardzo zależy, aby ten zabytek ocalał. Pani Agnieszcze udało się wokół tej idei skupić historyków, judaistów i pasjonatów historii, Radę Osiedla Centrum, potomków loaklnych Żydów z Izraela. Ma ogromną wiedzę i wieloletnie doświadczenie w walce o żydowskie dziedzictwo w rodzinnym Trzemesznie, przetarte scieżki w wielu instytucjach, pomysły na przyszłość trzebińskiego obiektu.
- Każdy, kto poznaje lepiej historię swojej miejscowości, lepiej rozumie, że jest spadkobiercą pracy wielu pokoleń na rzecz rozwoju tego miejsca. Tutaj, w Trzebini i szerzej – na ziemi chrzanowskiej – jesteśmy również spadkobiercami pracy kilku pokoleń Żydów, którzy wybrali to miejsce jako swoją ojczyznę - tłumaczy społeczniczka Agnieszka Kostuch w rozmowie z Alicją Molendą.
Komentarze
11 komentarzy
No, w sumie tylko dlatego, aby teraz tego nie utrzymywać. Sami musieliby to robić, a oni najpierw wystąpili o zwrot, a później przekalkulowali i stwierdzili, że już nie chcą :]
@Makariusz : czemu mieli byśmy coś im oddawać ? to nie Izrael że robią co chcą , oni tu nie są u siebie a to że kiedyś należało do nich to efekt nieudolności ówczesnych władców , lichwy i ich współpracy z zaborcą . Na szczęście w Chrzanowie rządzący wcześniej mieli na tyle jaj że rozebrali zanim ktoś z Żydostwa zareagował i po problemie.
Teraz już nie zburzą jak łapę trzyma Konserwator Zabytków. Była szansa to oddać bezdyskusyjnie Żydom. Teraz podatnicy będą to utrzymywać, a Żydzi będą organizować wycieczki do świątyni. A kto utrzymuje inne zabytki żydowskie w okolicy? Np cmentarze w Trzebini czy Chrzanowie?
bialyon - dokładnie miałem coś podobnego napisać. Niech to zburzą i będzie po problemie. Jeśli nie to niech sami sobie to remontują za własne szekle.
Pani Agnieszka Kostuch wprowadza ludzi w błąd a Przełom powiela cyt. 'jesteśmy również spadkobiercami pracy kilku pokoleń Żydów, którzy wybrali to miejsce jako swoją ojczyznę " otóż Szanowni Państwo cała ówczesna Europa żydów nie chciała i prześladowała za wygląd i wyznanie, poczytajcie historię a jeden Polski Król ich tu zaprosił i zostali, nikt krzywdy im tu nie robił prowadzili biznesy często szemrane a gdyby im robiono u nas krzywdę prześladowano to by się wynieśli a że dobrze się im w Polsce żyło i tworzyli osobną społeczność to u nas siedzieli więc proszę skończyć z tego typu bredniami! Mało tego witali sowietów a po wojnie mordowali Polaków na potęgę. Skończmy zapaleniem wiadomej świecy i kultem ich tradycji bo oni nami cały czas gardzą a gdy ktoś pluje w twarz to nie mówmy że pada deszcz.
Efektem czyich zabiegów jest wpisanie obiektu do rejestru zabytków? Padła informacja, że istnieją już pomysły na przyszłość trzebińskiego obiektu, ciekawe jakie? Mentalność narodu żydowskiego nie uległa zmianie, doskonale potrafią zabiegać o swoje, są roszczeniowi i przesadnie skromni w ocenie swoich możliwości finansowych. Biednego należałoby wspomóc, zaspokoić jego potrzeby, bo tak wypada.
Kochani, Żydy wykazały się wspaniałomyślnością i bezinteresownością oddając nam Polakom ten jakże piękny i wartościowy budynek. Doceńmy ten gest i wyremontujmy go za swoje. Po remoncie w geście solidarności za holocaust oddajmy go w ręce Izraela. A najlepiej wyburzyć i posadzić trawę.
@Ogień, jakże niewygodna prawda. A w kit, że Żydów na coś nie stać chyba nikt nie uwierzy..... Po ekspertyzie może zwyczajnie stwierdzili, że skórka nie jest warta wyprawki, więc się zrzekają, niech podatnik remontuje tą ruderę.... Wcześniej z entuzjazmem chcieli ją odzyskać. Było to wyburzyć zanim siadł konserwator zabytków i po problemie.
Cóż za wspaniała wiadomość , zróbcie jeszcze zbiórkę charytatywną na tą ruderę bo przecież Żydów nie stać na remont . Sponsorujemy już wojnę na Ukrainie to I na to nas stać , ale nie piszcie bzdur że jesteśmy spadkobiercami ich pracy która w większości polegała na lichwie i oszustwie
Tu się nie ma co pieścić. 1. Gmina żydowska Katowice zrzeka się na piśmie- Trzebinia pisze do "samolocików" o kasę na remont, lub 2. Trzebinia przekazuje to gminie żydowskiej i natychmiast nakazuje remont. Cała filozofia
Już gorszego zdjęcia zrobić nie można było. No chyba, że to najładniejsza część tej budowli.