Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

Piłkarze Victorii Jaworzno zasłużenie pokonali Fablok (WIDEO, ZDJĘCIA)

31.10.2021 18:00 | 1 komentarz | 5 026 odsłon | Marek Oratowski
Zespoły Fabloku i Victorii są zaprzyjaźnione, ale w niedzielnym spotkaniu nie było taryfy ulgowej. Piłkarze Victorii szybko otworzyli wynik tego meczu i mieli go pod kontrolą.
1
Piłkarze Victorii Jaworzno zasłużenie pokonali Fablok (WIDEO, ZDJĘCIA)
Chrzanowianie atakują w polu karnym Victorii
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

KEEZA Klasa okręgowa - Wadowice

MKS Fablok Chrzanów - Victoria 1918 Jaworzno 1-3 (0-1)
0-1 Kamil Majka (9), 0-2 Ignacio Garcia Fernandez (48), 1-2 Rafał Brzezoń (61), 1-3 Patryk Fahrenholt (85)

Fablok: Dębski - Kadłuczka (46. Tekielak), Klocek (80. Lasik), Piechota, Bębenek (90. Gądek), Brzezoń, Domurat (60. Pabis), Kędziora, Fudali, Trzeciak, Gędłek (70. Jaszczur)
Victoria: Psuj - Krzyśko, Gieroń, Fernandez (65. Bartuś), Majka, Żmuda (50. Chwalibogowski), Mendez, Nowak, Gajda, Fahrenholt, Kazek

Już w 9. minucie Jakub Żmuda dostał prostopadłą piłkę w bocznym sektorze boiska, minął rywala i wyłożył futbolówkę Kamilowi Majce, który trafił do siatki.

- W trzecim kolejnym meczu tracimy szybko bramkę. To podcięło nam skrzydła - przyznał po końcowym gwizdku Mariusz Wójcik, szkoleniowiec Fabloku.

Zaraz po przerwie Ignacio Garcia Fernandez przymierzył zza szesnastki w "okienko", a piłka wpadła do siatki po palcach bramkarza. Gospodarze przegrywali już 0-2, ale nie złożyli broni. Dostali wiatru w żagle, gdy Rafał Brzezoń trafił z wolnego. Piłka skozłowała i zmyliła stojącego między słupkami Victorii 19-latka Krzysztofa Psuja.

Chrzanowianie dopingowani przez kibiców przejęli inicjatywę. Jednak nie skonstruowali już akcji na wagę remisu. Pod koniec spotkania zostali za to skontrowani. Szybki atak gości przeprowadzony prawą stroną sfinalizował Patryk Fahrenholt, ustalając wynik „meczu przyjaźni" na 1-3.

Po końcowym gwizdku trener gości Piotr Pierścionek był zadowolony z rezultatu, bo duża grupa zawodników wypadła mu ze składu. Miał za to nieco uwag do stylu, w jakim jego podopieczni wywalczyli te trzy punkty.

Obejrzyjcie wideo i zdjęcia z tego spotkania.

Przeczytaj także:

Piłkarska niedziela. Bramkarz Świtu obronił trzeci rzut karny z rzędu i uratował punkt drużynie