Libiąż
LIBIĄŻ. Szarpanina na ulicy, zgon w szpitalu i akt oskarżenia
O sprawie informuje Janusz Hnatko, rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej.
Do zdarzenia doszło ponad rok temu, 20 kwietnia 2021 r., przed jednym z bloków przy Obieżowej w Libiążu. Mężczyzna, aktualnie oskarżony, wybiegł z klatki schodowej i krzyczał w stronę stojącego na chodniku innego mężczyzny, a potem szarpał go za ubranie.
- Następnie Rafał O. uderzył głową w twarz pokrzywdzonego i mocno go odepchnął, w wyniku czego pokrzywdzony upadł i uderzył głową o asfalt jezdni. W chwili zdarzenia pokrzywdzony i oskarżony stali na twardym podłożu, tj. na chodniku bądź krawędzi jezdni. Siła uderzenia była wielka. Po uderzeniu głową o podłoże pokrzywdzony stracił przytomność, a z jego głowy zaczęła sączyć się krew - relacjonuje prokurator Janusz Hnatko.
Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, ale wówczas pokrzywdzony nie zgodził się, żeby go zabrać do szpitala. Zabrała go tam dopiero córka. Mężczyzna zmarł w szpitalu w Oświęcimiu.
39-latek został oskarżony o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co doprowadziło do zgonu pokrzywdzonego. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
- Podejrzany potwierdził jedynie, że popchnął pokrzywdzonego rękoma w klatkę piersiową, ten się zatoczył i przewrócił na ulicy. Przyznał, iż spanikował i uciekł z miejsca zdarzenia - informuje prokurator Janusz Hnatko.
Dodaje, że oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 5 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Komentarze
6 komentarzy
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
ponoć powiatowi rambo czują respekt przed Obieżową po zmroku......
Ponad rok Prokurator prowadził śledztwo? No to tempo ślimaka.
obieżowa rules
Libiąż i Obieżowa... To wszystko wyjaśnia...
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.