POWIAT CHRZANOWSKI. Prawo jazdy będzie droższe - przelom.pl
Zamknij

POWIAT CHRZANOWSKI. Prawo jazdy będzie droższe

15:44, 10.02.2011 red
Skomentuj Artur Makowski, właściciel chrzanowskiego Ośrodka Szkolenia Kierowców MAKART Artur Makowski, właściciel chrzanowskiego Ośrodka Szkolenia Kierowców MAKART

Jak ceny paliw przełożą się w najbliższym czasie na koszty kursów na prawa jazdy w poszczególnych kategoriach? Z Arturem Makowskim, właścicielem chrzanowskiego Ośrodka Szkolenia Kierowców MAKART, rozmawia Łukasz Dulowski.

Jak ceny paliw przełożą się w najbliższym czasie na koszty kursów na prawa jazdy w poszczególnych kategoriach? Z Arturem Makowskim, właścicielem chrzanowskiego Ośrodka Szkolenia Kierowców MAKART, rozmawia Łukasz Dulowski.

Łukasz Dulowski: Czy w tym roku podrożeją kursy prawa jazdy?
Artur Makowski: - Na pewno. Aktualne ceny są nie do utrzymania.

Ile obecnie trzeba zatem zapłacić za szkolenia?
- Kategoria A kosztuje około 1.000 zł, kategoria B - około 1.500 zł, kategoria C - około 2.200 zł. Jeśli kategoria D jest robiona po B, to wychodzi jakieś 3.700 zł. Jeżeli bezpośrednio po C, to około 2.600 zł. Za kategorię E należy dać około 1.800 zł.

Planowany wzrost cen to...
- Myślę, że od pięciu do dziesięciu złotych za godzinę jazdy. Ta rozpiętość będzie zależeć od kategorii. Inaczej pali samochód osobowy, inaczej ciężarowy.

Wyższe opłaty będą więc wynikać z cen benzyny i oleju napędowego.
- Tylko i wyłącznie.

Od kiedy można się spodziewać podwyżki?
- To kwestia dwóch, trzech miesięcy.

Teraz kursant musi wydać około 1.500 złotych za szkolenie na kategorię B. Według nowych stawek zapłaci...
- 1.700 złotych. Są też dobre informacje. Chcemy założyć Stowarzyszenie Szkół Kierowców Powiatu Chrzanowskiego. Spotkanie w tej sprawie zostało zaplanowane 28 lutego, o godz. 13, w siedzibie starostwa.

To dobra informacja, ale dla kogo?
- Idą niełatwe czasy dla ośrodków szkolenia kierowców. Takie stowarzyszenie ma być gwarancją dla klientów, że bez problemu ukończą kurs, gdyby czasem powinęła się noga ośrodkowi, w którym dotychczas się szkolili. Wtedy całą dokumentację klienta przejmuje inny ośrodek, zrzeszony w stowarzyszeniu. 

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(28)

JencBraunJencBraun

0 0

Do siesta: "c"Robiłem na drugim końcu Polski,bo akurat tam mieszkałem.Co do miejscowości masz racje są Tychy,Dabrowa,Katowice,Kraków.Do Katowic dojazd busem i autobusem na Francuską-Czas ok.1,5 h. W jedną strone.Do Tychów i Dąbrowy jeszcze gorzej.Nie wiem jak jest z Krakowem.Teraz aby pojezdzić 2 godziny trzeba conajmnie 3 poświęcić na dojazd autobusami.A koszt dojazdu nie jest mały.
A co ma znaczyć ?"Ja uważam (z autopsji), że najlepszą dla kursanta szkołą jest ta, której znajduje się w miejscowości zdawania." Przecież jak idziesz na egzamin masz znać przepisy ruchu drogowego i obojętnie w jakim mieście jezdzisz!
A nasze wpisy świadczą o tym,że w Chrzanowie są dobre ośrodki.Bardzo dużo moich znajomych robiło tam prawo jazdy i wszyscy są zadowoleni.Siesta może robiłeś kurs w Makarcie i zdawałeś kilkanaście razy,lecz to nie musi być wina ośrodka :p 18:30, 15.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

patrycjao19patrycjao19

0 0

do siesta: tico itd jako L'ke widziałam (i widuje prawie codziennie) na Rondzie Grzegórzeckim w Krakowie. Co do Makartu to nie jest tylko moje zdanie. Część moich znajomych, która w w ostatnim czasie robiła prawo jazdy właśnie szkoliła się w Makarcie - znaczna większośc zdała bez problemu.
a fakt, że najlepiej szkolic się w miejscowości zdawania to prawda, tylko jaki tutaj mamy wybór? Dojeżdżac na kursy do Krakowa, Katowic, Dąbrowy etc? To bez sensu. Dlatego należy w okolicy szukac najlepszej, dostępnej placówki. 21:57, 13.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

siestasiesta

0 0

JencBraun: skoro byłeś tak zadowolony z 'b' i "e", to dlaczego nie zrobiłeś "c" w najlepszym OSK w Polsce południowej?
Ale idiotyzm, przecież każdy może zapytać w OSK jakich używają samochodów. W Krakowie, Katowicach, Tychach jest dużo więcej szkół i dzięki temu jest konkurencja, można zrobić prawko taniej i profesjonalniej, a ponad wszystko w miejscu zdawania egzaminu.
Po wpisach właścicieli szkół chrzanowskich oraz patrycjao19 i JancBraun można odnieść wrażenie, że tylko w Chrzanowie wymieniają tabor samochodowy, że są tylko u was najlepsi instruktorzy, a dojazdy do Tychów lub Dąbrowy nie wchodzą w cenę godzin jazdy kursanta.
Panowie trochę umiaru... 13:49, 13.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JencBraunJencBraun

0 0

A co do aut to naprawde są bardzo różne w innych ośrodkach.Ja też w Krakowie widziałem megane i opla tigre.A np. na podlasiu "c+e" zdawali starami 200 z przyczepą 11:46, 13.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JencBraunJencBraun

0 0

W Makracie robiłem kategorie "b" i "e" i nie moge narzekać.Za to kategorie "c" robiłem w innym ośrodku i w połowie kursu już chciałem zrezygnować.Gdy popełniłem jakiś błąd jadąc z instruktorem z Makartu ten spokojnie wytłumaczył co jest nie tak,za to w tym "innym" ośrodku pomyliłem pasy i powiedziałem,że to przez stres to usłyszałem"Jak Pan nie potrafi panować nad emocjami to niech Pan do psychiatry idzie".Pozatym w tym ośrodku mają takie same samochody jak w WORD a dla kierowcy który nie ma praktyki jest dużo łatwiej jezdzić autem takim samym jak się uczył.A ceny ? Może i są wysokie,ale za to poziom szkolenia jest dobry. 11:42, 13.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

siestasiesta

0 0

O rany, wychodzi na to, że Makart jest najlepszą szkołą jazdy w Polsce południowej...
A chrzanowskie szkoły są takie wspaniałe, że walą do nich drzwiami i oknami kursanci z Tychów, Krakowa, Dąbrowy...
Ja uważam (z autopsji), że najlepszą dla kursanta szkołą jest ta, której znajduje się w miejscowości zdawania. Pozwala bowiem naprawdę oszczędzić czas i pieniądze kursanta i lepiej przygotować praktycznie do egzaminu. Gdzieś Ty Patrycjo19 widziała to Tico? 10:06, 13.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

patrycjao19patrycjao19

0 0

Witam! Robiłam prawo jazdy w 2009 roku własnie w ośrodku Makart. Z tego co pamiętam, cena razem z badaniem lekarskim oscylowała w granicy 1400-1500 zł (ze zniżką dla osób uczących się). I muszę przyznac, że warto było ! Wykłady prowadzone były w sposób rzetelny, do całej grupy dopasowane były godziny. Prezentowane były filmy, a następnie omawiane różnego rodzaju manewry, znaki, przepisy itd itd. Szkolenie z pierwszej pomocy wyglądało następująco: pojawił się ratownik, który przedstawił zasady udzielania I pomocy. Każdy mógł spróbowac na manekinie robic sztuczne oddychanie, uczyliśmy się układac poszkodowanego w bezpiecznej pozycji, omawiane były sposoby wykonywania opatrunków, a na koniec już przed ośrodkiem cwiczylismy wyciąganie poszkodowanego z samochodu. Po ukończeniu kursu teoretycznego (zakończony był mini egzaminem) rozpoczęłam jazdy samochodem. Z instruktorem, bez najmniejszego problemu można było się umówic, jazdy były praktycznie z dnia na dzień. Nie zauważyłam nigdy, żebym była oszukiwana jeżdżąc krótszy czas, itd - wręcz przeciwnie. Lekcje prowadzone były w bezstresowy sposób, nikt nie krzyczał, panowała miła atmosfera (często słyszałam, że w innych ośrodkach kursanci zmieniają instruktorów, ponieważ ci ich obrażają, krzyczą itd). Do egzaminu przygotowywał mnie jeden instruktor, nigdy wcześniej nie jeździłam innym autem, więc wystarczyło 30 godzin aby egzamin praktyczny w Tychach zdac za 1 razem, z czego jestem bardzo zadowolona. Ośrodek Makart szczerze polecam osobom, które planują rozpocząc kurs !
ps. co do cen poniżej 1000 zł, w dużych miastach. Obecnie mieszkam w Krakowie, gdzie co chwilę widac L z dużymi napisamy prawko juz od 890 zł itd. Ale czy wiedzą Państwo jakimi autami oni jeżdża? Krakowie L'ki oprócz Toyot to Daewoo Tica, Fiat Punto (wersja baaardzo stara), widziałam nawet Renault Megane (wersja z roku 2000) i Clio (też wersję starszą) oraz różne inne "cudeńka". Wydaje mi się, że warto dołożyc, zainwestowac w kurs, aby odbywał się on na sprawnych, nowych i przystosowanych do egzaminu samochodach.
Pozdrawiam serdecznie 09:05, 13.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jankojanko

0 0

Czy kobiety instruktorki są dobrymi nauczycielami kierowców? Ktoś miał styczność i gdzie? 08:14, 13.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniec polnocmieszkaniec polnoc

0 0

A ja wam polecam OSK.Luz na wyszynskiego,bardzo fajni instruktorzy,i te super wyklady z panem szymula.Co do cen to slysze od 2 lat podwyzszki i nic sie nie dzieje jakie ceny jak ja robilem prawko totakie sa do.dzis.Ja osobiscie kurs pierwszej pomocy mialem wiec do luzu zapraszam! 07:50, 13.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kubus_puchatekkubus_puchatek

0 0

a co sądzicie o firmie MOTO-PAL ? 23:45, 12.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SilvaSilva

0 0

Jest filmik i również przychodzi osoba odpowiednia i tłumaczy co i jak oraz bierze osoby na manekina, aby mogły wypróbować to co usłyszały. Jak źle robią to zostanie im zwrócona uwaga.
Przynajmniej ja tak miałem. 23:45, 12.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zdegustowanazdegustowana

0 0

Gdzieś w komentarzach przeczytałam odnośnie wykładów i pierwszej pomocy. I takie pytanie, jak wygląda szkolenie z zakresu pierwszej pomocy? Bo można wiele o tym mówić. Często spotykaną praktyką jest puszczenie kursantom filmy (grupy Image bodajże) ze scenkami wypadków oraz udzielaniem pierwszej pomocy i na tym cała edukacja się kończy. 22:08, 12.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

luxlux

0 0

Członkiem zwyczajnym stowarzyszenia zgodnie ze statutem może być -" właściciel szkoły nauki jazdy,posiadający aktualne uprawnienia instruktor nauki jazdy, właściciel lub pełnomocnik firmy która prowadzi inną działalność związaną z BRD lub szkoleniem kierowców z powiatu chrzanowskiego.Członkiem honorowym może być osoba zasłużona dla spraw szkolenia kierowców.
Członkami zwyczajnymi stają się założyciele stowarzyszenia. Nowi członkowie przyjmowani będą na podstawie decyzji Zarządu"
Wynika z tego ,że każdy instruktor lub właściciel OSK zarejestrowany w Starostwie Chrzanowskim może zostać członkiem stowarzyszenia bez względu na wielkość OSK. Członkami mogą zostać również ci którzy dopiero w przyszłości zostaną instruktorami lub właścicielami OSK. 07:39, 12.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

loginlogin

0 0

Po przeczytaniu komentarzy Pana Artura Makowskiego vel Makart należy mi się renta na oczy. 22:22, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WujekSamoZłoWujekSamoZło

0 0

Czy stowarzyszenie będzie zrzeszało wszystkie OSK z regionu, także OSK Anioł, czy inne mniejsze OSK oraz OSK, które dopiero powstaną? 22:06, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

luxlux

0 0

Witam.Chciałbym wyjaśnić kilka spraw poruszonych na forum.Stowarzyszenie Instruktorów powiatu chrzanowskiego ,którego jestem współinicjatorem nie ma na celu ustalania cen kursów.Nikt o zdrowych zmysłach nie tworzy legalnego stowarzyszenia zarejestrowanego w KRS w celu robienia zmowy cenowej -to jest karane!Celem naszym jest co zostało zapisane w projekcie statutu m.in:działanie na rzecz BRD, propagowanie wśrod dzieci i młodzieży bezpiecznego poruszania się po drogach,bezpłatne szkolenie na kartę rowerową a w perspektywie budowa w Chrzanowie miasteczka ruchu drogowego z prawdziwego zdarzenia.Ale najważniejszym celem jest reprezentowanie nas instruktorów w kwestiach zawodowych , szczególnie niepokoi nas ustawa z 5 stycznia 2011 o kierujących pojazdami ,która jest niezgodna z Konstytucją RP i prawem UE .W prowadza ona m.in instytucję super OSK które dostaną wyłączność na prowadzenie e-leringu.wygórowane warunki spełni tylko kilka jednostek w kraju reszta upadnie i wtedy będziemy dopiero mogli powiedzieć o monopolu i zmowie cenowej.Wczorajsza Gazeta Wyborcza ujawnia fakty towarzyszące tworzeniu ustawy.Jeżeli chodzi o ceny kursów -tak u nas w powiecie są od 1000zł do 1590zł.Można robić kurs na kat.B za 1000-1100zł.ale ekonomi nie da się oszukać i trzeba mieć jakiś zysk żeby firma istniała na rynku dłużej . Wyliczam koszty uczciwego szkolenia;kat B. Koszty zmienne Paliwo 30godzx 8zł =240zł (benzyna gaz 5.50zł ale toyoty nie wolno przerobić) płaca instruktora śr .15 zł brutto 30 x 15 zł=450zł, amortyzacja samochodu licząc że jeździ 3 lata ok 6000 godz. a więc nowy kosztuje goły 40 000 zł po 3 latach 10 000 zł więc amort 5 zł na godz. 30 x 5zł =150 zł .mamy razem 840 zł koszty zmienne.do tego koszty stałe :utrzymanie sam(przeglądy ,opony ,ubezpieczenia naprawy,utrzymanie biura,sali wykładowej,prac biurowy,media ,zus właściciela,reklama itd, średnio daje to ok .10 zł na lekcje 30 x 10zł = 300 zł .Razem mamy 1140 zł.kosztów.przy cenie 1500 zł za kurs dochód wynosi 360 zł z tego 18% podatku zostaje ok 290 zł z kursanta przy założeniu że przekroczymy próg rentowności ok .7 osób na miesiąc. Można oczywiście szkolić za 1000zł -1100zł oszczędzając na paliwie lekcja nie trwa 60 min tylko jakieś motogodziny,można zatrudnić instruktora za 8 zł na czarno lub mniej,można niemieć biura otwartego przez 6 dni w tygodniu , można wozić tyczki w bagażniku i ćwiczyć manewry w dziwnych miejscach niemając swojego placu manewrowego, można nie robić wykładów dając kursantom testy do nauczenia, można jeździć starym samochodem ,nie sprawnym tech, o łysych oponach i bez ubezpieczenia itd
Czyli można taniej , ale czy oto tu chodzi ,przecież kurs robimy raz w życiu i na bezpieczeństwie nie można oszczędzać.Oczywiście nie twierdze że wysoka cena kursu jest gwarancją jakości OSK tam przede wszystkim pracują instruktorzy i to oni są najważniejsi w procesie szkolenia.Więc zanim podejmiesz decyzję o tym gdzie kurs pomyśl nie tylko o cenie.Pozdrawiam. Janusz Krupnik 16:49, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MAKARTMAKART

0 0

do:WujekSamoZło
WALKA CENOWA I CIĄGŁE ZANIŻANIE CEN TO TYLKO POZORNIE JEST DOBRE DLA KURSANTA.PROSZE SIĘ ZASTANOWIĆ CZY NIE JEST TO ABY OSZUSTWO.NIE ROBIĄ WYKŁADÓW Z PRZEPISÓW ANI 1 POMOCY.DOSTAJESZ KSIĄŻKE I SIĘ UCZ.MY MUSISIMY Z KURSANTEM DOJECHAĆ DO KRAKOWA,TYCH CZY KATOWIC WIEC SPALAMY DUŻO PALIWA NA DOJAZDY( OK.40 KM W JEDNĄ STRONE POKONUJE SIĘ W OK 50 MIN) ONI JEŻDZĄC TYLKO NP.PO KRAKOWIE ROBIĄC W CIĄGU GODZ.5 KM A TAK NAPRAWDE STOJĄ W KORKACH.WIELE OSK NIE JEŻDZI PEŁNYCH GODZIN ZEGAROWYCH TYLKO LICZY PRZEJECHANE KILOMETRY(TZW. MOTOGODZINA).W CIĄGU 1 GODZ.ZEGAROWEJ MOŻNA ZROBIĆ 2.PROSZE SIĘ ZASTANOWIĆ DLA CZEGO TA ZDAWALNOŚĆ JEST TAK NISKA ,SREDNIO OK 28% . SKORO W JEDNYM O.S.K JEST TO 30% W INNYM NP.70% TO SĄ TEŻ TAKIE GDZIE JESTO 5 CZY 10% .EGZAMIN PAŃSTWOWY PRAKTYCZNY TO 112 ZŁ I WORDY PŁACZĄ ŻE TO MAŁO A MY JEŻDZIMY PEŁNĄ GODZINE ZEGAROWĄ ZA 45-50 ZŁ.PROSZE ZAPYTAC W OSRODKU KTÓRY ROBI KURS ZA 890 ZŁ ILE KOSZTUJE JAZDA DODATKOWA.CZASEM NAWET 55-60 ZŁ.DLA CZEGO TAK JEST? BO ZA 890 ZŁ ODWALA SIĘ PAŃSZCZYZNE ,A NA DODATKOWYCH SIĘ ZACZYNA UCZYĆ NO I ZARABIAĆ.KURSANTA NIE UCZĄ JEŻDZIĆ NA KURSIE BO TO NIE JEST W JEGO INTERESIĘ.ZŁAPIE PARU NAIWNYCH TO MUSI ICH WYDOIĆ ILE SIĘ DA.CHCĄCY MIEĆ KURSANTÓW PRZEZ WIELE LAT TO TRZEBA ZAPRACOWAĆ SOBIE NA OPINIE.POWIAT CHRZANOWSKI TO NIE KRAKÓW.TU SIĘ WSZYSCY ZNAJĄ WIĘC SOBIE WSZYSTKO PRZEKAZUJĄ.WIELE LAT TEMU JAK ZACZYNAŁEM WYSTARCZYŁ ŁADNY PLAKAT,REKLAMA I JUŻ BYLI KURSANCI.TERAZ SPOŁECZEŃSTWO ZMĄDRZAŁO.PYTA JEDEN DRUGIEGO GDZIE IŚĆ I OPINIA JEST NAJWAŻNIEJSZA.I TAK POWINNO BYĆ.KURSANT MA NIE TYLKO ZDAĆ EGZAMIN ALE POTEM JEŻDZIĆ PO NASZYCH BARDZO KIEPSKICH DROGACH I NIE ZROBIĆ ANI SOBIE ANI NIKOMU KRZYWDY.CZY ŻYCIENIE JEST MNIEJ WARTE NIŻ KILKASET ZŁOTYCH? 15:59, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WujekSamoZłoWujekSamoZło

0 0

Dziękuję Panu Arturowi za wyjaśnienie paru kwestii. Nadal jednak boli mnie to, że w miastach, gdzie funkcjonują WORDY/MORDY, cena kursu jest o wiele niższa.. pierwszy z brzegu (Nowy Sącz), który jest dobre parę lat na rynku - cena za kat. B: 890zł (na dowód: http://quattro.edu.pl/). Oni zapewne też muszą się borykać z problemami wzrostu cen paliwa, eksploatacji, zakupu pojazdów, itp, jednak biją się między sobą i dzięki temu ceny idą w dół.. Dąbrowa Górnicza, Tychy, Kraków, także zmierzają swoimi cenami w dół, jeszcze niedawno były to koszty na poziomie 1000zł, później około 900-950. Teraz jak widzimy średnią stawką jest w tych miastach 850-900zł, szkoda, że u nas ta średnia jest o wiele wyższa.. pomijam małe ośrodki typu OSK Anioł, czy OSK Tambora, którego już chyba nawet nie ma.
I kolejne pytanie - czy wizja powstania stowarzyszenia jest nakierowana również na to, aby wszelkie małe OSK typu Anioł wyprzeć z rynku i zablokować powstawanie nowych?
Chyba najlepszym rozwiązaniem dla przeciętnego kursanta będzie rozwiązanie rodem z Krakowa, czy Katowic, czyli bójka o klienta, a co za tym idzie - malejące ceny, chociażby stopniowo. Pozdrawiam. 15:05, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MAKARTMAKART

0 0

ZAPOMNIAŁEM JESZCZE DOPISAĆ ZE NASZE CENY KURSÓW SĄ PORÓWNYWALNE Z CENAMI INNYCH OŚRODKÓW,KTÓRE ISTNIEJĄ NA RYKU KILKA LAT.
O.S.K."MAKART" SZKOLI OD LAT NAJWIĘCEJ OSÓB W POWIECIE,WIĘC CHYBA NIE TYLKO O CENE TU CHODZI.
JEŚLI CHODZI NATOMIAST O ZDAWALNOŚ TO NIESTETY JEST OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH I JAK KURSANT MA OCHOTE TO NAS INFORMUJE O WYNIKU EGZAMINU. W.O.R.D-Y NIE MAJĄ PRAWA PRZEKAZYWAĆ NAM TAKIEJ INFORMACJII O TYM KTO ZDAŁ A KTO NIE.ŚREDNIA ZDAWALNOŚC NA EGZAMINACH PRAKTYCZNYCH ZA 1 RAZEM W MORD KRAKÓW I WORD KATOWICE JEST PONIŻEJ 30%.
PRAGNE ZAPEWNIĆ ŻE U NAS JEST PRZYNAJMNIEJ 60%. OCZYWIŚCIE NA KAT"B". PRZY INNYCH JEST JESZCZE WYŻSZA. 14:09, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MAKARTMAKART

0 0

WITAM WSZYSTKICH INTERNAUTÓW.MYŚLE ZE NALEŻY SIĘ PAŃSTWU KILKA WYJAŚNIEŃ W ZWIĄZKU Z W/W ARTYKUŁEM,KTÓRY SIĘ UKAZAŁ.JEŚLI CHODZI O CENY KURSÓW TO RZECZYWIŚCIE SĄ ONE ZRÓŻNICOWANE.PROSZE JEDNAK ZAUWAŻYĆ ŻE TE NAJNIŻSZE SĄ W OŚRODKACH,KTÓRE POWSTAŁY NIEDAWNO I NIE ZDAJĄ SOBIE SPRAWY Z TEGO ILE CO KOSZTUJE.W POWIECIE CHRZANOWSKIM BYŁO WIELE TAKICH OŚRODKÓW,KTÓRE ISTNIAŁY KRÓTKO I ROBIŁY TANIE KURSY.DZISIAJ ICH KURSAŃCI SZUKAJĄ SWOICH DOKUMENTÓW.PRZYCHODZĄ DO NAS I PYTAJĄ CO ZROBIĆ BO PRZERWALI SZKOLENIE A TERAZ OŚRODKA JUŻ NIE MA.NAJCZĘŚCIEJ MUSZĄ ZACZYNAĆ WSZYSTKO OD NOWA.JESTEŚMY NA RYNKU JUŻ 19 LAT I Z DOŚWIADCZENIA WIEMY ŻE NIE DA SIĘ DOBRZE WYSZKOLIĆ KURSANTA NP.KAT "B" ZA 1000 CZY 1100 ZŁ.W STYCZNIU TEGO ROKU ZOSTAŁY ZMIENIONE SAM.EGZAMINACYJE NA TOYOTY YARIS.KOSZT ZAKUPU TAKIEGO POJAZDU TO PRAWIE 50000 ZŁ.WORD-Y MAJĄ ZAGWARANTOWANĄ WYMIANE TYCH SAMOCHODÓW ZA 2 LATA NA NOWE A WTEDY BĘDZIE JUŻ NOWY MODEL TEGO AUTA.KURSANCI CHCĄ JEZDZIĆ TAKIM SAMYM MODELEM JAK NA EGZAMINIE WIĘC MIMO TO ŻE MY WYMIENIAMY TE SAMOCHODY TERAZ TO ZA DWA LATA BĘDZIEMY JE MUSIELI SPRZEDAĆ I WYMIENIĆ NA MODEL CAŁKOWICIE ZMIENIONY.EKSPLOATACJA TYCH SAMOCHODÓW JEST DUŻO DROŻSZA.NIE MOŻNA ZAŁOŻYĆ INSTALACJI GAZOWEJ BO SIĘ TRACI GWARANCJE A W FIACIE NIE BYŁO TEGO PROBLEMU.LITR GAZU TO OK.2,80 A BENZYNY 4.80 ZŁ.JEŻELI CHCEMY ABY ZDAWALNOŚĆ BYŁA WYSOKA MUSIMY DOBRZE WYSZKOLIĆ KURSANTA TEORETYCZNIE I PRZAKTYCZNIE.WYKŁADY MUSZĄ BYĆ PROWADZONE W ODPOWIEDNIO WYPOSAŻONEJ SALI A JAZDY W NIEZAWODNYCH I W PEŁNI SPRAWNYCH SAMOCHODACH.DOBRZE PRACUJĄCY INSTRUKTOR LUB WYKŁADOWCA MUŚI BYĆ DOBRZE OPŁACONY.TYLKO W FIRMIE, KTÓRA ZATRUDNIA WIELU INSTRUKTORÓW I POSIADA KILKA POJAZDÓW MAMY GWARANCJE ŻE JAK SIĘ KTOŚ ROZCHORUJE ALBO ZOSTANIE USZKODZONY POJAZD NIE ZOSTANIECIE NA PRZYSŁOWIOWYM LODZIE.W POWIECIE DZIAŁAJĄ OŚRODKI,KTÓRE NIE POSIADAJĄ WŁASNEGO PLACU MANEWROWEGO A NA JAZDY KARZĄ SOBIE PRZYJEŻDZAĆ DO KRAKOWA ALBO INNEGO ODLEGŁEGO MIASTA.JEST TO ZGODNE Z NASZĄ CHORĄ USTAWĄ, KTÓRA ZEZWALA NA POSIADANIE PLACU NA DRUGIM KONCU KRAJU. STOWRZYSZENIE ,KTÓRE CHCEMY ZAŁOŻYĆ MA NA CELU EDUKACJE DZIECI I MŁODZIEŻY A NIE JAK KTOŚ ZŁOŚLIWIE NAPISAŁ ŻE..." Planujecie jeszcze założyć jakieś stowarzyszenie? Tzw. zmowa cenowa jest i będzie ostro karana, bo ostatnio temat ten jest na topie." GDYBY OŚRODKI CHCIAŁY SIĘ DOGADAĆ TO BY SIĘ SPOTKAŁY PO CICHU A PAŃSTWO NIE MIELI BY WYBORU MIĘDZY TYMI TANSZYMI I DROŻSZYMI KURSAMI.DO STOWARZYSZENIA MOŻE WSTĄPIĆ KAŻDY INSTRUKTOR NAUKI JAZDY I TO NIE JA JE ZAKŁADAM TYLKO GRUPA INSTRUKTORÓW Z RÓŻNYCH O.S.K.
DO PANA "POKOLOKO"
PROSZE PRZYJŚĆ DO MNIE I POWIEDZIEĆ KTO PANA, JAK PAN TO NAPISAŁ "RĄBIE"NA GODZINACH I OSZCZĘDZA PALIWO A JA WYCIĄGNE Z TEGO KONSEKWĘCJE.NO CHYBA ŻE JEST PAN Z KONKURENCJI,KTÓRA OPOWIADA BZDURY A JA MUSZE PISAĆ SPROSTOWANIA.

Z POWARZANIEM
ARTUR MAKOWSKI 13:19, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AsieAsie

0 0

Moim zdaniem szkoły jazdy powinny być zobligowane do podawania zdawalności (myślę o zdawalności konkretnego OSK a nie na poziomie WODR-ów). Jest to póki co informacja ściśle tajna, nie do zdobycia. Może przełom spróbuje wyciągnąć ją od OSK i zrobić ranking? Poza tym trzeba mieć świadomość, że egzamin zdaje się w którymś w śląskich miast lub Krakowie i trzeba tam dojechać w ramach godzin kursu. Traci się na to mnóstwo czasu (głównie jazda po prostej i stanie w korkach), i niewiele się uczy, a po mieście jeździ się bardzo krótko. Moim zdaniem już lepiej wykupić sobie kurs w którymś z ośrodków np. w Krakowie i dojeżdżać na kurs np. busem lub pociągiem. To uciążliwe, ale przynajmniej kurs zostanie spożytkowany rzeczywiście na naukę. Na dzień dzisiejszy szkoły jazdy nie mają żadnego interesu w tym, żeby kursant szybko zdał egzamin (liczą na godziny, kursy doszkalające). Gdyby podawanie zdawalności było obowiązkowe zmieniłoby się to z pewnością. 10:47, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jankojanko

0 0

Jakie są Wasze opinie o OSK na terenie powiatu chrzanowskiego ? Proszę o niewypowiadanie się właścicieli GSK 10:01, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xamsaxamsa

0 0

No chyba przesadziłeś bo ceny na B zaczynają się od 1100 do 1600 zł + lekarz 50 zł/60 zł
a 2300 zł kosztuje prawko A + B, także ceny mamy nawet dobre, tylko trzeba dzwonić po OSK i pytać się o ceny, znajomych o opinie etc.
Najtańszy do tej pory jest OSK Anioł, ale nie wiem jak tam uczą..


09:34, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WujekSamoZłoWujekSamoZło

0 0

Akurat Makart jest najdroższym OSK w okolicy.. Planujecie jeszcze założyć jakieś stowarzyszenie? Tzw. zmowa cenowa jest i będzie ostro karana, bo ostatnio temat ten jest na topie. W tej chwili w powiecie kat. B kosztuje nas około 2 tys, nieco dalej na wschód kraju około tysiąca mniej, hmm.. 01:41, 11.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

siestasiesta

0 0

No właśnie i temu może służyć to Stowarzyszenie - ustalaniu jednakowych cenników. Czuje w powietrzu możliwość tzw. zmowy cenowej 18:53, 10.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zdegustowanazdegustowana

0 0

Nie wiem jak w chrzanowie, ale tam gdzie ja robiłam prawko to większość szkół miała auta na gaz, a w WORD-zie chyba na benzyne. Jak u nas to wygląda to nie wiem i dziwi mnie, że na benzyne mają auta...
A jeśli chodzi o rąbanie godzin to w większości szkół robią jakieś przekręty. Często podrabiane są karty godzin jazd, żeby ustalić termin na egzamin - jak ja robilam trzeba było mieć 30 godzin wyjeżdżone i u mnie w szkole trzeba je było wyjeździć, w innych zostawiają po 2 - 3 na przed egzaminem, inne szkoly robiące tak jak w tej w ktorej ja się uczyłam za jazdy przed dostawały dodatkową kasę... 17:31, 10.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Przemekc1Przemekc1

0 0

To L-ki w Makarcie nie sa na gaz? Troche to dziwne, przy takim przebiegu jaki ma tego typu samochod gaz bylby przeciez duzo bardziej oplacalny i z tego co wiem to wiekszosc szkol jazdy posiada wlasnie instalacje gazowe.
Moglby sie na ten temat wypowiedziec ktos bardziej zorientowany i mi to wyjasnic? 16:20, 10.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pokolokopokoloko

0 0

Wypowiedział się właściciel najdroższego ośrodka w powiecie chrzanowskim :). robiłem kategorie na 2 kategorie tam i "rąbią" na godzinach jazd to raz, dwa że oszczędzają na paliwie ze nieda sie jezdzic. A ceny? kat.C prawie 2200zł a a konkurencja ofertuje kwoty do max 2tys, znalazłem nawet za 1900zł. A co będzie pdwyżka? smieszne 16:06, 10.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%