Świeżutka elewacja budynku przy Jana Pawła II przyciąga wzrok. Architektoniczna nowość na uśpionym, ale bardzo medialnym osiedlu, trochę odwraca uwagę od tematu zapadlisk na tutejszym cmentarzu.
W niedzielne popołudnie na trzebińskim os. Gaj nie widać spacerowiczów, choć dzień jest wyjątkowo pogodny. Puste są chodniki, ale i miasteczko drogowe, choć brama do niego szeroko otwarta, a światła na skrzyżowaniach miasteczka jak najbardziej świecą. Na sąsiednim placu zabaw - dwoje dzieci z mamą.
Gaj to osiedle zielone, zadbane, ale jakby opustoszałe. Najstarsze bloki są z lat 50. ub. wieku. Pod blokami parkuje sporo samochodów, a więc życie się tu jak najbardziej toczy. Tyle, że w mieszkaniach. Należą głównie do emerytów górniczych lub ich dzieci. Ale pokoleniowa zmiana sprawia, że trafiają coraz częściej w "obce" ręce.
Nowy blok, nowe życie
Wzrok przyciąga na osiedlu głównie nowo wybudowany blok przy ul. Jana Pawła II. Po ociepleniu murów zyskał ładną, jasną elewację. Widać, że prace przy budowie dobiegają końca. Na tablicy informacyjnej przeczytać można, że zakończenie rozpoczętych 10.01.2022 robót przewidziane jest 31.10 2022 r., więc niebawem. Tempo ogromne, ale obiekt nie jest duży. Wymaga jeszcze uporządkowania otoczenia, ale budowlańcy (Monterin z Katowic) mają na to cały tydzień.
Powstanie w tym bloku 16 mieszkań (7 lokali będzie 3-pokojowych, 9 lokali 2-pokojowych i jeden dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych), do których wprowadzą się mniej zamożni mieszkańcy gminy Trzebinia. O tym kto, decyduje gminna komisja mieszkaniowa. Kolejka do mieszkań jest spora.
Na os. Gaj gmina Trzebinia chce postawić jeszcze pięć takich bloków. Ten pierwszy kosztował 3,38 mln zł (w tym 2,5 mln oczekiwanego dofinansowania z Polskiego Ładu).
W Gaju szykuje się w tym roku jeszcze jedna inwestycja, a mianowicie remont dachu nad przychodnią. Długo wyczekiwana i potrzebna. Otwarcie ofert 3 listopada.
Życie wraca na cmentarz
Na koniec słowo o tutejszym cmentarzu. Jeszcze trzy, cztery tygodnie tygodnie temu, był najbardziej medialnym miejscem w Trzebini z powodu zapadnięcia się 40 grobów wskutek szkód górniczych. Mocno nadszarpnęły te zapadliska wizerunek miejsca. Ludzie narzekali, że spadła wartośc ich mieszkań.
Dziś emocje nieco opadły. Trwają badania gruntów na osiedlu. Prowadzi je "spadkobierca" nieruchomości i skutków zatapiania kopalni Siersza - Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Gmina stara się stać na straży interesów mieszkańców.
W niedzielne popołudnie cmentarz odwiedzało kilkanaście osób. Pod bramą parkowało kilka samochodów z "obcymi rejestracjami". Wejście na teren nekropolii odbywa się teraz na własną odpowiedzialność. Kusiło, ale nie skorzystałam.
22.04.2025
DREWNO opałowe, kominkowe, zrębki, Tel. 572-632-99...
22.04.2025
WYCINKA drzew, zrębkowanie, mulczowanie, Tel. 572-...
10.04.2025
ŁAZIENKI, gładzie, sufity podwieszane, Tel. 692-60...
0 0
"Życie wraca na cmentarz" :D
0 0
Jakkolwiek to nie brzmi, to tak jest, bo chodzą po nim ludzie.
0 0
Ale, chcąc nie chcąc, kojarzy się ze Zmartwychwstaniem, a młodszemu pokoleniu pewnie z zombi.
0 0
To co z tym cmentarzem - teren jest bezpieczny czy nie? Są wyniki z badań czy nie ma? Póki co wisi tylko absurdalna kartka "prosimy o zachowanie ostrożności". Na czym ma polegać to zachowanie ostrożności, wejście na cmentarz z modlitwą na ustach aby się nic nie zapadło ? Może jednak ktoś się wypowie w tej sprawie: burmistrz Trzebini, ksiądz, wojewoda... Wchodzimy 1 listopada czy cmentarz formalnie będzie zamknięty? To, że ucichł szum medialny to nie znaczy że tematu nie ma.
0 0
W sobotę uczestniczyłam w pogrzebie znajomej osoby... byłam osobiście wraz z innymi ludźmi na cmentarzu przy ulicy Jana Pawła II na osiedlu Gaj..Za cmentarnym murem stało dużo samochodów.Na cmentarz oprócz rodziny osoby zmarłej weszli też inni ludzie np.ja i moja mama.Jestem cała i zdrowa mama też.Wiem,że innym osobom też się nic nie stało... wciąż żyją.To jak teren jest bezpieczny czy nie?
0 0
Bezpieczny....dokładnie do momentu aż znów się gdzieś zawali, co jest prawdopodobne i nie da się tego wykluczyć obecnie, bo badania będą wykonywane baaaardzo długo, później baaaaardzo długo będą analizowane wyniki. Im dłużej, tym lepsza kasa za pracę.
0 0
Cabanka, trzeba dokonać wielu prób wejścia, nim zada się takie pytanie. Bezpieczeństwo oparte na metodzie prób i błędów zawodzi w najmniej oczekiwanym momencie, zatem nie polecam zbytniej pewności podczas bytności na owym cmentarzu. A wyniki badań czas upublicznić.
0 0
Kolejne obiekty stawiane na zagrożonym terenie, to wręcz igranie z ogniem. Wyraźnie niektórym brakuje wyobraźni i zdrowego rozsądku.