Przełom Online
Kontrolerzy NIK sprawdzili bezpieczeństwo na kolei. Jest co poprawiać
Badanie objęło okres od 2018 do 2020 r. (pierwsze półrocze). Dotyczyło także spółki Koleje Małopolskie. W opinii kontolerów przewoźnicy kolejowi dbali o stan techniczny taboru oraz właściwe kwalifikacje maszynistów, kierowników pociągów i konduktorów. Większość urządzeń odpowiedzialnych za wykrywanie usterek taboru spółka PKP PLK utrzymywała w dobrym stanie technicznym, a Urząd Transportu Kolejowego właściwie nadzorował przewoźników kolejowych. Najwyższa Izba Kontroli zwraca jednak uwagę, że negatywny wpływ na bezpieczeństwo ma m.in. starzejący się tabor.
W 2018 r. 27 procent pojazdów realizujących przewozy regionalne i aglomeracyjne miało minimum 40 lat. Stan ten, poza zagrożeniami związanymi z podwyższoną awaryjnością starzejących się pojazdów kolejowych, prowadził do niespełniania oczekiwań pasażerów w zakresie wyposażenia pociągów w: klimatyzację, dostęp do internetu, miejsca dla rowerów i większego bagażu, urządzenia ułatwiające wsiadanie i wysiadanie z wagonów przez osoby o ograniczonej zdolności ruchowej itp. udogodnienia.
Wciąż niebezpiecznymi miejscami pozostają też przejazdy kolejowo-drogowe. W latach 2018-2020 (I półrocze) doszło do 8 poważnych wypadków (w tym 5 na przejazdach niestrzeżonych) oraz 701 wypadków (w tym 167 na przejazdach niestrzeżonych). Główną przyczyną było przede wszystkim niewłaściwe zachowanie użytkowników dróg i pieszych oraz generalny brak dwupoziomowych skrzyżowań linii kolejowych z drogami w Polsce.
NIK wystąpiła do ministra infrastruktury o podjęcie działań m.in. umożliwiających modernizację i zakupy nowych pojazdów kolejowych oraz nałożenie na przewoźników obowiązku wyposażania pociągów pasażerskich w defibrylatory oraz szkolenia pracowników drużyn konduktorskich w zakresie udzielania pierwszej pomocy,
A Wy co sądzicie o bezpieczeństwie na kolei, także w kontekście realizowanych obecnie w naszym regionie inwestycji?
Komentarze
9 komentarzy
Tylko u nas jest takie badziewie, w cywilizowanych krajach brak.
Zamieszkać przy szlakach bez parawanów i się przekonać!!!
Czy wy twierdzicie ze te parawany przy torach cos daja?
Cieżkowice i Szczakowa to dzielnice Jaworzna. Zwróćcie przy okazji uwagę ile ekranów dźwiękochłonnych jest chociażby w Ciężkowicach a ile na naszym terenie. U nas jak zwykle zlew a tam się da zadbać o komfort życia mieszkańców.
Aaa nie 160km/h a tylko 120km/h. A gdzie ty masz w Jaworznie kolej, chyba, ze mówisz o szczakowej. Po co się wypowiadasz jak nie masz zielonego pojęcia
@jdowbecki: nie troluj, wystarczyło zostawić istniejące od 100 lat tunele w spokoju, tak jak w Jaworznie. W jakim celu je zamurowano? Chyba na złość. A 160 km/h to pociągi jeździły już 50 lat temu. W XXI wieku spodziewałbym się ze 2x więcej, jak w Japonii. Szczególnie po wydaniu miliarda na remont.
''Pociągi jadą 160 km/h'' a powinny jechać 20 km/h/? bo przez tory powinny być wytyczone przejścia dla pieszych i powinny wyhamować aby przepuścić pieszych?
Jeszcze nikt wszystkim nie dogodził . Zawsze będą narzekać.
U nas poprawili gdzie się da. W Okradziejówce i Luszowicach zamurowali tunel, w Balinie zdjęli most, w Młoszowej zalali tunel wodą. W Woli Filipowskiej zrobili objazd 3 km do Puszczy Dulowskiej oblodzonym wiaduktem z ograniczeniem prędkości do 20 km/h... Teraz ludzie chodzą po torach, a pociągi jadą 160 km/h. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.