"Przełom" poleca. Nędzarz i Madame. Czy warto obejrzeć? - przelom.pl
Zamknij

"Przełom" poleca. Nędzarz i Madame. Czy warto obejrzeć?

11:00, 17.12.2021
Skomentuj

Firmowany przez fundację Ojca Rydzyka prequel z życia św. Brata Alberta.

Obejmuje epizody z życia przed nawróceniem, kiedy ten był jeszcze Adamem Chmielowskim - powstańcem styczniowym, artystą - malarzem, biedakiem. Epizod powstańczy - Chmielowski ucieka rosyjskim oficerom poświęcając życie grabarza, który pomógł mu w fortelu. Epizod artystyczny to przyjaźń z wybitnym malarzem Józefem Chełmońskim i obopólna fascynacja Heleną Modrzejewską, aktorką, która opuszcza Polskę, by robić karierę w USA. Epizod społeczny - Chmielowski, który nogę stracił w Powstaniu poznaje świat marginesu i biedoty. Wkrótce poświęci mu życie.
Dotychczas myślałem, że filmy o świętych z góry skazane są na porażkę, gdyż ich życie jest tak dobre i nudne, że pozbawione dramaturgii. Ten film przeczy mojej tezie. Otóż można zrobić nudny film i ze skomplikowanego, niejednoznacznego życiorysu.
Reżyser Witold Ludwig wydaje się być przede wszystkim poetą. Bardziej od napięć dramaturgicznych interesują go zbliżenia kapiących kropel wody czy wielokrotne oglądanie w lustrze twarzy Chmielowskiego. Ta taktyka jest zabójcza dla aktorów. Piotr Zajączkowski w głównej roli męczy się niemiłosiernie i w efekcie tworzy portret antypatyczny. Z kolei Magdalena Michalik heroinę Modrzejewską gra tak bezbarwnie, że chyba pomyliła swoją postać z zakonnicą. Nadzieja pojawia się kiedy nagle Chmielowski zamienia się w brata Alberta i zaczyna go odtwarzać charyzmatyczny Krzysztof Wakuliński. Ale to ostatnia minuta tego dwugodzinnego, niespełnionego bryku.
(Tomasz Jurkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

DreyfusDreyfus

0 0

Jak firmowany przez sektę niejakiego Rydzyka to dziękuję- nie skorzystam

12:29, 17.12.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%