Chrzanów
Ktoś rozlał śmierdzącą substancję przy placu targowym. Jeden z handlowców trafił do szpitala

Według relacji sprzedawców, w nocy z wtorku na środę ktoś rozlał kwas masłowy na jeden z namiotów handlowych. Smród był tak wielki, że klienci uciekali z odrazą.
Na miejsce wezwano policję, przybył też sanepid i straż pożarna. Jeden z handlowców zatruł się i trafił do szpitala.
Konieczne było czasowe zamknięcie tego terenu do handlu.
- Była już firma, która miała zutylizować tę substancję i śmierdzi trochę mniej, ale to pewnie wymaga czasu - mówi właścicielka terenu.
Podkreśla, że incydent spowodował spore straty finansowe nie tylko dla niej, jako dzierżawcy terenu, ale także dla osób handlujących tam. Niektórzy musieli wyrzucić część towaru.
Konieczne było również wynajęcie firmy zajmującej się czyszczeniem namiotu.
Policja wszczęła postępowanie w tej sprawie.
- Zabezpieczamy monitoring z miejsca zdarzenia. Będziemy szukać sprawcy - mówi Iwona Szelichiewicz rzecznik prasowy KPP w Chrzanowie.