Po odejściu Paulo Sousy z reprezentacji Polski wciąż nie wiadomo kto zostanie nowym selekcjonerem naszej kadry piłkarskiej i poprowadzi ją w marcowym meczu barażowym o mundial 2022 przeciwko Rosji.

Najpoważniejszym z kandydatów jest Adam Nawałka, były selekcjoner reprezentacji Polski w latach 2013-2018, który pierwsze kroki w pracy trenerskiej stawiał w Świcie Krzeszowice.

Do klubu przyszedł przed startem rundy wiosennej sezonu 1996/97. Pod jego wodzą drużyna spadła z trzeciej ligi. W krzeszowickim klubie pracował do końca sezonu 1997/98.

- W miarę możliwości wprowadzał elementy profesjonalizmu, które na tym poziomie rozgrywek nie były powszechne. Zwracał uwagę na wszelkie detale, na odpowiednie prowadzenie się. Była dieta, jednakowe stroje dla zawodników, przez które zresztą ekipa została raz przyłapana w Krakowie. Chłopaki poszli na piwo w dresach z charakterystycznym kogutkiem, czyli logiem producenta sprzętu sportowego. Doszło to do trenera i była lekka afera, bo szkoleniowiec nie tolerował takiego zachowania - opowiada Piotr Piątek z Tenczynka, były zawodnik Świtu.

O tym jak byli podopieczni wspominają Adama Nawałkę przeczytacie w najnowszym, 2. numerze „Przełomu", dostępnym w wersji papierowej i elektronicznej.

Przeczytaj również:

300 ofiar COVID-19 w powiecie chrzanowskim od początku pandemii (RAPORT)

Zostałem sędzią, bo drugim Messim nie będę

Piłkarze MKS Trzebinia wrócili do zajęć. Nowa twarz na treningu i dodatkowy sparing

Finansowe rozbieżności w przetargu ZKKM Chrzanów

Ferie zimowe w Babicach. Sprawdź, co przygotował ośrodek kultury

Robert Lewandowski i Piotr Zieliński wyceniani najwyżej. A ile jest wart piłkarz z Libiąża?