Czerwony szlak wokół Trzebini - przelom.pl
Zamknij

Czerwony szlak wokół Trzebini

21:22, 09.09.2021 Maarek Oratowski
Skomentuj

Tym razem propozycja dla wytrwałych i nieco bardziej wprawionych rowerzystów. Po drodze mamy dwa akweny, dwa sanktuaria, puszczę i sporo jeżdżenia po lasach i bezdrożach.
Trasa: Balaton - Siersza - Płoki - Dulowa - Bolęcin - Zalew Chechło - Balaton
Długość: 49 km
Czas przejazdu: 4-5 godzin

Początek naszej trasy jest nad zalewem Balaton. Stamtąd kierujemy się ulicami św. Stanisława, Nowotki, Wspólną, Mokrą, 24 Stycznia oraz Smółki. Na ulicy 1 Maja skręcamy w prawo i pokonujemy podjazd w stronę przejazdu kolejowego. Przejeżdżamy przez Podbuczynę i wjeżdżamy na leśną drogę, pełną kamieni, a po deszczu także kałuż. Trzeba tam szczególnie uważać. Po drodze mijamy leśniczówkę i mały staw. Dojeżdżamy do ulicy Grunwaldzkiej, na którą wyjeżdżamy na wysokości stadionu UKS Górnik Siersza. Po kilkuset metrach skręcamy w ul. Jana Pawła II. Przed ogródkami działkowymi musimy skręcić w lewo. Po okrążeniu wzgórza Eksnerówka przecinamy linię kolejową. Ulicą Wyzwolenia docieramy do ul. Leśnej. Robimy kółeczko wokół Misiur, kierując się w stronę osiedla Gaj Zacisze. W pobliżu stadniny koni przy ul. Olkuskiej skręcamy na północ w stronę wyrobiska piaskowni. Kierujemy się wzdłuż ogrodzenia Elektrowni Siersza, a potem wjeżdżamy na ulicę Długą. Mijamy ośrodek Kozi Bród, w pobliżu którego możemy chwilę odsapnąć. Podążając lasem ul. Długą obieramy kurs na Płoki. Droga wznosi się w górę. Ulicą Dworską dojeżdżamy do ul. Kasztanowej. Po chwili jesteśmy pod Sanktuarium Matki Bożej - Patronki Polskich Rodzin Robotniczych w  Płokach. Stąd kilkoma ulicami i leśną ścieżką jedziemy w stronę Psar.

W centrum tej miejscowości dojeżdżamy ul. Łąkową do końca wsi. Ulicą Graniczną przechodzącą w leśną drogę docieramy do Karniowic, a potem do Dulowej i drogi krajowej. Stamtąd docieramy do Puszczy Dulowskiej.
Obieramy tam kurs na Bolęcin. W tej miejscowości jedziemy ulicami Skalną i Trzebińską. Kolejnym punktem na trasie jest Piła Kościelecka, gdzie wjeżdżamy na drogę rowerową prowadzącą nad Zalew Chechło. Obieramy kurs na sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Trzebini. Stąd docieramy do dworca PKP, a potem nad Balaton, skąd wyjechaliśmy.

Trasa jest dobrze oznakowana. Łączna wysokość podjazdów to ponad 900 metrów.

(Maarek Oratowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OGŁOSZENIA PROMOWANE

0%