Chrzanów
Po raz trzeci montują te same kule na Alei Henryka w Chrzanowie
Do trzech razy sztuka? Czy to powiedzenie sprawdzi się w przypadku „sławnych" już betonowych kul, mających uniemożliwiać parkowanie na chodnikach na Alei Henryka w Chrzanowie.
Obecnie trwa ich ponowny montaż. Firma zaczęła prace od strony skrzyżowania Alei Henryka i Słowackiego.
Tym razem zostały ustawione na równo położonej kostce brukowej, co widać na publikowanym zdjęciu. Trzeba przyznać, że za każdym kolejnym razem efekt jest lepszy.
***
Przypomnijmy w skrócie, jak wyglądała historia chrzanowskiej operacji „kula". 21 września, robotnicy „przytwierdzili" kule do wcześniej przygotowanych „fundamentów". Pojawiły się na Alei Henryka, na chodnikach, od skrzyżowania z Focha do połączenia z Słowackiego. Burmistrz poinformował że zakup i montaż 45 kul oraz 9 koszy kosztował gminę 40 tys. zł.
- Widać, że robota albo nie skończona, albo źle wykonana. Mam nadzieję, że tak nie zostanie i ta kostka będzie dopasowana - napisał na przelom.pl „Kapitan Bols". Negatywnych komentarzy było całe mnóstwo.
24 września ekipa, wyposażona w specjalny podnośnik, zaczęła wyciągać kule. Jeszcze raz je montowali i układali wokół kostkę brukową. Burmistrz Robert Maciaszek stwierdził w rozmowie z „Przełomem", że prace nie zostały odebrane.
- Po pierwsze ze względu na sposób zamocowania kul w gruncie. Po drugie z powodu wykończenia chodnika - mówił Maciaszek.
Teraz obserwujemy na Alei Henryka w Chrzanowie trzecie podejście do montażu kul.
Ludzie:
Robert Maciaszek
Były menadżer, były poseł RP, burmistrz gminy Chrzanów
Komentarze
19 komentarzy
Kule to bardziej złożony problem, na moje oko to powstaly nie bo pieszym przeszkadzaly zaparkowane auta ( wdodatku pomiedzy drzewami gdzie i tak nikt nie chodzi), nie wspominając o szerokości samego chodnika bo do wąskich to on nie należy...Raczej chodzi o pieniążki... Żeby wszyscy grzecznie płacili... czyli kogoś kóło w oczy że niektórzy nie płacą jemu a stają... A kule juz 3 raz poprawiają... Ciekawe jaki koszt ich wstawienia i czy adekwatny do problemu. ( Zresztą inwestycja pewnie z pieniedzy chrzanowian- więc placimy w podatkach za kule i potem zawsze jak parkujemy w własnym miescie)A co do parkowania na chodniku to powiem szczerze mieszkam tu od lat u nigdy mi te auta nie preszkadzaly. Aleja jest szeroka a auta i tak wstawiali kierowcy pomiedzy drzewa... Więc ktos tu szuka kasy...
Szanowni Państwo! idąc dalej obstawić kulami Rynek, Plac Tysiąclecia i każdą wolną przestrzeń pod blokami! Firma zarobi a burmiStrz będzie podskakiwał do góry tak jak to robił będąc dzieciakiem.
@ kattebush - pamiętam , ale przedsiębiorcy z rynku mają nieoficjalny cichy układ z mundurami. Więcej nie mogę napisać.
Może tak na os. Północ - Plac Tysiąclecia w Chrzanowie zamienić na Plac Tysiąca Kul? A jaki zarobek byłby dla firmy produkującej to szare betonowe cudo! Nie to co te kilka nędznych kulek na Al. Henryka. Na takim placu zmieści się ich ponad tysiąc! To będzie taki Miś na miarę Chrzanowa - Bareja byłby dumny i sam krzyknąłby JA TO CHRZANÓW! Redakcjo zapytaj wizjonera w spódniczce.
Jaki Chrzanów takie kule, szare, byle jakie, bez poczucia minimum estetyki jak prowadzenie tego niegdyś fajnego miasta a dziś obładowanego sygnalizacją świetlną co parę metrów, sypiącego się styropianu i totalne głupoty, ile każdy z nas się nasłuchał że jak zastąpimy leśnych dziadków młodzikami pokroju prawników takich jak Panowie Maciaszek, Deda, Potocki a i z najnowszego rozdania Pan Brandys to będzie świeży powiew i co mamy na dzień dzisiejszy? Popatrzcie po mieście a zobaczycie.
@winnicki - parę lat temu pisałam na forum o problemie parkowania na chrzanowskim rynku. Nikt do tej pory nie zrobił z tym porządku. Parafrazując: chrzanowska policja jaka jest, każdy widzi.
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.
Kule za tysiąc zł od sztuki to bardziej megalomania krakowskiego burmistrza niż skuteczna walka z nielegalnym parkowaniem. Do niedawna nie potrafiłem zrozumieć jaki problem ma chrzanowska policja z przejechaniem dwa, trzy razy dziennie przez aleję czy rynek i pozamiatanie po cwaniaczkach. Kilka takich cyklicznych akcji i żadne kule nie będą potrzebne. Podejrzewam, że szeryfowie dobrze żyją z wieloma parkującymi w Krzanowie i Czebini, stąd ta pobłażliwość. To tylko moje przypuszczenia oparte na kilku luźnych rozmowach.
W kulki burmistrz leci... ;)
Koszmar prosze Panstwa, jak mozna nie miec za grosz estetyki. Prosze o nieodbieranie tego koszmaru przez Inspektora.
Te betonowe kuleczki są wręcz śliczne, doskonałe jako dekoracja prywatnej posesji burmistrza Maciaszka. Kadencja się skończy, pamiątki pozostaną.
Maciaszek zawsze lubił "bylejakość".
ten prosty przykład z kulami pokazuje, że Maciaszek nie nadaje się na burmistrza. Nieskomplikowany temat parkowania i taki blamaż oraz niepotrzebnie wydana nasza kasa. Aż strach myśleć, jakie pomysły ma w głowie przy sprawach bardziej istotnych i ważnych dla miasta.
Kierowcy i tak je sprytnie omijają i parkują na chodnikach w okolicy skrzyżowania. Czasem ciężko skręcić na skrzyżowaniu bo widoczność słaba.
Bo to sa kule na miare naszych czasow! Najlepiej byloby wystrzelic je z armaty w strone Urzedu Miasta.
Zamiast tych kul postawić tam szroty ze złomowiska. Niski koszt, komponowały by się w Chrzanowie o wiele lepiej.
To ma być estetycznie wykonane? Czy te roboty odbiera jakiś inspektor z ramienia Urzędu? Nawet nie starali się dobrać nowej kostki pod względem kolorystycznym do istniejącej. Porażka.
Krzysio, jak zwykle masz racje. Poza tym wystarczyłby zwykły znak zakazu B-36 i pan-laweta. Ktoś też zapomniał, że istnieją również pojazdy uprzywilejowane (straż, pogotowie), które w tamtym miejscu już nie zaparkują.
Albo mam słaby wzrok albo ktos leci w bambuko. To na zdjęciu to jest ładnie wykonane? Bzdura - chałtura i bylejakość.