@stary zgred mądrego warto poczytać! Widać że przerabiasz to samo co ja, stąd obiecałam sobie i innym że tej Dulowej nie odpuszczę! Przystanek kolejowy a wcześniej stacja ma potencjał brakuje tylko dokończenia tego co zaczęli czyli oświetlenia terenu przy budynku i zrobienia miejsc parkingowych, monitoringu i tyle to nie są ogromne koszty, teren jest dostępny po obu stronach toru dojazd także nie jest problemem, proszę Gminę Trzebinia by do spółki z PKP stanęły na wysokości zadania i wyszły na przeciw mieszkańcom Dulowej, Karniowic, Psar i części Młoszowej!

No nie, aż tak naiwny nie jestem. Poza tym ; jak benzyna będzie po 20 to pociąg też będzie po 20 zł. Natomiast nieco inaczej; 10 minut z Płazy do Trzebini/Chrzanowa, 30/35 minut pociągiem do Krakowa Głównego (Głównego), 5/10 minut na butach na Rynek, na UJ, do Politechniki, na Ekonomiczną, do Opery, do sądów przy Rondzie Mogilskim, na Cmentarz Rakowicki, do kilku szpitali i innych do wielu urzędów i instytucji oraz knajp (itp.) ma się rozumieć również. Alternatywa; 40/50 minut autkiem do Pasternika, stąd jak Pan Bóg (i korki) pozwolą, następne 20/30 minut w okolice centrum. Tam krążenie w poszukiwaniu wolnego (!!!) miejsca parkingowego (4 albo 6 zł godzina) ewentualnie parkingu 20.30 zł/dzień(często dość odległego od celu). Wyjazd; korek na Opolskiej albo Alejach, sznurek do Krzeszowic. Ćwiczyłem to nieraz. co innego to co piszesz; za 30 minut tramwajem do zajedziesz z Głównego do Nowej Huty albo Podgórza. Dlatego między innymi uważam, że strefy powinny być ograniczone tylko do scisłego centrum, a nie rozciągane do rogatek.

@stary_zgred: Naprawdę wierzysz, że ktoś przejedzie 10 km z Płazy samochodem, po to, aby przesiąść się na pociąg, który niech jedzie 30 minut do Krakowa, a potem tłuc się tramwajem kolejne pół godziny? Może jak benzyna będzie po 20 zł...

"Mateusz"; jakieś 20/30 lat temu, "rozczłonkowując" dotychczasowego monopolistę w kolejowych przewozach pasażerskich czyli PKP, wymyślono koncepcję wypasionych, szybkich przewozów pomiędzy dużymi miastami (IC) i przewozów "regionalnych" oraz aglomeracyjnych. Te miały się w zasadzie zamykać w granicach administracyjnych województwa i tylko wyjątkowo granice te przekraczać "coby" nie robić konkurencji ful - wypas IC. Oczywiście "głośno nie wolno tego było mówić". Jak widać, słychać i (przede wszystkim) czuć, to myślenie dalej pokutuje. I taki Balin został "sierotką". Za mały żeby być stacją docelową, Ciężkowice czy Jaworzno to już "za kordonem", więc jedni jeżdżą i doskonalą się w jeżdżeniu do Trzebini, a drudzy do Szczakowej. Sprawdź dokładnie czy między Balinem, a Ciężkowicami nie ma jakiegoś zakamuflowanego posterunku granicznego Polski zaściankowej. No pewnie, że głównym kierunkiem ma być Kraków - Katowce, a do Oświęcimia raczej przesiadki w Trzebini. Jak za tzw. "komuny" o zgrozo. Nie wiem czy w Wolnej Polsce przejdzie.

Budować parkingi, budować, budować. Przy każdej stacji i przystanku. Bez odpowiedniej liczby ogólnie dostępnych miejsc parkingowych w bezpośrednim sąsiedztwie stacji, cała ta "kolej aglomeracyjna" nie "odpali" tak jak trzeba i miliardy wydane na modernizację torów i tabor pójdą psu na buty. Ludzie z takich Psar, Lgoty, Czernej czy Płazy, którzy i tak muszą wsiąść w samochód aby dotrzeć na najbliższą stację, jak raz i drugi raz nie będą mieli gdzie zaparkować (i to na cały dzień albo pół ) pojadą tym samochodem "dalej" czyli do Krakowa czy Katowic. Tylko że to jest i było oczywiste gdzieś od.... 30/40 lat. Dziwnym trafem oczywiste dla prawie wszystkich, z wyjątkiem rządzących, których zaspokaja całkowicie widok wypasionych peronów, wind czy kładek. KTOS; sytuacja w Dulowej jest ewenementem; miejsc nie przybyło, tylko ubyło, a wbrew pozorom Dulowa to "perspektywiczny" i potencjalnie "wydajny" przystanek. Obsługiwać może "trzy i pół" wsi. Dużych wsi. Tyle że z Psar czy Młoszowej nikt tam na butach nie poleci. Nie wiem jak na Woli. Jak się tylko ociepli wsiądę na rower i rozeznam, ale zdaje się niewiele lepiej.

a w Balinie niedokończony dworzec a mało pociągów....całe PKP należałoby rozwiązać bo z tego nic nie będzie.

Władza jeździ A4, dziurawe drogi lokalne są dla plebsu....

Ale dlaczego Przełom? A czy włodarz z Piłsudskiego nie możne jadąc do Krakowa zobaczyć?

Redakcjo Przełomu podjedźcie do Dulowej PKP - ZERO miejsc parkingowych, błoto, a przy ul. Dworcowej gdzie jeszcze można było na poboczu zostawić samochód są znaki zakaz zatrzymywania się i groźby odholowania to jest ta modernizacja?! Cóż za nieudolność!

i wszystko w poziomie... nie zabierać powierzchni zielonych! budować parkingi wielopoziomowe!! Trzebinia też spierd.... teren!

150 nowych klientów Putina...

Brawo Krzeszowice.