Między godziną 13 a 14 frekwencja, jeśli chodzi o publiczność, wyglądała tak, jak widać na niektórych załączonych zdjęciach. Trybuny świeciły pustkami może z powodu pory obiadowej, a może ceny trochę odstraszyły. Koszt całodniowego biletu to 30 zł. W przypadku 4 osób mamy 120 zł. Chyba jednak dużo jak na Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego, ale w wydaniu głównie dzieci i młodzieży. Tym bardziej, że przy obecnie szalejącej drożyźnie ludzie liczą każdy grosz.

Sam taniec towarzyski w formie turniejów cieszy się na ogół zainteresowaniem publiczności, bo - krótko mówiąc - jest co zobaczyć. Np. w ostatnich latach zdarzało się, że na roztańczonej Chrzanowskiej Lokomotywie Artystycznej, organizowanej w hali widowiskowo-sportowej, wszystkie miejsca były zajęte. Ale ta impreza jest bezpłatna.

Jeśli nie wybraliście się na turniej tańca w Libiążu, to możecie zobaczyć na filmiku, jak młodzi tancerze wykonywali walc wiedeński albo tango argentyńskie. Na pewno robili to z wielką pasją.