Chrzanów
Uchwała krajobrazowa (nie)poradzi sobie z wrakami reklamowymi w Chrzanowie

To nie jest jednak równoznaczne z tym, że reklam wcale nie będzie, ale powinny być umieszczane według ściśle określonych zasad, sprecyzowanych właśnie w uchwale krajobrazowej.
Zdecydowana większość jej zapisów wejdzie w życie po 18 miesiącach, czyli w połowie 2024 r. Do tego czasu istniejące reklamy muszą zostać usunięte lub dostosowane do wspomnianej uchwały.
Czy uchwała krajobrazowa rozwiąże problem z wrakami samochodowymi, pozostawionymi m.in. na publicznych parkingach, reklamującymi np. skup aut?
- Jeśli na samochodzie, dłużej stojącym np. na miejskim parkingu, jest reklama, to gmina mogłaby wszcząć postępowanie z tytułu uchwały krajobrazowej - uważa architekt Bartosz Poniatowski, główny projektant tej uchwały.
Burmistrz Robert Maciaszek chyba zdaje sobie sprawę, że byłaby to karkołomna droga.
- Uchwała krajobrazowa reguluje kwestię przyczep reklamowych, pozostawionych na miejscach postojowych. Nie rozwiązuje natomiast problemu aut oklejonych reklamami - stwierdza jednoznacznie.
Na temat usuwania aut rozmawialiśmy już wcześniej z podinspektorem Mariuszem Jurczykiem, naczelnikiem chrzanowskiej drogówki.
- Jeżeli pojazd jest zarejestrowany i posiada znaki identyfikacyjne w postaci tablic rejestracyjnych i nalepki kontrolnej, to my, jako policja, domniemywamy, że jest użytkowany. Żeby go można było usunąć, muszą być przesłanki, na przykład brak wspomnianych znaków identyfikacyjnych - podkreślał podinspektor Jurczyk.
Komentarze
5 komentarzy
Ciekawe, czy to zadziała też na reklamy na przełomie...
a może by tak jak za komuny.. "niewidzialna ręka"
@stary zgred, dobrze prawisz. Tak jest chociażby w USA
Nie potrzeba żadnych uchwał. Wystarczy odpowiednia organizacja ruchu, czyli w normalnym języku oznakowanie. Np. znak zakaz postoju z tabliczką; "obowiązuje w każdy drugi i czwarty wtorek miesiąca od godz. 24.00 do 6.00 - zamiatanie ulicy". Jeden,drugi, trzeci mandat za wycieraczkę i odholowanie. O ile mi wiadomo, "patent" znany i stosowany na świecie.
Ja tu nie widzę żadnego wraku, całkiem ładna skoda. Jeszcze Pan "redaktor" mógłby pojeździć. A co jeśli domniemana reklama będzie się przemieszczać, to też uchwała krajobrazowa będzie to regulować. A co jeśli ktoś oklei swoje prywatne auto reklamując własną działalność, to też nie będzie można. Czy ktoś ma może dość mocne parcie na szkło że w "papierzaku" nie mają o czym pisać tylko o "wrakach" na parkingach?...:)