Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Szturm na cmentarze przed zamknięciem. Odwiedzający oraz sprzedawcy zniczy i kwiatów rozżaleni

30.10.2020 21:00 | 16 komentarzy | 8 851 odsłon | Marek Oratowski
Niedługo po informacji rządu o zamknięciu cmentarzy na trzy dni na lokalnych nekropoliach pojawiło się sporo osób. Niektórzy dosadnie komentowali decyzję. Gorzkich słów nie szczędzili też sprzedawcy zniczy.
16
Szturm na cmentarze przed zamknięciem. Odwiedzający oraz sprzedawcy zniczy i kwiatów rozżaleni
Małgorzata Szczepańska podobnie jak inni handlujący pod cmentarzami poniosła wymierne straty
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w piątek przed godziną 16, że od 31 października do 2 listopada cmentarze w całym kraju będą zamknięte. Już godzinę później na cmentarzu w Chrzanowie było sporo samochodów oraz odwiedzających groby.

- To chamstwo - skwitowała krótko decyzję rządu jedna z wchodzących na komunalną część cmentarza.

- Decyzja rządu jest słuszna. Musimy ograniczyć kontakty, chcąc zatrzymać epidemię. Tylko że to powinno być ogłoszone wcześniej - stwierdził Henryk Giza, którego spotkaliśmy przy stoisku z kwiatami i zniczami.

Prowadząca go nie kryła rozżalenia.

- Lekceważy się nas jako przedsiębiorców. Premier zrobił nas w konia. Takiej decyzji nie podaje się w ostatniej chwili. Może to jest zrobione na złość, bo kobiety strajkują...? Kupiliśmy towaru za 50, niektórzy za 100 tysięcy złotych. I co teraz mamy zrobić? Ludzie przyszli na szybko odwiedzić groby najbliższych. Ale znajomych już pewnie nie zdążą, bo jest mało czasu - powiedziała nam Małgorzata Szczepańska.

Premier Mateusz Morawiecki napisał na Twitterze, że w związku z zamknięciem cmentarzy zostanie przygotowane wsparcie dla handlowców, którzy wykażą straty. Szczegóły ma zaprezentować w przyszłym tygodniu.