W sobotnim meczu piątej ligi, piłkarze MKS Trzebinia pokonali pewnie drużynę Clepardii Kraków. Dubletem popisał się Hamed Arfa.
PIŁKA NOŻNA
V liga małopolska - grupa zachodnia
MKS Trzebinia - Clepardia Kraków 4-0 (0-0)
1-0 Antoni Olek (47), 2-0 Jan Koźlik (51), 3-0 Hamed Arfa (69), 4-0 Hamed Arfa (74)
MKS: Wróbel - Sieczko, Martyniak, Olek, Kusiak (75. Kamionka), Gałka (75. Sz. Kurek), Koźlik (63. Kalinowski), Zybiński, Ł. Skrzypek (90. Radwański), Arfa (84. Sochacki), Kowalik
Clepardia: Morański - Kostyszyn, Ochoński, Sadowski, Próchno, Yalama, Kacica, Bosak, Wójcik, Błasiak (61. Barczyk), Druziuk (81. Kozłowski)
Trzebiński zespół odniósł w pełni zasłużone zwycięstwo, mając przez niemal cały mecz wyraźną przewagę nad rywalami, którzy tak naprawdę tylko dwukrotnie zmusili Tomasza Wróbla do interwencji.
W 10. minucie ładnym strzałem z dystansu popisał się Maciej Wójcik, ale golkiper MKS kapitalnie interweniował. Z kolei w 48. minucie, po dobrej centrze z rzutu wolnego bramkarz gospodarzy skutecznym wyjściem uprzedził graczy gości.
Gospodarze już po pierwszej połowie powinni wyjść na prowadzenie, bo mieli ku temu kilka znakomitych okazji.
Dwukrotnie bliski zanotowania asysty był Adrian Gałka. Najpierw po jego podaniu w piłkę nie trafił ustawiony na piątym metrze Karol Kusiak. Potem z kolei uderzenie Michała Kowalika z najbliższej odległości fantastycznie obronił Krzysztof Morański.
Odrobiny szczęścia zabrakło też Hamedowi Arfie, który w 45. minucie huknął z dystansu, ale futbolówka wylądowała na poprzeczce.
Nie minęło jednak dziesięć minut drugiej odsłony i było już 2-0 dla MKS. Wynik otworzył strzałem głową Antoni Olek, korzystając z dośrodkowania Łukasza Skrzypka.
Drugiego gola zdobył Jan Koźlik, któremu piłkę wyłożył Michał Kowalik. "Kowal" asystował również przy trafieniu na 3-0, gdy puścił w bój Hameda Arfę, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z golkiperem.
Hamed Arfa ustali w 74. minucie wynik na 4-0 dla MKS, wykorzystując podanie od Adriana Zybińskiego.
Trzebinanie mieli po przerwie jeszcze kilka okazji do podwyższenia rezultatu. Szansę na skompletowanie hat-tricka zmarnował Hamed Arfa, przegrywając pojedynek jeden na jeden z bramkarzem.
To właśnie Krzysztof Morański uratował swój zespół przed wyższą porażką, broniąc jeszcze strzały Łukasza Sochackiego i Adriana Zybińskiego.
Czytaj również
Laptopy i drukarki trafiły do klubów piłkarskich
Otwarcie przejazdu ulicą 29 Listopada pod wiaduktem przesunięte
W Chrzanowie dadzą po garach. Caban Drummer Fest już w sobotę
Piłkarski weekend. Zobacz, kto z kim zagra w sobotę i niedzielę
To będzie pierwsza taka impreza w Browarze Tenczynek
Autobusy PKM Jaworzno wracają na stałą trasę przez Chrzanów
[WIDEO]7168[/WIDEO]
07.01.2025
ZATRUDNIĘ brukarza, pomocników do układania kostki...
07.01.2025
KANCELARIA Radcy Prawnego Kamila Mikłas-Hardzina. ...
07.01.2025
MIESZKANIE 41,70 m² + balkon + piwnica 3m² ul.Rafi...
06.01.2025
PROFESJONALNE usługi glazurnicze, Tel. 793-152-425...
04.01.2025
DREWNO opałowe, Tel. 572-632-996.
04.01.2025
WYCINKA drzew, karczowanie, zrębkowanie gałęzi, wy...
17.12.2024
MALOWANIE, tapetowanie. Krótkie terminy., Tel. 784...
TrzebinianinMKS14:50, 24.09.2022
0 0
Ja tam nie wiem jakby się zakończył ten mecz gdyby nie szybki gol w II połowie. Pierwsza odsłona znowu słaba w naszym wykonaniu. Na szczęście w tym sezonie bardzo dobrze bijemy SFG i chwała za to. Myślę, że już powinniśmy zostawić to 3-5-2, bo dobrze zaczyna to funkcjonować. 14:50, 24.09.2022