Chrzanów
ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI. Chryzantemy dla żołnierzy na cmentarzu z I wojny światowej (WIDEO)

Materiał wideo:
W 1915 r. cmentarz został ogrodzony, a na grobach pojawiły się krzyże z nazwiskami żołnierzy. W czasach PRL-u obiekt został zapomniany.
W latach 90., m.in. z inicjatywy „Przełomu", uporządkowany i oczyszczony z krzewów.
Obecny burmistrz Robert Maciaszek zapowiada rewitalizację tego miejsca pamięci.
Więcej na temat wybranych miejsc pamięci w Chrzanowie przeczytacie w najnowszym wydaniu „Przełomu", które również w wersji elektronicznej jest dostępne TUTAJ
Komentarze
7 komentarzy
Niestety o tym cmentarzu pamięta się tylko raz, dwa razy do roku, a pozostałe dni to królestwo patologi gdzie walają się puszki po piwie i butelki po wódce, oraz służy za wychodek dla psów, obok cmentarz żydowski ogrodzony i zadbany, na wojskowym cmentarzu od lat na gadaniu się kończy. Dobrze że choć na 11 listopada wygląda to na miejsce pochówku żołnierzy.
Godna inicjatywa. Trzeba pamiętać o tych którzy oddali życie za naszą przyszłość. Jak najbardziej!
Bądźmy jednak dobrej myśli i pamiętajmy, że przyszłości nie można budować w oderwaniu od przeszłości. Tego wszystkim dziś życzę z okazji Święta Niepodległości.
Przez całe lato cmentarz był zarośnięty chaszczami. Nikt nie raczył nawet go wykosić. Regularnie za to odbywały się tam libacje alkoholowe i pikniki grillowe. Pomnik został zdewastowany przez miejscową patologię. Ciekawe jak to będzie wyglądało po rewitalizacji i czy gminę będzie stać na jego utrzymanie i monitorowanie tego obiektu ?
Maciaszek ciągle coś zapowiada i nic zazwyczaj z tego nie wynika, wstydu z tak zaniedbanego miejsca nie zasłonią nawet piękne chryzantemy. A na ten słowotok obietnic płynący z ust burmistrza już nikt się chyba nie nabiera.
Super podoba mi się. Ciekawe tylko kiedy pojawia się tam puste butelki i puszki po wódce i piwie ? Ten cmentarz i okolica to siedlisko meneli. Kto mi nie wierzy - zapraszam serdecznie, zwłaszcza w okolice stawku.
Trochę tych cmentarzy zwiedziłem, mniej więcej połowę zaczynając od pierwszych numerów w Beskidzie Niskim, ale nawet cmentarze wojenne w nieistniejących już łemkowskich wioskach wysiedlonych podczas akcji Wisła wyglądają dobrze, są zadbane i odnawiane raz na jakiś czas.... Tutaj mamy miasto powiatowe, które posiada dwa cmentarze z wielkiej wojny, ale nie potrafi o nie zadbać... To jest wstyd, że nie zadbano nawet o informację o nich. Może kiedyś doczekamy się poważnego burmistrza, który zadba o pamięć tych żołnierzy. Polecam poczytać a może nawet i pozwiedzać cmentarze z wielkiej wojny, nasze cmentarze mają numery 444 i 445, w sumie pochowano na nich ok 220 żołnierzy, choć dokładna ilość nie jest znana.