Kiedyś był taki dowcip; Agnieszkę nazywają grypa. Dlaczego ? Bo grypę każdy miał. Teraz faktycznie cuda jakieś, bo łatwiej o taką Agnieszkę, niż o grypę.

Ile osób obecnie choruje na grypę? Jakoś nie słychać. Według PZH w sezonie 2018/2019 chorowało 3 692 199 osób, a teraz nikt. Cuda Panie, cuda.

I jeszcze są święcie przekonani, że złapali covida, którego notabene można się pozbyć w max dwa dni zwykłym węglem drzewnym. Ale nie, to niemożliwe, bo to by było za tanio, więc na pewno nie działa. Ot, taka mentalność, nie spróbować, ale skrytykować i owszem.

Pytanie tylko, co te testy wykrywają ? I ilu pozytywnych ma grypę ? Podejrzewam, że 99%, reszta to granica błędu. Ale ludziska zapomnieli o sezonowej, corocznej grypie, więc wystraszeni propagandą walą na te śmieszne testy tłumnie, nakręcając biznesy cwaniakom.

Nie podawajcie samych pozytywnych wyników tylko też podajcie te negatywne. Co? Nie macie takich danych? Nie podali wam? Ciężko samemu poszukać. Ale po co skoro ten artykuł to "płatny artykuł". Jak można się odnieś do danych skoro nie ma się całkowitych danych do analizy w tym wypadku całkowitych pobranych próbek, nie mówię już o przedziałach wiekowych (co ma kolosalne znaczenie). Podaje się wszędzie tylko liczbę zakażonych, która jak się poszuka samemu okazuje się wprost proporcjonalna do ilości przeprowadzonych testów. Dla przeciętnego czytelnika tego czasopisma: na 1000 zbadanych mamy 100 osób z wynikiem pozytywnym, na 10,000 osób mamy 1000 osób z wynikiem pozytywnym. Kolejna sprawa jak badano te osoby bo jak testem PCR to można było nie badać tylko od razu rzucić monetą, bo rezultat ten sam. Do tej resztki pracowników tego czasopisma: naprawdę nie możecie poszukać sobie innego zajęcia, dziennikarze to z was i tak nie będą jeżeli będziecie tracić czas w takiej firmie. Nie wiem kto jest właścicielem tego tworu i kto tym zarządza ale jeżeli to ta sama PANI co kilka lat temu gdy miałem okazję bliżej się zapoznać to współczuję. CZY TO CZASOPISMO kiedykolwiek zainteresowało się największym "pracodawcą" w rejonie? Czy kiedykolwiek napisali ile to firma uzyskała ulg, dotacji, pomocy od państwa? Jakoś nie publikują problemów ludzi tam zatrudnionych, którzy to są traktowani przez tą firmę przedmiotowo. Tylko same pochlebstwa jak to się rozwija i tym podobne brednie. Jeżeli się jest właścicielem tzw. MEDIÓW to trzeba mieć JAJA. Jak się ich nie ma to mamy słup ogłoszeniowy.