Przełom Online
Strach przed pełnym lockdownem. Czy usługi to wytrzymają?
![Strach przed pełnym lockdownem. Czy usługi to wytrzymają?](https://imgcdn1.przelom.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2020/11/11/33455_1605122964_64944000.jpg)
- Na razie na szczęście nie ma tego, co wiosną. Możemy pracować, ale i tak liczba klientów spadła o około 40 procent. Kolejnego lokcdownu możemy nie przetrwać - mówi Katarzyna, kosmetyczka z Trzebini.
Nie tylko ona narzeka na odpływ klientów. Salony fryzjerskie też notują spadki. Wszyscy obawiają się jednego - powtórki wiosennego lockdownu. Bez wątpienia najdotkliwiej skutki pandemii odczuwa obecnie sektor usług, za wyjątkiem branży budowlanej.
Narodowa kwarantanna - czyli lockdown - grozi nam, zgodnie z deklaracjami premiera Mateusza Morawieckiego, gdy średnia liczba nowych zakażeń z ostatnich siedmiu dni przekroczy 70-75 w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. By spełnić ten warunek, przez tydzień musielibyśmy notować ok. 27 - 29 tys. nowych przypadków dziennie.
Ale i bez tego sytuacja w gospodarce nie wyglada dobrze. Spadek PKB w 2020 r. w Polsce wg zapowiedzi analityków będzie głębszy i wyniesie 3 proc. zamiast prognozowanych wcześniej 2,4 proc. Średnioroczny wzrost cen sięgnie ok. 3,4 proc.
Komentarze
1 komentarz
Każdy biznes został dotknięty, o ile nie zarabia na środkach czystości czy maskach. Pracuję w sklepie z zabawkami, który też odnotował olbrzymi spadek utargów.