Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Chrzanowska rada miejska w sprawie spalarni zajęła stanowisko "miękkie", czyli żadne

05.04.2022 22:50 | 19 komentarzy | 5 882 odsłon | Alicja Molenda
3000 osób przeciwnych budowie przez spółkę Veolia zakładu utylizacji odpadów RDF na terenie ciepłowni przy Pogorskiej, chciało się dowiedzieć, czy radni są za tą inwestycją, czy przeciw. Na razie konkretnej odpowiedzi nie uzyskali.
19
Chrzanowska rada miejska w sprawie spalarni zajęła stanowisko "miękkie", czyli żadne
Obrady Rady Miejskiej w Chrzanowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pierwsza petycja przeciwnych budowie spalarni mieszkańców do rady miejskiej wpłynęła 12 października, druga 30 listopada ub. roku. Do dziś pozostawały nierozpatrzone. Oświadczenie w sprawie tej petycji pojawiło się co prawda w programie sesji miesiąc temu, ale go nie uchwalono, bo nie było zgody co do treści. Zresztą radni chcieli wcześniej poznać analizę oddziaływania inwestycji na środowisko przygotowywaną przez inwestora i opinie ekspertów. W tzw. międzyczasie odbyła się też debata na temat spalarni zorganizowana przez burmistrza, ale bez udziału strony społecznej. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

3 tys. osób podpisanych pod petycją, na stanowisko rady czekało więc prawie pół roku. Nic dziwnego, że osoby te się zdenerwowały i poskarżyły się na opieszałość "organu" czyli rady do wojewody. Wojewoda już zareagował i oczekuje wyjaśnień z Chrzanowa.

O mały włos i dzisiaj podczas sesji nie doszłoby do zajęcia jakiegokolwiek stanowiska w sprawie petycji, ale radni nawyraźniej wystraszyli się interwencji wojewody i przyjęli oświadczenie. A oświadczenie, jak zinterpretował przepis radca prawny Maciej Strosznajder, jest jakimś sposobem na rozpatrzenie petycji. Dodał, że prawo nie precyzuje, w jaki sposób owo "rozpatrywanie" ma się odbywać. - Pojęcie jest nieostre, zatem rada rozpatrzy ją taki sposób, jaki uzna za stosowny - powiedział prawnik.

Skoro tak, to rada skorzysłała z nieostrej definicji i uchwaliła "coś", czyli oświadczenie.

- Czy w tym oświadczeniu jest jakiekolwiek nasze stanowisko? - pytał kolegów retorycznie radny Andrzej Filipczak i sam sobie odpowiedział:

- Jest to stanowisko "miękkie", z którego nic nie wynika - stwierdził.

Dodał, że z oświadczenia można się dowiedzieć tylko tyle, że rada miejska jest gotowa się "zaangażować" w sprawę, co przecież jest jej obowiązkiem. Takie podejście jasno oznacza więc, że unika ona zajmowania jednoznacznego stanowiska.

- A terminy? I tak jesteśmy już po terminach i tyle - podsumował Filipczak i wnioskował o "przepracowanie tematu", czyli odłożenie go w czasie.

Jeśli dodać, że nad projektem treści oświadczenia pracowało tylko czterech radnych, o czym poinformowała Małgorzata Dziuba, przewodnicząca komisji skarg i wniosków RM, to wyraźnie widać, że radni z jakichś powodów nie chcą się w ten trudny temat angażować i powiedzieć otwarcie, czy są za budową w mieście spalarni w technologii proponowanej przez prywatnego inwestora, czyli Veolię, czy przeciw. Domyślacie się Państwo, dlaczego?

Wynik głosowania: 9 radnych za przyjęciem treści "miękkiego" oświadczenia, 5 przeciw, 3 się wstrzymało się od  głosu.