Trzebinia
Hałas przy rozruchu nowej instalacji. Rafineria przeprasza, WIOŚ kontroluje

- Mieszkam 1000 -1500 metrów od rafinerii. Od jakiegoś czasu wyraźnie wzrósł poziom hałasu wokół domu. W nocy przy otwartym oknie nie można zasnąć. Zmierzony hałas amatorskim miernikiem w porze nocnej wskazuje 60 decybeli. Budowa nowych instalacji w XXI wieku nie powinna skutkować tak dużym hałasem - napisał do nas jeden z mieszkańców z osiedla Trzebionka.
ORLEN Południe tłumaczy, że nowa instalacja znajduje się w fazie rozruchu technologicznego.
- W dużym skrócie, proces ten polega na przeprowadzeniu testu wszystkich urządzeń i uzyskaniu odpowiednich parametrów procesowych produkcji. Wiąże się to z wieloma działaniami „kalibrującymi" pracę instalacji. Zanim uzyskane zostaną odpowiednie parametry, konieczne jest spalanie wcześniej uzyskanych partii na pochodni, również będącej częścią instalacji (tzw. zrzut na pochodnię). To zdarzenie generuje odgłosy o podwyższonej ilości decybeli - wyjaśnia Michał Chojnacki, kierownik Działu Komunikacji i Public Relations ORLEN Południe.
Spółka przeprasza mieszkańców za niedogodności, odczuwalne w bliskim sąsiedztwie zakładu. Jednocześnie zapewnia, że po uruchomieniu instalacji zielonego glikolu i w trakcie jej późniejszej, normalnej pracy, nie będzie dochodzić do opisanych zrzutów.
Tymczasem do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie wpłynęła skarga w tej sprawie. Jak poinformował nas dziś Ryszard Listwan, zastępca Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, instytucja wszczęła już kontrolę. Wkrótce przeprowadzi pomiary poziomu hałasu.
Komentarze
7 komentarzy
Przez ostatni weekend ciszej się zrobiło wokół Rafinerii. Czyżby interwencja Przełomu coś zmieniła??
Niby śmierdzi ....niby hałas, a jak pojawia się ogłoszenie rekrutacyjne o przyjęciu do Rafinerii na stanowisko pracy to chyba 50 podań jest.
Widać profesjonalizm i kompetencje. Na pewno na końcu będzie glikol a nie olej rzepakowy?
Do północy spamował i poszedł spać popapraniec. Przeraża mnie burdel na tym portalu.
A ten amator z miernikiem decybeli, mierzącym siłę głosu swojej współmieszkanki, albo sąsiadów nawet nie przeprosił, że się uciszyło!!!
5 lat temu, 3 lata temu były wzmianki o nagłym głośnym hałasie, głównie nocą - rafineria tłumaczyła to spuszczaniem pary z instalacji ciepłowniczych, Od roku na całej okolicy pasożytuje nowa instalacja - obciążenie ruchu, śmierdzi i hałasuje. "Mamy na tym zarobić tyle i tyle, a wam do tego gówno, debile".
Hałas zagłusza smród.