Glinik Gorlice pokonał MKS Trzebinia w ćwierćfinale regionalnego Pucharu Polski, strzelając trzy gole rywalom w niespełna dziesięć minut.
PIŁKA NOŻNAMKS Trzebinia - Glinik Gorlice 1-4 (0-1)
0-1 Daniel Ogrodnik (35), 0-2 Daniel Ogrodnik (47), 0-3 Krzysztof Tarasek (51), 0-4 Piotr Martuszewski (54), 1-4 Patryk Kiczyński (89)
MKS: Wróbel - Mrożek (20. Horawa), Górka, Kiczyński, M. Marszałek, Barczyk, Zybiński, P. Kurek (40. Mendela), Podobiński, Szczurek, Sochacki
Podobnie jak poprzednia wizyta w Trzebini w sezonie 2007/2008, której stawką były ligowe punkty, także ta środowa o Puchar Polski, okazała się szczęśliwa dla drużyny Glinika Gorlice.
Goście na stadion przy ul. Kosciuszki dotarli z opóźnieniem, przez co mecz rozpoczął się z kilkunastominutowym poślizgiem, ale nie przeszkodziło to im w żaden sposób.
Po pierwszej połowie Glinik prowadził 1-0 po trafieniu Daniela Ogrodnika, więc wynik cały czas był sprawą otwartą. Pierwsze dziesięć minut drugiej odsłony wstrząsnęło jednak całkowicie miejscowymi. Rywale zdobyli trzy bramki i właściwie było po meczu. Honorową bramkę, na pożegnanie z obecną edycją Pucharu Polski, zdobył dla MKS w końcówce Patryk Kiczyński.
Drużyna z Gorlic zmierzy się w półfinale z Wieczystą Kraków, w której grają byli reprezentanci Polski: Sławomir Peszko i Radosław Majewski, a także bramkarz Michał Miskiewicz (w przeszłości m.in. Wisła Kraków, Korona Kielce, MKS Alwernia i Świt Krzeszowice).
W spotkaniu ćwierćfinałowym Wieczysta pokonała 4-0 Beskid Andrychów, czyli ligowego rywala Trzebini. Dwie bramki zdobył w tym meczu Majewski, a jedną Peszko.
W drugiej parze półfinałowej zagrają zespoły BKS Bochnia i Popradu Muszyna.
Wyniki pozostałych meczów
Wieczysta Kraków - Beskid Andrychów 4-0 (3-0)
1-0 Sławomir Peszko (30), 2-0 Radosław Majewski (43), 3-0 Radosław Majewski (44), 4-0 Damian Guzik (84)
BKS Bochnia - Limanovia Limanowa 1-0 (1-0)
1-0 Arkadiusz Budzyn (3)
Bruk-Bet Termalica II Nieciecza - Poprad Muszyna 1-2
KEEZA Klasa A - Kraków II
Przeczytaj również
Drzwi budynku były uszkodzone, a w środku leżało dwóch mężczyzn
7 zgonów i 20 zakażeń COVID-19 ostatniej doby w powiecie chrzanowskim
Jest sporo chętnych, by postawić pierwszy taki obiekt sportowy we wsi
Zobaczcie postęp prac przy przebudowie wiaduktu nad ul. Kadłubek w Chrzanowie (WIDEO, ZDJĘCIA)
Niespodzianka w Kamieniu. Lider przegrał pierwszy raz w sezonie
0
0
0
0
0
0
0 0
Przyjedzie w przyszłym sezonie. A jak z tym boiskiem Panie Michale ? 08:39, 06.05.2021
0 0
Witam. Czekam na odpowiedź na moje zapytanie. Gdy tylko ją dostanę, to o tym napiszę. Pozdrawiam 10:12, 06.05.2021
0 0
Mecz bez historii, trener zrobił jednostkę treningową. W półfinale i tak byłby oklep na Wieczystej, a dla nas liczy się liga, a w szczególności 2 najbliższe mecze u siebie. Biorąc pod uwagę zaburzenia w cyklu treningowym, kalendarz, kartki i kontuzje, trzeba się cieszyć, że obyło się bez większej liczby kontuzji. Myślę, że w sobotę wyjdzie następujący skład: Wróbel - Ruczyński, Martyniak, Kiczyński, Marszałek - Zybiński, Barczyk - Szczurek, Horawa, Wójcik - Mendela i celem będzie zagrać na zero z tyłu. Z ławki Sochacki na skrzydło w drugiej połowie na podmęczonego rywala i kontra. 11:16, 06.05.2021
0 0
Wielkie brawa dla drużyny i trenera !!! W takim trudnym i zwariowanym czasie to i tak bardzo dobry wynik i sukces że udało się dojść tak daleko i jeszcze po drodze zdobywając 3 punkty na Beskidzie ! Teraz przygotować się spokojnie do tych kilku meczów żeby zabudować miejsce w grupie mistrzowskiej a później już można szaleć ze składem, ustawieniem i ogrywaniem młodzieżowców na przyszły sezon 11:44, 06.05.2021
0 0
Przede wszystkim brawo za wygraną w Andrychowie. Dla układu tabeli to bardzo cenne zwycięstwo. Co do pucharu. Po cichu liczyłem, że wykorzystamy fakt, iż Glinik jechał do nas ponad 3h w środku tygodnia. Choć oczywiście miałem z tyłu głowy mecz ze Śledziejowicami. Motyka fajnie ich tchnął wiarą na te kilka meczów, więc mogą być ciężary. Tym bardziej, że dla nich chyba porażka oznaczałaby grupę spadkową. Pytanie jak trener poukłada młodzieżowców. 12:26, 06.05.2021
0 0
Też tak myślałem, że oni prosto po wyjściu z autokaru nie dadzą nam rady, ale jednak w tym meczu widać było jak na dłoni, który zespół jest cały czas w treningu (tak zakładam było z Glinikiem), a który miał zaburzone przygotowania i gra z marszu. Dotychczasowe wyniki to i tak dobra robota (dwa mecze na zero z tyłu, 4 punkty w lidze na 6 możliwych). Tutaj Gorlice oprócz dobrej gry miały też przy tych pierwszych trzech bramkach sporo szczęścia, a potem już poszło. Mecz ze Śledziejowicami o 6 punktów, wygrywając praktycznie zamykamy temat awansu do grupy mistrzowskiej. 13:41, 06.05.2021
0 0
Co na to sam piłkarz? Czy poradzi sobie z tą sytuacją? 19:45, 06.05.2021
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu przelom.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz