Firma nie odbiera śmieci z uszkodzonych kubłów - przelom.pl
Zamknij

Firma nie odbiera śmieci z uszkodzonych kubłów

14:00, 03.01.2023 Michał Koryczan
Skomentuj

Interwencję w tej sprawie dostaliśmy z Płazy. Co na ten temat mówi przewodniczący zarządu Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie?

Od 1 stycznia 2023 r. zmieniła się firma odbierająca odpady w Chrzanowie, Trzebini i Libiążu w ramach organizowanego przez ZMGK w Chrzanowie w systemu gospodarowania. Dotychczasowego wykonawcę tej usługi zastąpiła firma MIKI z Krakowa.

W poniedziałek, 2 stycznia śmieci zmieszane odbierane były z Płazy. Okazuje się, że nie od wszystkich mieszkańców. W tej sprawie zadzwonił do nas Leszek Kowalski z Płazy.

- Ku zaskoczeniu wielu mieszkańców nowa firma odbierająca odpady, nie opróżniała uszkodzonych pojemników. Zamieszczała tylko naklejki, że śmieci nie zostaną zabrane z tych kubłów. Nasuwa się pytanie, co mieszkańcy mają teraz zrobić z tymi śmieciami. Trzeba coś zrobić, żeby nie wylądowały gdzieś w lesie, czy na jakichś poboczach. Są osoby, które w ciągu paru dni kupią sobie nowy pojemnik, ale są też tacy, którzy nie mają takiej możliwości, a to nie one uszkodziły pojemnik - mówi Leszek Kowalski.

Dla "Przełomu" komentuje Arkadiusz Pypłacz, przewodniczący zarządu Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna w Chrzanowie:

- Zgodnie z regulaminem obowiązującym już w tamtym roku, mieszkaniec ma obowiązek wystawiać odpady w pojemniku o odpowiednim stanie technicznym. Nowa firma podchodzi do tego bardziej restrykcyjnie. W umowie jest bowiem zapis, że jeśli w trakcie odbioru uszkodzą pojemnik, to mają obowiązek odkupić go mieszkańcowi, albo nałożymy na nich karę 500 zł za każdy kubeł. Tego nie było w poprzedniej umowie.

Na śmieciarkach są zamontowane kamery, więc widać, czy do uszkodzenia nie doszło w trakcie odbioru. Firma ma więc obawy przed opróżnianiem kubłów częściowo lub znacznie uszkodzonych, bo może się narazić na dodatkowe koszty.

Warte podkreślenia jest to, że nie jest tak, iż firma sobie wybrzydza. Ma ona bowiem wynagrodzenie od ilości odebranych odpadów. Jak przejadą i nie wezmą śmieci, to nie zarobią.

Kubły są na pewno pouszkadzane z różnych przyczyn. Jedno, że mają już swoje lata, a żywotność pojemnika przewiduje się na cztery lata. Mogło też dojść do uszkodzeń przez poprzednią firmę. Jest w sądzie jedna sprawa grupy mieszkańców przeciwko firmie AVR, ale ona już trwa półtora roku. Jaki będzie jej koniec, tego nikt nie wie.

Mając uszkodzony kubeł, mieszkaniec musi kupić nowy pojemnik. Informowaliśmy szeroko o tym w grudniu. Kubeł może kupić w sklepach stacjonarnych i internetowych.

Jeśli chodzi o nieodebrane śmieci, to mieszkaniec może je zapakować do worków i zadeklarowaliśmy, że te odpady też zostaną zabrane.

 

Czytaj również

Oto podział pieniędzy na sport w gminie Krzeszowice. Zobacz, kto ile otrzyma

Nowy rozkład jazdy minibusów na linii Chrzanów - Zagórze. Jest więcej kursów

Ile pieniędzy dostaną kluby sportowe z gminy Chrzanów

Dwa jesienne oblicza Nadwiślanina Gromiec. W zimie jest nad czym pracować

Noworoczny mecz w Ostrężnicy to już wieloletnia tradycja

Pół miliona złotych w klubowym budżecie nie pozwala na szaleństwa

(Michał Koryczan)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

knapaknapa

0 0

Przecież firma MIKI jak i AVR to znani w powiecie niszczyciele kubłów. 14:33, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Prezes2Prezes2

0 0


pisałem już kilka razy aby tą firmę w--bać z naszego terenu ale musi mieć układy skoro zawsze wygrywa przetarg firma z Krakowa. 16:43, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

knapaknapa

0 0

Przewodniczący jak zwykle umywa ręce, a sam jest odpowiedzialny za te dewastacje, bo brał udział w wyborze firmy. Liczy się tylko, żeby mieszkańcy płacili za pseudo odbiór śmieci i urzędnicze stołki. 17:55, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

123W123W

0 0

Kubeł jest własnością firmy, a podpisujący umowę z firmą powinien zadbać aby ta firma należycie o nie dbała i na bieżąco wymieniała. Jeżeli teraz są kamery to trzeba zrobić iwentaryzację i zobowiązać firmę do ich wymiany.. A tu jak zwykle wina tych co utrzymują ten biznes. 20:17, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WochuWochu

0 0

123W, czyli nowa firma w ciemno miała przyjąć na klatę możliwość wymiany na start kilka tysięcy kubłów? Jak mają w umowie wymianę kubłów co 4 lata, to chyba normalne, że sobie tego będą pilnować.

Prezes2, pewnie masz znajomości w branży. Zaproś do przetargu okoliczne firmy, może będzie lepiej.

A knapa odkrył co nocami robi przewodniczący ZMGK - jeździ po wioskach i niszczy ludziom kubły.

Ręce opadają. 21:08, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaro1jaro1

0 0

"Jak przejadą i nie wezmą śmieci, to nie zarobią." Pypłacz! Ale my k...a zapłacimy! Specyfikacje przetargowe powinny być pod lupą prokuratury, a treści umów do UOKiKu! 22:23, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaro1jaro1

0 0

a takiego kubła, to bym nie zaryzykował wystawić. marny przykład. 22:25, 03.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

knapaknapa

0 0

Do Wochu: Jakbyś umiał czytać to byś wiedział co napisałem kto zniszczył kubły. 04:07, 04.01.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OGŁOSZENIA PROMOWANE

0%