Chrzanów
Drożyzna wkracza na cmentarze

Supermarkety sprzedaż zniczy i kwiatów rozpoczęły już dawno. Tegoroczne ceny są wysokie, bo jak tłumaczy branża funeralna surowce o ich produkcji podrożały. Parafina sprowadzana była dotąd głównie z Rosji. Zmiana dostawcy spowodowała wzrost ceny. Najtańsze zniczą kosztują ok. 4 zł. Są i takie po 50 zł. Wkłady od 2 do 14 zł.
Z analizy ofert blisko 19 tys. sklepów, przeprowadzonej przez UCE Research i Hiper-Com Poland, wynika, że znicze podrożały rok do roku średnio o 19,1 proc. Najbardziej widać to w supermarketach - wzrost o 38,2 proc. Dalej w zestawieniu są hipermarkety - 33 proc., dyskonty - 23 proc., a także sieci convenience - 19,8 proc.
Od środy sprzedaż tych towarów rozpoczną handlowcy na placu przy ul. Wyszyńskiego w Chrzanowie. Będzie tam 25 stanowisk.
Sprzedawcy pojawią się na placu 26 października i pozostaną tam do 2 listopada.
Jakie znicze są w tym roku modne?
Hitem roku 2022 mogą być znicze gładkie, pozbawione typowych ozdób w postaci serc, krzyży czy motywów kwiatowych. Minimalistyczne znicze, często w kolorze białym lub przezroczystym, są odpowiedzią na pstrokaciznę oraz nadmierne użycie złotej farby. Często spotyka je się w wykończeniu przypominającym potłuczone szkło. Nodne są tez znicze w pojemnikach ceramicznych.
Jeśli chodzi o kwiaty, najmodniejsze są skromne kompozycje roślin jesiennych, w których dominują wrzosy i miniaturowe chryzantemy.
Komentarze
10 komentarzy
Po prostu nie dajcie zarobić cwaniakom
Tak, w większości przypadków podwyżki są ekonomicznie nieuzasadnione, bo koszt produkcji w tych przypadkach wzrósł nieznacznie lub wcale a mimo to ceny tych produktów podrożały nawet o 100%. Wielu ekonomistów i analityków już się o tym wypowiadało, ale mamy wolny rynek, więc można dyktować ceny jakie się chce i chyba nic nie można z tym zrobić bez zgody UE. Za kredyty wiesz komu dziękować.
Nieuzasadnione podwyżki? Kupujesz albo nie kupujesz. Proste. Większy problem ma np. @ Mateusz który ma podwoją ratę kredytu i nic z tym nie może zrobić. Płakać i płacić.
Przepych na grobach nie jest potrzebny, można z niego zrezygnować i pokazać środkowy palec nieuzasadnionym podwyżkom. Nieuzasadnionym, ponieważ realnie inflacja nie powoduje aż takiego wzrostu cen w tym biznesie, ale oni wychodzą z założenia, że skoro inflacja, to kto nam zabroni. Większość podwyżek cen jest obecnie nieuzasadnionych, podnoszą ceny, bo mogą i tylko tyle. Martwi się na Was nie obrażą, gdy zapalicie jednego znicza i się pomodlicie. Nie musi być cały pomnik zastawiony zniczami i kwiatami. Nie dajcie zarabiać cwaniakom.
Bez zniczy przeżyje ale coraz gorzej z ogrzewaniem kredytem i jedzeniem
A to znicze mogą być "modne"? Jeden znicz i jedna kompozycja na grobie i tyle!
Temat wiecznie żywy: cmentarz, znicze i drożyzna! Można pisać i pisać. I powtarzać rok po roku...
Pani Alicjo bez przytyków i obrażania się bo to Pani jest Wydawcą ale tytuł to zbyt długi potworek, wystarczyłoby "Drożyzna wkracza na cmentarze" reszta to lead ;-) A co do cen zniczy i kwiatów skończy się na tym że w związku z drożyzną ludzie nie kupią nic bo opłaty mocno w górę, żywność, a tutaj modlitwa na cmentarzu wystarczy i kilka wkładów do zniczy.
I jeszcze jedno: modlitwa (jeśli ktoś wierzy) i pamięć znaczą dużo więcej niż dziesiątki zapalonych zniczy i grób udekorowany sztucznymi kwiatami. Stając nad mogiłą osoby bliskiej, oddajmy się zadumie, pomyślmy o tych, którzy od nas odeszli, pochylmy się nad własnym życiem, które nieuchronnie przemija.
Ciekawa jestem, ile z kupujących i ile sprzedających znicze zna tradycję palenia zniczy? Co dokładnie symbolizuje ogień? I czy zmarłemu zależy na hicie 2022 roku? Od nastu lat obserwuję niepojęty dla mnie trend zakupów tego artykułu. Jestem stałą bywalczynią chrzanowskiego cmentarza (moi Dziadkowie są tam pochowani), jestem tam przynajmniej raz w tygodniu. Na Ich grobie przez cały rok coś się pali (najczęściej wkłady się wymienia), są kwiatki stosowne do pory roku. Rozumiem ludzi, którzy mają groby daleko i faktycznie są raz w roku. Ale nie rozumiem fenomenu wydawania majątku tylko raz w roku, a w pozostałe dni (nawet mieszkając w tej samej miejscowości) nawet nie zapalić ani jednej lampki..