Nie masz konta? Zarejestruj się

Libiąż

Nauczycielowi ukradli rower. Znajomi i obcy pospieszyli z pomocą

16.02.2021 19:00 | 3 komentarze | 5 118 odsłon | Marek Oratowski
Sprawa kradzieży roweru w Libiążu przybrała nieoczekiwany finał. Tematem przejęło się wiele osób. Jeszcze raz okazało się, jaką siłę stanowią media społecznościowe.
3
Nauczycielowi ukradli rower. Znajomi i obcy pospieszyli z pomocą
Taki rower zginął nauczycielowi, fot. Facebook
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Nauczyciel z Libiąża jest pasjonatem jazdy na rowerze, czym zarażał dzieci i młodzież. Niestety, w ostatnich dniach ktoś skradł mu jednoślad, na którym pokonał mnóstwo kilometrów. Napisał o stracie na Facebooku. Rezonans był na tyle duży, że w Internecie założona została zrzutka na zakup nowego roweru.

„Rozmawiałam z osobą, dla której założona została zrzutka. Poinformował mnie, iż jest niesamowicie zdumiony postawą społeczeństwa po publikacji postu o skradzionym rowerze (ponad 500 udostępnień) i wszelkimi rodzajami kontaktu celem wyrażenia swojego wsparcia w tej kwestii. Niemniej jednak nie spodziewał się, iż zechcemy (gdyż to nie była tylko moja inicjatywa) założyć zrzutkę na ten cel i nie chciałby, aby tak się stało. Powiedział, iż nie ukrywa, że bez względu na wszystko On zakupi sobie nowy rower z własnych środków, gdyż jest to Jego pasja i miłość. Planuje w tym zakresie otworzyć Stowarzyszenie, które będzie promowało właśnie tą dyscyplinę na terenie naszej gminy. Uznaliśmy wspólnie, że zrzutka powinna być prowadzona właśnie na ten cel, gdyż jak wspomniałam zakup roweru planuje mimo wszystko z własnych środków. W związku z powyższym celem zrzutki będzie wparcie mającego powstać Stowarzyszenia, zgodnie z wolą pokrzywdzonego nauczyciela. Wszystkie osoby, które wpłaciły środki na zakup roweru, a nie chciałyby, aby zrzutka zmieniła swój cel, proszę o kontakt w prywatnej wiadomości, a oczywiście środki zostaną zwrócone" - napisała na swoim profilu na FB libiąska radna Agnieszka Siuda.

Gdyby ktoś chciał wesprzeć mające powstać stowarzyszenie może to zrobić tutaj.

Co sądzicie o całej akcji pomocy nauczcielowi, która przybrała opisany finał?